siermięga
/ 31.174.192.* / 2014-09-11 14:05
Dorzucić do konsolidacji jeszcze innych odbiorców węgla i energii, zlikwidować rachunek kosztów i jesteśmy z powrotem w gospodarce komunistycznej czyli bezpieniężnej. Czyli takiej w której zamiast o opłacalności przedsięwzięcia mówi się o społecznej potrzebie itp dyrdymałach, które są zamykaniem oczu na oczywiste fakty ekonomiczne: polski węgiel jest tak drogi, że powinien być sprzedawany w Delikatesach, a nie marnowany w paleniskach elektrowni. A może wrócić do normalności i tak było przez wieki wydobywać węgiel za pomocą więźniów i niewolników? Utrzymywanie dziś komunistycznego statusu górnika jako bohatera pracy z pensją wyższą od inżynierskiej to relikt PRL, na który nas dziś nie stać, ale jakoś nie widać odważnych do stanięcia twarz w twarz z rozpuszczoną przez komunę robolską tłuszczą.