Jechali w Stanach po kolejnych dennych danych o skoku bezrobocia i spadku zamówień na dobra trwałe, przy korekcie w dół poprzednich, całą sesję bez obrotu na +0,2%, po czym w ostatnich sekundach podskoczyli i mamy +0,46%.
A wyniki spółek po sesji poniżej oczekiwań i Gap i Salesforce ładnie spadają.
I tak mamy w kółko, co podtrzymują skupem własnych akcji, bo nie ma w co inwestować i powoli zjadamy oszczędności, albo zadłużamy się w postępującym krachu, bo Fed niskimi stopami zachęca do podejmowania ryzyka, karając ciężko pracujących i oszczędzających, bo mają opcje na
akcje i muszą jakoś podbić ich kurs.