Forum Polityka, aktualnościKraj

Protest pracowników sądów. Domagają się podwyżek

Protest pracowników sądów. Domagają się podwyżek

Wyświetlaj:
iron / 109.243.138.* / 2015-06-21 02:32
Rozwiązać rząd i tych mądrych, którzy wprowadzają coraz to mądrzejsze zmiany (np. gimnazja), a za to sobie coraz to wyższe odprawy. Niech sobie pożyją za najniższą krajową. Należy im się za tę Irlandię? co nam tu stworzyli. Tylko patrzeć, aż ludzie nie wytrzymają psychicznie i będą jak ten świr w Austrii w ludzi wjeżdżać na ulicy i różne inne rzeczy robić. To jest wykańczanie społeczeństwa krok po kroku.
sekretarz sądowy / 109.243.138.* / 2015-06-21 02:28
No nie wiem, ja szczerze wątpię w jakieś konkretne podwyżki. Rzucą może ochłap 30 zł na łepek, żeby uciszyć, a pieniążki się "rozejdą" na urzędników "wyższych szczebli". Masakra, u nas w mieście pracownicy prokuratury zapitalają za najniższą krajową - urzędnicy. Ten kraj nie jest normalny. Strajkować mogą lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, rolnicy - jakoś na nich ciągle pieniądze są. Na urzędników sądów i prokuratur nie ma od ładnych paru lat. Też mam wyższe studia, nie tylko papierek - naprawdę się przykładałam, mam 3 fakultety skończone, bo chciałam sobie zapewnić dobry start na rynku pracy. W sądzie pracuję od 2008 roku. A zarabiam netto niecałe 1500 zł. To jest straszne. Ja wiem, że większość społeczeństwa musi przeżyć za jeszcze mniej. Ale tyle lat studiów i pieniędzy w nich utopionych - czy było warto? Chyba nie. U nas nie warto się starać, kto ma znajomości - choćby ceber i bezmózg - jakoś sobie radę da i bidy nie klepie. Człowiek ambitny, jeśli nie ma zaplecza w postaci rodziców i znajomości - kwiczy na kasie w biedronce, tyra na produkcji albo jak ja - odwalam czarną robotę w karnym. To nie jest sprawiedliwe. Nauczyciele nie pracują 40 dni w tygodniu. Ja - prócz 40 godzinnego tygodnia pracy - muszę dorabiać po nocach, żeby moje dzieci mogły normalnie żyć, żeby było na buty, ubrania - chociaż ubieramy się w TXM :-) Bo z mojej pensji starcza na kredyt mieszkaniowy, czynsz i opłaty za media. Bardzo więc proszę, by ludzie nie postrzegali nas jako panie, które jedzą ciasteczka i siedzą w ciepłym biurze - praca jak każda, ma wiele minusów i ciemnych stron, naprawdę jest ciężko i nieraz muszę sięgać po Nervosol, chociaż mam raczej silny charakter. Jedziemy na tym samym wózku - osoby w sądzie zatrudnione po 2005 roku - praktycznie zarabiając najniższą krajową. Jakie to jest przykre, bo nasi dziadkowie nie o taką Polskę walczyli :-( Góra kasę rozkradnie, a 95% społeczeństwa żyje na granicy ubóstwa. Nie mogę sobie pozwolić na wakacje, weekendy, zakup nowszego niż 10-letni samochód. Mieszkam w 2-pokojowym mieszkaniu. I pocieszam się tylko, że zdrowie jest najważniejsze. Ale czy tak powinno być?
Rząd powinien podnieść nie tylko nam pensje, ale obciąć sobie, a dać właśnie osobom z najniższą krajową i takim jak my - urzędnikom przez małe "u".
filtz / 213.238.117.* / 2015-06-19 16:02
opwszem slusznie a dlaczego Ministerstwo od 2005 roku nie podwyzsza takze stawki dla ekspertow sadowych , tlumaczy i innych zwiazanych z ta branzą ?? to jest smiech . . . na sali sadowej , za jakie stawki pracują ci ludzie , wcale niełatwa to sprawa , a potem Ministerstwo czy sady i prokuratury dziwia sie , ze nie ma specjalistow czy tak dlugo trwaja wkspertyzy . WARTO POMYSLEC !!!
hanio / 164.127.135.* / 2015-06-19 14:50
Przeciez wg ekonomistow jes deflacja to znaczy ze otrzymując taka sama place ma się podwyzke i o co ten lament?
arora / 212.106.5.* / 2015-06-19 12:50
ja nie miałem podwyżki od lat 8, pracując w korpusie administracji cywilnej, a po 38 latach pracy dostaje 1900 zł na rękę
kawinus / 37.31.2.* / 2015-06-19 10:09
Jak im ta praca nie odpowiada to niech założą własną działalnośc gospodarczą i będą żyli w dobrobycie,.mają duże możliwości
Bronek K. / 31.182.50.* / 2015-06-19 09:46
