Floyd
/ 2015-11-21 22:32
/
Tysiącznik na forum
Natomiast osoby o stażu np. 45 lat powinny mieć możliwość przejścia na emeryturę bez względu na wiek.
Masz pozornie rację, ale nie bierzesz pod uwagę jaka będzie wysokość tej emerytury bo ci się to wydaje w tej chwili sprawą drugorzędną.
Jeżeli prawdą jest, że przeciętna długość życia ludzi rośnie, to jeśli kiedyś człowiek pracował przez 40 lat i wypracowywał emeryturę która była wypłacana przez 10 lat, to np. obecnie ta sama wypracowana kwota ma być rozłożona np. na 20 lat. Wynika z tego, że emerytura musi być wówczas dwa razy mniejsza.
Możesz powiedzieć, że zarabiasz tak dużo albo masz jeszcze inne oszczędności, że nawet zgadzasz się na tę niższą emeryturę. Problem w tym, że nasz system emerytalny ma charakter solidarnościowy czyli, że wszyscy płacą do wspólnej kasy i jeżeli ktoś pracuje krócej, to i ta wspólna kasa będzie mniejsza, to chyba oczywiste.
W XXI wieku gdy większość ludzi mieszka w miastach i gdzie bez pieniędzy nie się żyć, to jakieś wsparcie finansowe nawet dla tych którzy nigdy nie pracowali jest koniecznością.
W związku z tym w wielu krajach cywilizowanego świata wprowadza się emerytury obywatelskie jednakowe dla wszystkich i umożliwiających przeżycie. Nie ma wówczas obowiązku pracy do takiego czy innego roku życia, a dodatkowych ubezpieczeń emerytalnych dokonuje się według własnego uznania.
Niestety, system taki musi być rozłożony na wiele lat bo aktualni emeryci albo ci co mają przejść na emerytury w najbliższym czasie muszą dostawać emerytury według dotychczasowych zasad.
ZUS mógłby wówczas być zlikwidowany, a emerytury wypłacane z budżetu, co oznacza, że i tak byś na nie płacił tylko w bardziej ukrytej formie, czyli w podatkach.
Czy jesteśmy w tej chwili wystarczająco bogaci jako państwo by wprowadzać takie rozwiązania trudno powiedzieć.