amelie2
/ 217.8.185.* / 2015-01-02 13:41
Tam gdzie rządzą związki zawodowe żadna restrukturyzacja się nie powiedzie - przykład stocznie , czy FSO. Do 40 % w cenie prądu z elektrowni stanowi koszt paliwa. Kupowanie taniego węgla obniżyłoby wydatki Polaków na prąd min. o 15 %. Ale rząd boi się wszystkich zorganizowanych grup pasożytujących na podatnikach: kleru, chłopstwa, górników, nauczycieli, służby zdrowia, a ci niezorganizowani albo uciekają z tego kraju, albo płacą za bezhołowie.
Płacenie zasiłku dla bezrobotnych byłych górników - to mniejszy koszt niż dopłaty i różne zwolnienia podatkowe dla kopalń.
Przykładem totalnej patologii jest zmuszanie elektrowni do "zakupu" kopalń- bankrutów za miliardy złotych, które później elektrownia wrzuca w koszty , a my płacimy w rachunkach za prąd. Ten przekręt polegający na przekładaniu państwowych (czyli naszych) pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej, uszczupla podatki o setki milionów złotych, topi środki w kopalnianym bagnie i kwalifikuje się do postępowania karnego dla decydentów. Zabrać kopalniom autobusy, aby związkowcy nie mieli czym wozić zadymiarzy do Warszawy i zlikwidować nierentowne kopalnie.Innego rozwiązania NIE MA!.