Rolnicy oczywiscie dostana pomoc, a czy my, ktorzy zaplacimy za zywnosc wiecej tez ja otrzymamy. Pani Szydlo powinna pomoc swojej gminie, ktorej zablokowano konto i niech naprawi to co tam zepsula.

Ludzie, tu wszyscy są winni którzy maja do czynienia z rolnictwem. Trzeba sobie zdawać sprawę że rolnictwo jest zawodem narażonym na sporo klęsk (powódź, mróz, susza itp).
Na chłopski rozum trzeba zatem to ryzyko jakoś zminimalizować.
Potrzebne jest zatem pewny rodzaj zabezpieczenia aby sie chronić jak np ubezpieczenie itp.
W interesie Rządu, rolników jest aby wypracować takie mechanizmy i aby były powszechne bo wtedy będą tanie.
Czy to takie trudne? Wałkuje się ten temat od kilkudziesięciu lat i wszystkie partie miały szansę się wykazać także PIS. Pani Szydło jak zwykle proponuje prowizorkę ale to chyba wszystko na cą ją stać bo głowa pęka jak widać na zdjeciu

a szydło to kto ?

Jak Pani Szydło chce się podlizać chłopskiemu elektoratowi, niech to robi za własne pieniądze. Won z brudnymi łapskami od kieszeni Polaków. Mogli się pazery ubezpieczyć, tyle w temacie.

Zamiast lamentować pora sprawdzić funkcjonowanie melioracji w terenie i wprowadzić obowiązek małej retencji w lasach. Nie tylko osuszania. Zakaz likwidacji naturalnych cieków wodnych., Przywrócenie rejestracji geodezyjnej wodników.

Niech się zwróci do episkopatu i księży tam w tej chwili jest największa kasa i wreszcie kler ma szansę się wykazać miłością blizniego swego z którego najwięcej czerpie lub okrada.

Sytuacja podobna do frankowiczów. Nie ubezpieczyli się? Ich wina, ich problem. Skoro ma być sprawiedliwie i nie mamy wspierać wąskich grup społecznych dotkniętych spadkiem ich dochodu to niech sobie teraz radzą sami.