Samo bojkotowanie wyborów do niczego niestety nie prowadzi . Efektem tego może być zwycięstwo Samoobrony i większy udział procentowy LPR czy SLD - z wiadomymi skutkami na przyszłość . Nawoływanie do nie brania udziału w wyborach to odsuwanie społeczeństwa od wpływu na tych , kto nim rządzi . Nawet przy takim kształcie ordynacji wyborczych jest jakiś wybór , chociaż ograniczony . Zawsze lepiej wybrać zło mniejsze , niż to maksymalne . Marszałek Józef Piłsudski realnie oceniał sytuację , a najważniejsze było dla niego dobro Kraju . Zmiany są potrzebne przy sposobie wyborów : zamiast list tworzonych przez partyjnych towarzyszy , potrzebne są jednomandatowe okręgi , gdzie wygrywać będzie tylko jedna osoba - ta która uzyska największą ilość głosów . Na tym niestety polega demokracja .Komisja w sprawie Orlenu jest potrzebna . Pytanie tylko czy wpadnie w bagno politycznych przepychanek ( co jest najbardziej prawdopodobne ) , czy zdoła chociaż częściowo pokazać zakulisowe rozgrywki wokół obsadzania stołków . Jej efekt w najlepszym przypadku będzie niestety tylko informacyjny , ale i to byłoby dobre .