Forum Forum dla firmDotacje

Nadciąga druga fala kryzysu. Alarmujący raport MFW

Nadciąga druga fala kryzysu. Alarmujący raport MFW

Wyświetlaj:
djey / 212.129.71.* / 2011-09-21 12:34
kryzys jest zmyslony aby udu...c konkurencje dla rzadzacych koncernow na swiecie, te koncerny maja sprzedawac bez podskakiwania jakis malych firemek..
skad to wiadomo?
a no z tego ze kryzys to nagly spadek gotowki na rynku a ze w przyrodzie nic bez wiesci nie ginie - gotowka zostala zatrzymana w bankach pierwsze w stanach potem w europie :)
mongoł,chińczyk,polish girl / 62.87.128.* / 2011-09-21 12:29
Kaczyński obiecał drugą Fale Kapitalizmu. CO się stanie jak spotkają się Dwie Fale: 2 fala kapitalizmu i 2 Fala kryzysu? CZY KTOŚ MOŻE MI WYJAŚNIĆ TO ZJAWISKO?
Idiot- ta / 95.48.168.* / 2011-09-21 12:13
całe szczęscie ze u nas rządzi PO i p. Tusk. Jestesmy zielona wyspa wsród morza kryzysu i mamy sie dobrze. Jak dostaniemy od Uni Europejskiej 300 mld Euro to bedziemy mieli sie jeszcze lepiej.
esu / 78.8.135.* / 2011-09-21 12:03
Takie są skutki działań typu "jeszcze więcej socjalizmu" w odpowiedzi na kryzys wywołany socjalizmem
eMotylek / 84.10.38.* / 2011-09-21 12:18
Można sobie wyobrazić dobrobyt milionerów bez socjalizmu , ale przecież i tak oni już zużywają 70 % dochodów wypracowanych przez miliony ludzi na całym świecie. Każdy kapitalista powinien wiedzieć ,że istnieje takie coś jak reprodukcja prosta ,czyli przeznaczenie części zysków dla tych co go wytwarzają, po to aby mogli żyć i wychować następne pokolenie niewolników. Włąśnie do tego potrzebna jest polityka socjalna i więcej socjalizmu ,czyli więcej społecznej wrażliwości na potrzeby milionów zwykłych roboli- których tak bezczelnie okradacie , panowie milionerzy, arystokracjo w pierwszym pokoleniu.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 13:00
Wyobraźmy sobie owych milionerów z torbami złota na bezludnych wyspach. Czy teoria iż pieniądz tworzy wartość by się sprawdziła
drekii / 77.255.235.* / 2011-09-21 11:45
Nadciąga???
Ci co prowadzą firmy już stoją przynajmniej po kolana w wodzie a niektórzy już po szyję.
Zyga PRL / 83.136.224.* / 2011-09-21 11:12
Po co społeczeństwu wzrost gospodarczy???? Taki o jakim tutaj się pisze.

Taki „wzrost” jest potrzebny jest rządom do zaciągania kolejnych kredytów na rozdawanie kiełbasy wyborczej nielicznym (sektor urzędników, mundurowych, górnicy i inni) a instytucjom finansowym do czerpania z tego profitu.

Grupie ludziom pracujących przychodzi tylko finansować transfery do 40 letnich emerytów iurzędników.

Wg tej teorii ekonomi Idealny młody człowiek to taki co zasuwa 10 godzin na dzień i 3/4 zarobku przeznacza na raty kredytów spłacając całe życie między innymi jakieś 60 m2 skrawek podłogi w bloku wybudowanym za gierka. Rzygać się chce!!!

Takiego wała. Na to mogli się nabrać dzisiejsi lekko debilni 30 - 35 latkowie (mogę tak mówić bo mam podobny wiek). To się juz nie powtórzy!!!

"Wzrost" PKB j***... i to z hukiem już wkrótce.