Nieh zmjeniom prace i wezmom kredyt. Bedzie dobże.
B... / 178.213.94.* / 2015-06-19 09:09
Wszyscy tutaj pracujący za mniej niz 6 tys.jesteście idiotami.Zgadzacie się ze mną?Oczywiście,ze tak.
obserw / 83.19.241.* / 2015-06-19 08:52
w pełni popieram protest. Przy niskich pensjach jest nieludzkie zamrożenie płac przez tak długi okres. Wszak w tym czasie inflacja zjadła ponad 16 % wynagrodzenia. W mym zakładzie fundusz płac zamrożony już 7 lat. Przecież koszty związane np ze zwiększającym się funduszem na wysługę lat, spowodowały zanik niektórych składników do symbolicznej kwoty, a w tym roku konieczność zwolnień pracowników.
Donatka / 80.55.155.* / 2015-06-19 08:50
Do jsjco
Żal mi tych, którzy z taką zawiścią takie rzeczy mówią. Ludzie porównują pracowników sądowych do sędziów. Za wszystkie niekorzystne decyzje, orzeczenia obwiniani są pracownicy sekretariatów, jakby to oni byli organami orzeczniczymi! Pracownik nie może zrobić nic bez decyzji sędziego. Na wydanie każdego dokumentu, orzeczenia potrzebna jest jego zgoda. Wiadomym jest, że sędziowie mają immunitety, że wiele mogą robić, na wiele im się pozwala, ludzie są na nich „cięci”, ale nie dotyczy to pracowników w sekretariatach!!!!!
Stef765 / 93.105.230.* / 2015-06-19 08:28
A pielęgniarki nie mialy od 1989 i jie narzekają
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
klarysa106 / 31.183.56.* / 2015-09-17 17:07
chyba trochę złe wyliczenia , o jakich pielęgniarkach tutaj mówimy bo z tego co wszystkim wiadomo ciągle mają, wiec nie wypisujcie takich bredni bo sie czytać nie chce
jsjco / 77.254.228.* / 2015-06-19 07:21
Za co,za sprawy które się ciągną całymi latami ? Za to
pwinni dopłacać z własnej kieszeni
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
klarysa106 / 31.183.56.* / 2015-09-17 17:08
pozostawię bez komentarzy , szkoda na taki brednie , pisząc cos takiego zastanów sie lepiej co wypisujecie
a27 / 94.254.199.* / 2015-06-19 08:42
To juz akurat nie jest zależne od pracowników sądu a od sędziów..nie pracownicy przewlekaja postepowania..my tylko wykonujemy to co do nas należy a osoby które nie są związane z sadem nie wiele wiedzą na ten temat..wiec nie potrafią obiektywnie ocenić sytuacji..przy takiej ilości spraw i nieproporcjonalnej ilości pracowników..nie jestesmy robotami i maszynami żeby wszystko szlo jak na taśmie w hali produkcyjnej..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
dżoan / 79.187.228.* / 2015-06-19 08:36
urzędnicy nie odpowiadają za to, że sprawy ciągną się latami, sprawy prowadzą SĘDZIOWIE i to od nich zależy kiedy sprawa się skończy a nie od zwykłego sekretarza, który tylko protokołuje na rozprawie, chyba ci się zawody pomyliły
pepe22 / 83.10.114.* / 2015-06-19 07:06
I o co ten kszyk? Pokażcie te stanowiska które miały podwyżki! Ja pracuje 40lat i od początku pierestojki w pl nie miałem ani grosza podwyżki a pani eurodeputowana mówi że jestem idiotą albo złodziejem a przecież złodziejstwo jest czynem karalnym więc czekam na wyrok i pakę bedzie mi lepiej.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
lila850 / 195.3.233.* / 2015-06-19 00:18
Wy macie biede!??na kase do marketu! Zobaczycie co to bieda i stres!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
sądek / 81.190.141.* / 2015-06-18 22:41
Żona pracuje w sądzie 15 lat. Zarabia ponad 2 tysiące. Praca 8 godzin dziennie to fikcja. Wyzysk. Najciemniej pod latarnią. Praca ma być wykonana i nieważne czy pracownik będzie siedział do wieczora czy poświęci weekend. Tak jest kilka raxy w miesuacu. Jest przemęczona, zestresowany, bo to duża odpowiedzialność. Robi swoje i dodatkowo za koleżanki, które akurat są na zwolnieniu. Dodatkowo kontakt z ludźmi mającym sprawy w sądzie . Często z pretensjami, próbujący w sekretariacie walczyć o sprawiedliwość. Mającymi jak zwykle rację :)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy