Mieszkam daleko od polski ale jak wydobycie wegla lub rudy zelaza sie nie oplaca to kopalnie tutaj sie zamyka a ludzi sie czesto informuje wysylajac text message zeby nie przychodli w nastepny dzien do pracy bo sa bezrobotni. Tak sie to niestety odbywa w kazdym "normalnym kraju"

W normalnym kraju Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy wyrżnęłoby już dawno cały zarząd JSW. Trudna sytuacja JSW wynika przede wszystkim z skrajnie szkodliwej decyzji o zakupie kopalni Knurów Szczygłowice od Kompanii Węglowej za 1,5 mld zł. w sytuacji kryzysu na rynku węgla koksowego. Ta gotówka pozwoliłaby przetrwać JSW najtrudniejsze czasy a bez niej może utracić płynność i zbankrutować. Oczywiście za głupotę zarządu działającego na zamówienie polityczne i jednoznacznie na szkodę spółki zapłacą solidarnie akcjonariusze i pracownicy JSW. Dziwię się, że żaden akcjonariusz nie złożył jeszcze do prokuratury doniesienia o podejrzeniu działania na szkodę Spółki przez zarząd. W jakiej w pełni prywatnej spółce ostałby się zarząd po spadku wartości akcji o 87% ???