md71
/ 79.188.144.* / 2014-09-19 14:27
Kolejne zdzierstwo a'la viaToll.
Jeśli okaże się, że urządzenie pokładowe ma wyczerpany limit, lub nie ma go w samochodzie, system zrobi zdjęcie i prześle do bazy Inspekcji Transportu Drogowego, która będzie egzekwować opłatę karną.
W viaTollu skrzynka 'krzyczy' o doładowanie jak masz na koncie jeszcze ok 100 pln. Efektywnie każdy użytkownik zapewne kredytuje system miesięcznie na co najmniej coś kola tego. W skali kraju to kwota musi być słuszna - ile mamy ciężarówek?
W tym ustrojstwie zapewne będzie podobnie i kary równie nieadekwatne.