Krak554
/ 89.66.132.* / 2014-07-10 22:47
Rosjanom nie są potrzebni przywódcy niosący ferment i zamieszanie. Rosjanie wyciągnęli rękę do Tatarów, uznając język tatarski oraz poszanowanie dla odrębności tej narodowości, w tym miejsca w Krymskim parlamencie. Niestety, przywódcy tatarscy pod wpływem i przy poparciu USA i UE zaczęli prowadzić działalność zmierzającą do destabilizacji sytuacji na Krymie. Proszę mi nie udowadniać, że Dżemilew na spotkaniach z rusofobami w Polsce oraz Obamą omawiali dobre praktyki współpracy z Rosją. Wcale się nie dziwię, że Rosjanie dali tym gentlemenom czas na przemyślenia i wyciągnięcie wniosków