Ludzie zadajcie sobie pytanie, dlaczego w latach 70 żyło się w Niemczech lepiej niż teraz. Kupno porządnej pralki czy telewizora i samochodu wyprodukowanych w Europie raz na 20 lat jest lepszą droga do bogactwa społeczeństwa niż refakturowanie w Europie szmelcu z Chin i kupowanie na raty co 4 lata podobnych rzeczy. Nawet jeżeli PKB na tym „ucierpi” będziemy bogatsi.
darek5678 / 193.105.192.* / 2011-09-21 09:42
Szkoda tylko, że prawda o której piszecie jest przez "elity" polityczno-przestępczo - biznesowe z takim zacięcieciem niszczona, aby 95 % ludnosci było ich niewolnikami.
Jeśli nie wierzycie, to odpowiedzcie sobie sami na pytanie : gdzie się podziweają pieniądze z naszych ogromnych podatków, skoro większąść Państw jest na skraju bankructwa ? Czy jeżeli trafiały by tam gdzie powinny, to Państwa nie miały by na wypłaty dla emerytów, nauczycieli itd ?
Czas się obudzić z Matrixu. Wybory, to dobra szansa, aby spróbować to zmienić i odsunąć od władzy ludzi, którzy zasiedli w sejmie dla czerpania profitów ze współpracy z nieuczciweym światem biznesu i przestępczością zorganizowaną.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 11:10
Nasze zadłużenie to około 800 miliardów za cenę 30 miliardów odsetek rocznie. Kto na tym zarabia?
eMotylek / 84.10.38.* / 2011-09-21 11:49
Nasze zadłużenie oficjalne dziś to 880miliardów zł a koszt obsługi tego długu wynosi 40 miliardów rocznie
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 12:00
Jeszcze niedawno było poniżej 800 MLD złotych. PO z Rostowskim to dramat dla tego kraju. Rośnie nam zadłużenie, podatki i zatrudnienie w administracji. Zapłacimy my i następne pokolenia.
arch / 2011-09-21 11:38 / Tysiącznik na forum
napewno nie zarabiają na tym nasze POtumanione lemingi .
eMotylek / 84.10.38.* / 2011-09-21 08:22
Monetaryści straszą świat , stawiając własną ideologie na głowie. Przecież w kapitalizmie kryzysy są wynikiem braku planowania i pojawiającej się nadprodukcji. To co jest trudno nazwać kryzysem gospodarczym , to jest załamanie się światowego systemy finansowego i niewyobrażalne zadłużenie wszystkich czołowych gospodarek świata włącznie z USA, Japonią i państwami europejskimi. Jeżeli tak jest to zachodzi proste pytanie gdzie te pieniądze są, skoro wszyscy mają długi. Otóż ostatnio modna stała się zasada liberalizmu, że KAPITAŁ NIE MA NARODOWOŚCI. Zasada ta jest mocno podkreślana także w kręgach warszawskich liberałów, ostatnio przy okazji niszczenia sztandarowej firmy socjalizmu czyli FSO. Przecież każdy kapitał miał narodowość a jeżeli dziś jej nie ma to znaczy , że został przez liberałów sprywatyzowany., Mówiąc obrazowo bogacze tego świata pookradali państwa zabierając ich kapitał pozostawiając ich z ogromnymi długami. Jest takie powiedzenie , że w przyrodzie nic nie ginie, w gospodarce też nie ginie tylko zmienia właściciela. Monetarystycznie zorientowani liberałowie okradli świat z kapitału, przywłaszczając sobie majątek wypracowany przez miliony ludzi i teraz głośno krzyczą że kapitał nie ma narodowości - ale przecież kiedyś miał . Dzisiejsze załamanie gospodarcze świata jest wynikiem właśnie takiej polityki. to ideologia liberałów jest winna zaistniałej sytuacji . Trzeba wykrzyczeć to jasno; RAZEM Z GRECJĄ, WŁOCHAMI I KOLEJNĄ GRUPĄ PAŃSTW BANKRUTUJE ŚWIATOWY LIBERALIZM - IDEOLOGIA KTÓRA POZWOLIŁA IM OKRADAĆ CAŁY ŚWIAT.
grau43 / 31.174.82.* / 2011-09-21 09:53
Nikt nie każe mi się zadłużać.
A jeśli to robię to w znanym mi kierunku i na znaną wartość.
Banki na mnie nie zarobią.

Problemem jest grupa debili w sejmie ...
Zadłużają nas ponad miarę i następnie wyciskają z nas kasę na odsetki do tych kredytów, w postaci nakładanych na nas kolejnych coraz wyższych podatków.

Liberalizm nie jest zły - tylko trzeba do niego dorosnąć.

