Zenek ze wsi Krużewniki
/ 193.46.186.* / 2015-01-20 10:51
Jeżeli wliczamy kasę, którą wyciągnęli rządzący z dopłat bezpośrednich na fikcyjne wielohektarowe dopłaty, to mogę się zgodzić. Jesteśmy liderami. Ale jeżeli mówimy o przeciętnym rolniku, to się z tymi dopłatami nie zgadzam. Ciekawe kto ucierpi jeżeli unia upomni się o kasę wyciągniętą na przekręty. A taki dyrektor agencji rynku rolnego, który powyciągał miliony z fikcyjnych pól, to ma wyrok 3 lata, a kasę brał na swoje dzieci zięciów i inne pociotki. Co to za kara, jak on tej kasy nie musi zwracać?