Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Dzik: Racjonalni niegłosujący i mądrzy głosujący

Dzik: Racjonalni niegłosujący i mądrzy głosujący

Wyświetlaj:
Axon / 217.173.191.* / 2009-06-11 16:37
Ciekawa argumentacja - tylko rozciągnijmy tą logikę dalej: nie pracuję, bo z punktu widzenia statystyki, moja praca nie ma wpływu na bogactwo tego kraju, czyli również na moje. Albo tak: widziałem, że na mojemu dziecku coś zagraża : 1) nie robię nic, mam prawo narzekać, że nie zrobił nikt nic za mnie 2) coś robię, nie mam prawa narzekać, bo przecież wiedziałem co robię...
Mam nadzieję, że nie Pan Dzik nie prowadzi szkoleń dla polityków, biznesmenów lub też służb bezpieczeństwa...
Logika w wywodzie niby jest, wnioski opierają się na konstrukcjach logicznych, ale nie zmienia to faktu, że założenia są nic nie warte.
Socki / 78.8.105.* / 2009-06-13 09:56
Dziwaczny argument. Ja tam pracuję wyłącznie po to, żeby zarobić, wpływ na bogactwo kraju zupełnie mnie nie interesuje. Działalność firmy prywatnej polega przeważnie na wyrywaniu dochodów konkurencji, a to osiaga się poprzez skuteczną reklamę, a nie poprzez lepszy produkt. O poświęcaniu się dla dobra kraju piszą przeważnie osoby na posadach państwowych, czyli nieroby żyjące na koszt podatnika.
drgonatus / 193.86.233.* / 2009-06-10 21:53
Do Mruka. Takiego inteligenta szpagatowego jak ty już dawno nie spotkałem.
Obrażasz ludzi mimo że ich w ogóle nie znasz i prawisz wszystkim morały jakbyś
zjadł wszystkie rozumy. Bredzisz coś o Stanach, a nawet tam nie byłeś a wiedzę swoja opierasz
na swojej chorej wyobrażni. Coś mi się wydaje, że do komputera zasiadasz po pijanemu
bo normalny człowiek tak się nie zachowuje.
polaczekM / 83.24.23.* / 2009-06-10 17:44
Mój głos jest tyle wart, co możlowość trafienia szóstki w Totolotka.
mariomed / 83.5.199.* / 2009-06-10 18:40
Fakt, ale kupa ludzi musi zagrać, abyś mógł coś wygrać...
zdenek21 / 77.223.198.* / 2009-06-10 19:14
Ale jak to zrobić żeby kupa ludzi poszła do urn wyborczych i zagłosowała?
powyborca / 79.162.77.* / 2009-06-10 15:17
Demokracja jest z założenia też dla tych którzy nie głosują. Ktoś powiedział że 100 % frekwencja byłaby podejrzana. Wybory demokratyczne mają tę ważną zaletę że są policzalne. Wiadomo ile osób mogło głosować, ile zagłosowało, który kandydat dostał ile głosów. To nie jest sondaż to fakty. Inna sprawa jak można zinterpretować wyniki, np : Platforma bierze wszystko , albo Libertas poniżej progu ( a mogli dostać 4,9 %). Fakty faktami a racja musi być po naszej stronie.
acomitam / 83.11.91.* / 2009-06-12 13:46
Jak powiedział klasyk: "nieważne jak ludzie głosują, ważne kto liczy głosy". Przypadek Ganleya, któremu powtórne liczenie głosowów "odjęło" 3 tys. pokazuje, że to spiżowe twierdzenie nadal obowiązuje w Europie AD 2009. No cóż, socjalizm, to socjalizm, nieważne czy siermiężny rodem z ZSRR, czy nowoczesny ala ZSRE.
XXlprl / 213.131.246.* / 2009-06-10 13:29
Nie biorę udziału w żadnych głosowaniach w Polsce zasadniczo z dwóch powodów.
1.Ordynacja jest tak skonstruowana,że z góry wiadomo kto zostanie wybrany.
2.W Polsce nie ma ustawowego obowiązku,brania udziału w wyborach powszechnych.
A wszelkiego rodzaju argumenty i socjotechniczne manipulacje do zmiany moich poglądów
spływają PO mnie jak woda PO Kaczyńskich.
ech_ / 81.186.237.* / 2009-06-10 11:52
Ponad 20 milionów głosów (ludzi, którzy nie zagłosowali w niedzielę) może zmienić wiele, właśnie dlatego zachęca się do głosowania.
Można też powiedzieć "widziały gały co brały", ale można też popatrzeć na to z innego punktu: głosowałem, dostał się, zawiódł - mam prawo narzekać, że zawiódł. Nie dostał się - mam prawo narzekać, że wybrali na to miejsce idiotę. Kto nie głosował ten nie powinien narzekać. Nie miał na kogo? Nikt go nie przekonał? To trzeba to pokazać. Nie olewając wybory, bo w ten sposób pokazuje tylko tyle, że ma wszystkich gdzieś i politycy adekwatnie też mają wszystkich gdzieś, najlepiej to pokazać IDĄC GŁOSOWAĆ. Nie trzeba głosować na byle kogo - można PRZEKREŚLIĆ kartę, oddać głos nieważny. Czy 60% głosów nieważnych nie byłoby manifestem?
Tak więc: nie głosowałeś - nie narzekaj.
ksaniak / 2009-06-10 12:03
Nie głosowałem bo mam wszystkich polityków i partie gdzieś. To mój manifest.
Szkoda mi czasu na to by iść i przekreślać kartkę.