Podobnie i z demokracją.
Jeśli w Polsce już mamy więcej bezrobotnych, emerytów i rencistów niż pracujących, to pracującym pozostaje już tylko wynieść się stąd. Dlaczego? Bo większość ma rację i roszczeniom opieki państwa nad obywatelami nie będzie końca. Jeśli założyć, że pieniądze płacone do ZUS nie wrócą do właścicieli w postaci emerytur (a to niemal już pewne) to w Polsce podatki mamy na poziomie ok. 70% (mowa o tych co płacą podatek dochodowy w wys. 19%; rzecz jasna bogatsi płacą więcej).

Nie widzę tu marginesu na zwiększanie podatków, bo podatki już od dawna są DUŻE.

Pytanie, na które na razie nie słyszałem odpowiedzi to, jak zrobić żeby przy obecnej wygórowanej skali podatków zrobić Polskę państwem silnym.

Hasło SOCJALIZM (Wikipedia):
"wieloznaczne pojęcie, odnoszące się do prób zmniejszenia nierówności społecznych i upowszechnienia świadczeń socjalnych, lub poddania gospodarki kontroli społecznej"


" ...duże podatki oraz silne państwo dbające o rozwój społeczeństwa; i to wcale nie jest socjalizm. "

TO JEST SOCJALIZM!
Stańczyk / 0.0.0.* / 2011-09-21 18:27
Dodam od siebie:
należy zmienić konstytucję: odebrać prawa wyborcze darmozjadom żyjącym na koszt reszty: urzędnikom, mundurowym, nauczycielom, emerytom itd. Ci ludzie będą zawsze głosować za podwyższaniem podatków i swoich dochodów. A takie połączenie demokracja + większość darmozjadów, to pewna katastrofa, do której zmierzamy.
To tak, jakby pozwolić, aby pracownicy sami decydowali o swoich pensjach w firmie i ilu będzie pracować ludzi w firmie. Taka firma nie ma szans na przetrwanie. A dlaczego państwo miałoby coś takiego przetrwać? I żadne zaklinanie kapitalizmu nie pomoże. Wolny rynek działał nawet za głębokiej komuny, bo i ta zbankrutowała.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 11:08
Politycy myślą w perspektywie swojej władzy i zwiększenie zadłużenia oraz problemy z tym związane przerzucają na następne pokolenia. Takie sprawy jak zadłużenie, równowaga budżetu powinny być zapisane w Konstytucji. Politycy nie mogą rządzić abstrahując od skutków swoich decyzji.To jedna sprawa.
Druga sprawa to demokracja, liberalizm oraz solidarność społeczna. Rozwój technologii wzrost wydajności pracy w łonie czystej gospodarki liberalnej prowadzi do wzrostu PKB z jednej strony oraz do problemów społecznych. Państwo powinno dbać o całość społeczeństwa w tym sensie iż promuje gospodarkę wolnorynkową oraz zapewnia rozwój tych sfer które są [ oraz powinny być]wyłączone z gry rynkowej-zdrowie, środowisko naturalne, bezpieczeństwo itp. Katalog można poszerzyć ale bez szkody dla wolnorynkowej konkurencji. Aby temu sprostać, a za to jest odpowiedzialne Państwo potrzeba pieniędzy. Te pieniądze , poza wydatkami koniecznymi na administracje, mają służyć społeczeństwu jak całości. Taki model funkcjonuje w krajach skandynawskich i wcale nie jest socjalizmem.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 08:48
Absolutnie masz rację. Zgadzam się w 100%. Liberalizm w skrajnym wydaniu to neo-niewolnictwo gdzie panami są banki a reszta do roboty. Właściciele banków i innych sektorów finansowych to ludzie którzy kreują i akumulują pieniądz nie kreując realnych wartości. Zwracają na to uwagę wybitni amerykańscy dysydenci J.Stiglitz czy N.Chomsky; otóż za czasów prezydentury Busha-seniora i następców [ silne lobby finansowo-zbrojeniowe-naftowe] udział usług finansowych w PBK wzrósł z kilku do ponad 25%. Jednocześnie 93% dochodu narodowego jest konsumowana przez 7% społeczeństwo z którego co czwarty nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. To właśnie jest liberalizm polegający na tym że najbogatsi nie płaca podatków, żyją z odsetek i konsumują na potęgę. Rola Państwa uległa ograniczeniu i wpływom lobbystów. Ten model preferuje w Polsce PO mimo iż jest krytykowany w sposób druzgocący przez najwybitniejsze autorytety, których głos nie przebija się do społeczeństwa ponieważ podobnie jak w USA również w Polsce media są zawłaszczone. Oczywiście jest to temat bardzo szeroki, jednak warto podkreślić iż kraje skandynawskie preferują model odmienny: duże podatki oraz silne państwo dbające o rozwój społeczeństwa; i to wcale nie jest socjalizm. Liberalizm gdzie pieniądz odgrywa główną rolę preferowany przez Miltona Friedmana jako doktryna społeczno-ekonomiczna nie zapewnia stabilności rozwoju społeczeństw.
acotokogoobchodzi / 199.67.203.* / 2011-09-21 11:14
bank to taka sama firma jak każda inna handlowo usługowa - sprzedają produkty (w tym kredyty) i obsługują swoich klientów.

