dgen
/ 2014-12-18 17:45
/
Tysiącznik na forum
Oczywiście fajnie jest , że Polak [...] Kaszubski Słowianin) zajmuje wysokie stanowisko w UE.
Jednak pienia z zachwytu komentatorów z GW, TVN, superstacji, tok fm i innych "zaprzyjaźnionych" mediów są przesadzone.
Tak naprawdę stanowisko "prezydenta UE" nie istnieje.
Szef RE -to sie tak nazywa, nie jest żadną specjalnie ważną funkcją w Europie. Polega to na "organizowaniu szczytów EU". W praktyce polega to (jak widzimy na przykładzie ostatnich doniesień) na napisaniu rękami swoich asystentów 4-ch kartek A4 i zleceniu wysłania ich w mailu do przywódców państw unijnych (przez asystentkę).
Po drugie; na stanowisko to jak wiemy nie kandydowali nigdy znani politycy europejscy. Nawet ze średniej wielkości krajów UE.
Mało tego, stanowiska unijne zajmuja głownie trzecioligowi politycy z portugalii, szwecji czy luksemburga, których nazwiska nie wymieni przeciętny europejczyk. Juncker, Baroso czy van Romuy to ludzie znikąd o których mało kto pamięta. Nie wspomne juz o niejakim szwedzie Reinveldcie, który zakończył urzędowanie w 2009 roku.Prawdziwe decyzje zapadaja na linii berlin-paryż (czasami z udziałem pyskującejj anglii) a reszta to fasada.
Po trzecie; euforia po wyborze tuska zaciemnia fakty - na ponad 50.000 unijnych stanowisk , Polacy zajmują jedynie niewiele ponad 2.600. Zbyt mało, biorąc pod uwage liczebnośc naszego kraju.
Wolałbym więc dodatkowe stanowiska dla 500 naszych rodaków niż eksport takich medialnych wydmuszek jak tusk czy bieńkowska.
Aby nie byc stronniczy: niejaki europoseł saryusz-wolski z PO na głowę bije tuska i bienkowską.
### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###