Kupować u dewelopera to wielkie ryzyko. Płacisz z góry za coś co jest obciążone i stanowi masę upadłościową w razie upadku dewelopera. Lepiej coś kupić co jest wolne od obciążeń.
Ludzie nie kupujcie czegoś co jest nie pewne i to jeszcze na kredyt.
Tak wiem, makiety są ładne, wizualizacja, nowe mieszkanie itp itd (marketing dewelopera). A pomyśl sobie wpłacasz 80-90 % wartości mieszkania (bierzesz na to kredyt) i deweloper się wykłada zanim odda ci mieszkanie. Wiesz co się dzieje?
Droga przez męki. Lepiej się nie łakomić. Odzyskanie pieniędzy będzie bardzo trudne i potrwa latami (stracisz kupę nerwów, pieniędzy, problemy w małżeństwie, depresja) jeżeli w ogóle je odzyskasz. A kredyt trzeba płacić. Zobaczysz wtedy jak sprawa wygląda w sądzie, w banku. Wszyscy umyją ręce.
Ja nie mówię żeby nie kupować, ale zwróć uwagę:
-deweloper zaangażował prawników i stworzył umowę, która zabezpiecza jego nie ciebie,
- bank dokładnie to samo.
Powiedz deweloperowi że zapłacisz mu jak przekaże ci mieszkanie i wszelakie prawa własności.
Idź do dobrego prawnika niech zabezpieczy Twoje interesy niech skonstruuje umowę w której zarząd firmy deweloperskiej wraz ze swoją rodziną wystawi Ci weksel in balnco przecież zarząd wierzy w swoje kompetencje (tu usłyszysz ze nie, a wiesz dlaczego bo zarząd ryzykuje twoim kapitałem a nie swoim, a jak się wyłoży to złoży wniosek do sądu i odeśle was do syndyka, a sam otworzy nową firmę i dalej w koło: piękne osiedle, makiety i dawcy kapitału).

Jak nie jesteś kuty na cztery nogi, nie masz przyjaciół, którzy Cię przez to przeprowadzą to nie ryzykuj szkoda Ciebie i twojej rodziny.

Lepiej skromnie, ale na swoim, a w sobotę lepiej wybrać się z żona i dziećmi na spacer.