Forum Forum prawneCywilne

Dziedziczenie długów.

Dziedziczenie długów.

Ofelia72 / 2014-09-30 12:25
Witam wszystkich bardzo serdecznie,choć moje życie legło w gruzach...
Nie wiem,czy mój post umieszczam w dobrym miejscu,jeśli nie bardzo przepraszam i proszę o umieszczenie go w odpowiedniej rubryce.

Byłabym bardzo wdzięczna za jakąkolwiek poradę.
Kilka dni temu dowiedziałam się,że w przyszłości odziedziczę po rodzicach kolosalne długi.

Wg pisma od komornika,które dostała moja mama na dzień 27.08.2014 wynika iż długi wynoszą:

" - należność główna : 347 829,35 zł
- odsetki do 27.08.2014 : 122 381,84 zł

W przypadku zwłoki również dalsze odsetki od dnia 28.08.2014 wraz z należną od nich opłatą egzekucyjną w wysokości 165,73 zł dziennie.

- opłata egzekucyjna : 31 267,24 zł
- wydatki gotówkowe: 1 520,21 zł "


Odsetki cały czas narastają.Zostałam z rodzicami,którym komornik przesłał pismo o zajęciu rachunku bankowego i zakazie wypłat z ów rachunku ( czyli zostali bez środków do życia ).Pragnę wytłumaczyć skąd wziął się dług.
Długi w bankach zaciągnął mój brat wraz ze swoją zoną. Zaczął od mniejszych sum- nie wychodząc z długu,pobierał kolejne pożyczki konsolidacyjne,myśląc,że poradzi sobie z ich spłatą.Niestety jak wszyscy wiemy- życie nie jest bajką.Z głupoty nie przemyślał faktu,iż istnieją również opłaty bieżące ( czynsz,energia itp. ). W rzeczywistości popadł w ogromne długi.
Brat zamieszkiwał w mieszkaniu czteropokojowym,które było własnością moich rodziców ( mieszkanie własnościowe ).Moja mama chcąc ratować sytuację pobrała kolejny kredyt pod hipotekę mieszkania.Tym samym podpisała wyrok na siebie a wraz z tym wzięła na siebie wiele nie pożądanych problemów.Myśląc,że syn z synową poradzą sobie ze spłatą kredytów.Tak się jednak nie stało - bratowa odeszła zostawiając brata z całymi długami ( na dzień dzisiejszy bratowa płaci tylko 100 zł komornikowi,tłumacząc się brakiem pracy ).Opuściły go pełnoletnie dzieci oraz stracił dobrą pracę dzięki której mógł spłacać część kredytu.Obecnie poszukuje pracy za granicą.Niestety odsetki rosną. Mieszkanie rodziców wszyscy opuścili czekając na egzekucję komorniczą.
Komornik słownie poinformował mamę,iż egzekucja przypadnie MOŻE na grudzień.

Pragnę dodać,że dom rodziców opuściłam w wieku 19-stu lat.Nie miałam gdzie mieszkać,znam trudne warunki bytowe. W trakcie mojego małżeństwa doszłam do mieszkania komunalnego,potem zamieniłam na lepsze ( również komunalne ).Odziedziczyłam wraz z mężem kawałek ziemi- łąki po teściu. Ziemię tą zagospodarowaliśmy ( tworząc sad,warzywnik oraz część rekreacyjną ).Wszystko to tworzyłam z myślą o przyszłości mojej trójki dzieci by nie miały tak trudnego startu w życiu jak ja.

Muszę dodać,że moja mama w roku 2001 ( nie mając jeszcze długów ) przeprowadziła się do połowy domu rodzinnego po śmierci mojej babci.
Kiedy zostałam poinformowana o długach brata,starałam się wraz z mężem pomóc moim rodzicom,przepisując ów połowę domu na moją pełnoletnią córkę - chroniąc ich w ten sposób przed zajęciem tego domu przez komornika.W tym momencie zapewne podpisałam wyrok na samą siebie.
Ale jak nie pomóc własnym rodzicom w takiej sytuacji???

O długach dowiedziałam się w momencie,kiedy mój brat chciał popełnić samobójstwo.Wtedy też próbowałam za pośrednictwem biura nieruchomości sprzedać mieszkanie ( zamieszkiwane przez rodzinę brata) ale bank nie wyraził na to zgody,tłumacząc "ze właśnie" dług przekracza wartość mieszkania.

Jestem w tym momencie w kropce,obawiam się o swoje małżeństwo,bo kto chce mieć TAKIE problemy na starość?
Ogólnie w domu mam 3 niepełnosprawne osoby ( mąż i dwóch synów )- to uniemożliwiało mi podjęcie normalnej pracy zawodowej.
Od urodzenia dzieci zajmowałam się rodziną.

Byłabym bardzo wdzięczna za jakąkolwiek poradę . Czy są jakieś przepisy chroniące mnie przed długami rodziców i brata? Proszę również o pomoc od strony prawnej dla moich rodziców.Może dałoby się jakoś ich wspomóc - np. podzielić dług na kilka osób albo tez jest jakaś możliwość by narastanie odsetek zostało wstrzymane?
[B]Wiem,że długi trzeba spłacać.[/B]
Rodzice też zawsze starali się porządnie i normalnie postępować. W tym przypadku zgubiła ich miłość do syna...

Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.
szklarek / 2014-10-09 20:14
Najkrócej- zrzec się dziedziczenia po nich, skoro rodzice dłużnicy żyją.
Forma notarialna.

Więcej:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/dziedziczenie;dlugow;jak;tego;uniknac,56,-1,1080888.html

Najnowsze wpisy