Stalexport na autostradzie A4 Kraków-Katowice to skandal na skalę światową. Wszedł na wybudowaną autostradę (jedyną za czasów komunistycznych) i na podstawie tajnej umowy notuje olbrzymie zyski wyciągając pieniądze od kierowców i blokuje rozwój całego regionu. NIK który jako jedyny miał dostęp do umowy koncesyjnej, przeanalizował ją i podsumował: Rozwiązać natychmiast jako skrajnie niekorzystną dla Skarbu Państwa czyli dla nas wszystkich.Obecna sitwa rządowa pilnuje interesów krwiopijcy a nie interesów nas wszystkich i nic nie robi z tą umową. Dodatkowo coraz częściej pojawiają się spekulacje odnośnie blokowania innych inwestycji w regionie które mogłyby wpłynąć na obniżenie ruchu na tym odcinku A4 i rzeczywistość niestety je potwierdza. Modernizacja lini kolejowej Kraków-Katowice choć w tym roku powinna być kończona właściwie nie została rozpoczęta (poza krótkim fragmentem od strony Katowic). Pomimo tego, że fundusze unijne przeznaczone na tę inwestycję (1 mld zł) zostaną stracone to żadne prace nie są prowadzone (co mogłoby choć część funduszy uratować). Prędkość szlakowa pociągów na tym odcinku jest mniejsza niż w XIXw. Prace projektowe nad S7 na północ od Krakowa w latach 2007-2013 zostały całkowicie wstrzymane choć to odcinek o olbrzymim natężeniu ruchu ok. 20 tys. samochodów na dobę a jest prowadzony przez obecną dróżkę o standardzie drogi powiatowej. To pokazuje że obecny system umów z koncesjonariuszami nie zostanie zmieniony bo jest świetnie skonstruowany do transferowania olbrzymich pieniędzy z kasy państwowej czyli naszej do prywatnych kieszeni uprzywilejowanych i pewnie mocno powiązanych podmiotów