Ostatni gasi światło
/ 87.205.199.* / 2014-05-14 23:25
Nic nie zdążył zdyskontować, bo bańka globalna dopiero zaczyna pękać, a oni rośli ostatnio mocno, i pogorszenie wyników większe od oczekiwań pokazuje pomylenie kierunków, bo to dopiero początek kłopotów.
Mało kto rozumie, że w ostatnim czasie Chiny z importera stały się już eksporterem miedzi rafinowanej, bo się przeinwestowały i mają wystarczające moce wytwórcze, a gospodarka już mocno zwolniła, do tego trwa załamanie na globalnym rynku nieruchomości (w Chinach w pierwszych czterech miesiącach roku spadek sprzedaży domów -24% r/r), a ponadto spekulanci stworzyli ogromne zapasy jako zabezpieczenie pod pożyczki na ryzykowne inwestycje, żeby ominąć ograniczenia rządowe podaży pieniądza, które im padły i muszą się ich też jakoś pozbyć.
I na ten rok liczą na eksport 1 mln ton, co jeszcze zdrowo zamiesza na rynku, bo nie bardzo widzę kto by taką ilość miał odebrać, kiedy wszędzie wszystko się już zwija.
Każda bańka spekulacyjna kończy się zawsze w taki sam sposób, ale takiej jak obecna, to jeszcze nie było.