A prawo narzekać ma każdy - i ten co głosował i ten co nie głosował. Ma prawo narzekać, że obiecywali jedno a robią drugie. Bo to nie chodzi o to czy jest idiotą czy nie, tylko że nie dotrzymuje obietnic.
czekadełko / 79.188.238.* / 2009-06-10 11:47
europosłowie z PiS-u mają w swoim składzie 2 profesorów, a platforma żadnego !
podobno platforma jest taka inteligenka ?
platforma to dyskoteka
luzik panowie
mruk / 2009-06-10 10:17 / Bywalec forum

bo prawdopodobieństwo, że nasz głos coś rozstrzygnie jest zapewne niższe, niż prawdopodobieństwo, że w drodze do lokalu wyborczego potrąci nas samochód. Na szczęście trzy czwarte wyborców racjonalnie stwierdziło, że głosować nie ma sensu.


Zapewne dzięki takim genialnym rozumowaniom "wykształciuchów" PiS dorwał się kiedyś do władzy.
Jego wyborcy nie "filozowali" jak pan redaktor Bartłomiej Dzik, lecz posłuchali RadiomaRyjnych proboszczów.

Swoją drogą, jak to możliwe, że dziennikarz "Money", człowiek zapewne mający jakieś wykształcenie ekonomiczne, które coś tam, coś tam zostawia w umyśle absolwentów ze statystyki, pisze teksty tak głupie, jakby były autorstwa Janusza Korwina-Mikke?

Przecież musieli na uczelni studentowi Bartusiowi jakoś tłumaczyć choćby np. funkcjonowanie piramid finansowych?!

PS
A socjalistów też warto czasem poczytać, Panie Bartłomieju. W końcu czas w jakimś sensie zweryfikował te idee.
Mnie na przykład bardzo nie podobają się miasta amerykańskie, praktycznie pozbawione tzw. common space, miasta w których nie otworzy Pan okna, bo są całkowicie pozbawione zieleni, więc gorące, a że gorące to wszyscy mają hałasujące klimatyzatory. A suburbia? Cóż, poczekajmy na powrót Amerykanów do miast, gdy cena baryłki ropy jeszcze skoczy w górę.
Wracając do socjalizmu - proszę nieco poczytać ich teoretyków, może zrozumie Pan, dlaczego idee libertariańskie są i pozostaną jedynie utopią? Tak samo jak socjalizm?
acomitam / 83.11.91.* / 2009-06-12 13:50
Oj... za dużo Wyborczej, za dużo i efekty widoczne.
TUBQA / 195.117.22.* / 2009-06-11 01:48
Mruk, jak jesteś taki światły, to napisz w poście coś mądrzejszego od autora, dołącz do tego CV-kę to może zauważy ciebie jakiś Moneyowy Subotić. Takie talenty jak ty nie powinny się marnować - mógłbyś bez trudu zostać drugim Rymanowskim albo Kolendą-Zalewską.
Taki błyskotliwy umysł się marnuje - popatrzcie na państwo.
atykomuch / 77.223.198.* / 2009-06-10 21:06
Mruk przejechałeś sie po Panu jak nie przymierzając po łysej kobyle.Ale w sumie i dobrze bo w ten sposób wylazł z Ciebie obleśny komunista,który pragnie zmieniać świat na czerwono i nawet nie ma pojęcia co to oznacza.
maly kazio / 2009-06-10 09:35 / Bywalec forum
Panie Bartku w socjaliści zwalczali kryzys tak jak liberałowie go rozpoczeli.Lecz sie tym czym się strułeś to dobra znymi i kuracja nie tylko na kaca.Gdyby nie pompowanie w system bankowy kasy to mądrzy wyborcy siła rzeczy musieliby popierać Libertas bo reszta niestety byłby bankrutami politycznymi i finansowymi. Myśle PO raczej nie jest partią socjalistyczną w rozumieniu definicji politycznej a bardziej socjalną a to jest zasadnicza różnica.W kolebce kryzysu USA raczej próżno szukać socjalistycznych poglądów gospodarczych
mruk / 2009-06-10 11:15 / Bywalec forum

.W kolebce kryzysu USA raczej próżno szukać socjalistycznych poglądów gospodarczych

naprawdę? Zawsze mi się wydawało, że Bush Jr. był socjalistą dbającym jednakże bardzo o swoje własne i swoich kumpli interesy.
A ikona - Reagan? Kiedy zaczynał pierwszą kadencję USA miały bodajże 600mld $ długu. Kiedy kończył ponad 3bln(?)