Takie zdanie jak napisałeś można napisać o każdym sektorze. Teraz po prostu jest nagonka na banki bo przyczyniły się do kryzysu finansowego, ale winne są przede wszystkim Banki Centralne oraz rządy - i populizm którym się kierują. Ludzie też się do tego przyczynili.

Kredyt to bardzo przydatny i niezbędny produkt. Tylko trzeba z niego umieć skorzystać. Jak się kupuje nieruchomość na 30 lat gdzie rata przekracza 30% pensji netto rodziny i to w walucie obcej po tym jak ceny poszły w górę o 50-100% to niestety za mądre nie jest. Tak zachowują się lemingi a nie świadomi konsumenci.

Politycy jednak i inni socjaliści tłumaczą że człowiek ma prawo być głupi, nieświadomy tego co robi, trzeba mu pomóc itp itd. A to dlatego, że takich ludzi jest większość. Stąd becikowe, program rodzina na swoim, ulgi internetowe, zapomogi, pomoc rolnikom, wcześniejsze emerytury od czasu komunizmu dla wojskowych, policji itp itd.

Pytacie się gdzie się podziewają nasze pieniądze z podatków??? rozdaje się je tym którzy ich nie zapłacili. Oczekujemy że na wsi gdzie mieszka 100 osób będą drogi, prąd, gaz, szkoła a pobliskim miasteczu nawet szkoła podstawowa do której dzieciaki będzie zwoził autobus. Ci ludzie na tej wsi płacą ledwie 1/10 tego co kosztuje ta szkoła a reszta??? płacą ci w miastach. Dlatego Garwolin, Płońsk i wiele innych wsi ma obwodnice a Warszawa ich nie ma. Tak się mądrze wydaje pieniądze. Nawet w Warszawie mamy 3 stadiony - Narodowy, Legia i Polonia - kraj który nie potrafi grać w piłkę podczas gdy niektóre włoskie czy hiszpańskie klubu z tych samych miast potrafią się dogadać i zbudować jeden wspólny. Aha, za narodowy stadion i Legii zapłacili podatnicy.

Socjalizm właśnie upada.

Aha apropos krajów skandynawskich - jakbyśmy byli potęgą surowcową to byśmy sobie mogli pozwolić na socjalizm. Tak stan nas tylko na liberalizm którego musimy się nauczyć jeszcze, tak samo jak demokracji.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 11:57
Bank to nie jest typowa firma; jest to instytucja w której ludzie gromadzą oszczędności . Jednak pazerność Fulda z Lehman Brother s doprowadziła 140 letni bank do bankructwa. Kontrola nadzoru finansowego jest konieczna ponieważ w banku są oszczędności czasami 7 milionów obywateli [PKO BP].
Poza tym są to normalne firmy handlujące pieniądzem. Dlaczego nie mogą upaść ponieważ skupiły obligacje Grecji?
acotokogoobchodzi / 199.67.203.* / 2011-09-21 12:38
Lehman Brother to nie był bank taki jak PKO BP. Ten pierwszy to bank inwestycyjny a ten drugi to uniwersalny. Depozyty są bezpieczne bo jest bankowy fundusz gwarancyjny.

Generalnie się z Tobą zgadzam. Czasem błędy mogą doprowadzić firmę do upadku - podobnie z Grecją - z punktu widzenia finansowego to też pewnego rodzaju firma. Ma przychody i wydatki. Jak się wydaje za dużo i nie na to co powinno to można stracić płynność i upaść.

Co do upadku banków, które pożyczały Grecji to wszystkie popełniały błędy zakładając, że ryzyko upadku jest niewielkie. I takie było do czasu gdy się okazało, że Grecy oszukiwali nt. swojego zadłużenia i robili różnego rodzaju uniki, żeby nie pokazać ile pożyczyli i na co wydali.

Jak upadnie grecja to sporo banków będzie miało kłopoty we Francji czy w Niemczech. Gdyby nie to Grecja już dawno ogłosiła by upadłość czy coś na jej kształt. Tak jak kiedyś Argentyna, Rosja czy Turcja. No i Grecja jest w strefie Euro wiec to komplikuje kwesti pozostawienia Grecji samej sobie. Powinni sprzedać swoje wyspy, i cześć kraju bo inaczej nie dadzą rady spłacić długu.
sisley / 213.77.28.* / 2011-09-21 12:58
Bank inwestycyjny de facto niczym nie różni się od banku detalicznego. W przypadku gdy bankrutuje tracą akcjonariusze firm które miał w portfelu.
Co do upadku Grecji. Moim zdaniem trzeba przywrócić szacunek do instytucji bankructwa. Grecja powinna opuścić strefę Euro bo żeruje na tym od wielu lat. Poprzez dewaluację własnej waluty mogłaby uporać się z problemami wewnętrznymi.
acotokogoobchodzi / 0.0.0.* / 2011-09-21 14:00
hyba mowimy o 2 różnych rzeczach. Bank inwestycyjny jak sama nazwa wskazuje zajmuje sie inwestycjami - czyli obarczone ryzykiem. Przez bank "detaliczny" rozumiem, że masz na myśli taki gdzie ludzie trzymają oszczędnosci, przelewają pensje, maja karty kredytowe i kret. hipoteczne - tak?

Jak firma bankrutuje to tracą przede wszystkim akcjonariusze - fakt. Ale to dot. każdej firmy z kazdego sektora nie tylko bankow. Pamietasz Enron, World.com, General Motors?
Kwantyl3 / 188.146.32.* / 2011-09-22 23:49
Tylko, że Enron, World Com nie były ratowane za publiczne pieniądze. Udziałowcy banków nie zapłacili za swoje błędy więc teraz mamy powtórkę z rozrywki. Gdyby był prawdziwy kapitalizm, a nie socjalizm dla bogaczy, to te banki powinny upaść, ich wlaściciele stracić swoje pieniądze. Mozna dyskutować, czy państwo powinno interweniować i w jaki sposób, żeby nie nastąpił upadek systemu ale to inna sprawa. W Polsce przez 20 lat nam wmawiają, że jak nie dostosujesz się do warunków gry, które zostały ustawione pod innych to jesteś leń, nieudacznik itp. i możesz szukać jedzenia na śmietnikach. Jak przegrali w grę, której warunki sami wymyślili to kazali sobie zapłacić z budżetu. A teraz, żeby ograniczyć deficyt budżetu - trzeba ciąć wydatki tym nierobom - nie proponując im pracy za którą można się utrzymać na cywilizowanym poziomie. Patrz guru Balcerowicz - około narzekał, że Polacy są mało mobilni, nie przenoszą się za pracą do innych miast (przy 20% bezrobociu i płacy wystarczającej na przeżycie tylko przy rodzinie). Nie słyszałem, żeby to odszczekał po wejściu do Unii i exodusie na wyspy i reszty UE za godziwe płace.
Bazyl 14 / 2011-09-21 12:49 / Bywalec forum
Czyli co, kryzysy teraz będą następowac cyklicznei co 4/5 lat?
acotokogoobchodzi / 0.0.0.* / 2011-09-21 13:52
A kto to wie. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Jednego dnia mamy kryzys a drugiego hosse. I na odwrót.

To co się teraz dzieje na świecie nigdy wcześniej nie miało miejsca na taką skale. Zaden szanujący się ekonomista nie będzie próbował nawet mądrzyć się jaki model zastosować, żeby z tego wyjść nie pogrążając się przy tym w recesję

Najnowsze wpisy