Etykietki łatwo się przykleja, zapominając, że celem polityków jest władza per se i większa ich część podziela pogląd, że "après nous, le déluge" (po nas choćby i potop)...
maly kazio / 2009-06-10 12:59 / Bywalec forum
Bush i Regan ??? chyba się obrazili.Należeli w tym czasie do partii socjalistycznej a może demokratycznej lub liberalnej?
mruk / 2009-06-10 14:22 / Bywalec forum
Hm...
Ale któż to? Ach któż doprowadził do obecnego kryzysu?
Któż, by załapań się na drugą kadencję rozdawał kredyty na prawo i lewo?

No, chyba że socjalistą jest jedynie członek partii mającej socjalizm w nazwie...
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-06-10 09:35
No cóż! Eurokołchoz to projekt polityczny, którego nie da się wprowadzić w życie bez totalitaryzmu a jak wiemy, totalitaryzm bez terroru, też nie może istnieć!!! Obecnie już jesteśmy w totalitaryzmie, który określam jako miękki komuno-faszyzm z wskazaniem na faszyzm. Oczywiście faszyzm jest pomostem do komunizmu, oczyszczonego z naleciałości faszystowskich!!!
I tak mamy prawicę i lewicę a w gruncie rzeczy wszyscy są komuno-faszystami o czym wie tylko ścisłe kierownictwo wspomnianych partii. Natomiast media są wykorzystywane do niszczenia w zarodku, prób budowy oddolnej, prawdziwych partii prawicowych i nie tylko.
Ponadto istnieje już jedna globalna orkiestra - poprawność polityczna czyli marksizm kulturowy, podług której tańczy i prawica i lewica we wszystkich krajach chrześcijańskich!!!
Krótko mówiąc, za tamtej komuny też głosowaliśmy i za tej komuny głosujemy a nasze głosy i nasze marzenia związane z tymi głosami, szły i obecnie idą, psu na budę!!!
Największym paradoksem końca XX wieku było to, że aby utorować drogę komunizmowi na zachód Europy, trzeba było zburzyć mur berliński!!!
acomitam / 83.11.91.* / 2009-06-12 14:01
Słuszna diagnoza!!! Komunizm i tatalniacki zamordyzm to naturalna konsekwencja każdego socjalizmu, nieważne czy siermiężnego rodem z ZSRR, czy cywilizowanego z ZSRE. Dziwi mnie, że ludziska tego nie dostrzegają, chociaż sygnałów jest aż nadto. Z drugiej strony gdy posłucham niektórych moich znajomych, ludzi niby wykształconych, to przestaję się dziwić. Prawdziwe pokolenie PPP - czyli popić, po(g)gruchać i radia posłuchać, chociaż młodzikami nazwać ich w żadnym razie nie można. Infantylność i płytkość egzystencjalnych potrzeb zdumiewa i przeraża.
ikisk / 77.114.167.* / 2009-06-10 15:40
chłop jag, naprawdę niezły z ciebie czubek. w skali od 1 do 10 masz 7 może nawet 7+. A swoją drogą to komunę musisz znać tylko z opowieści w dodatku mętnych i zniekształconych. Inaczej raczej byś nie pisał takich bzdur. UE ma dużo wad (z socjalizmem i biurokracją na czele) nie da się ukryć ale do komuny czy faszyzmu jest jej równie daleko co tobie do normalności.
MN4 / 217.96.42.* / 2009-06-10 09:40
Czym rózni się faszyzm od komunizmu? Jeden zawłacza 2 dziedziny życia obywateli drugi trzy.
Potrafisz odróżnić faszyzm od komunizmu? Piszesz cudowne bzdury.
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-06-10 09:48
Poczytaj sobie w odpowiednich, niezakłamanych źródłach co robił faszyzm, tylko w sferze gospodarki szeroko pojętej a co robił komunizm i odpowiedź nasunie Ci się sama!!!
TUBQA / 195.117.22.* / 2009-06-11 01:54
Faszyzm był mocno ograniczony, bo eksterminował tylko Słowian i żydów a komunizm był dużo dokonalszy - mordował i morduje nadal bez względu na kolor skóry, wyznanie czy narodowość i do dużo skuteczniej.
Poczytaj ile armii (+gestapo i SS) musiał zostawiać na zapleczu Hitler, żeby zapewnić spokój na tyłach. Stalinowi wystarczało kilka pułków NKWD.
acomitam / 83.11.91.* / 2009-06-12 14:18
Z tą eksterminacją to chyba chodzi Panu o nazizm, a nie faszyzm per se, który ze swej natury mimo nacjonalistycznego charakteru, przeciw konkretnym narodowościom nie występuje. Zresztą nacjonalizm też nie jest szczególnie antynarodowy, po prostu przedkłada interesy własnego narodu ponad inne, nie odmawiając innym prawa do życia. Jest to przecież zrozumiałe. Robią tak firmy, robią tak państwa, Niemcy np. przedkładają interesy Niemiec, ponad interesy Polski i Polaków, Żydzi na punkcie swoich interesów mają wręcz obsesję i zaprzęgli do tego nawet ofiary II Wojny tworząc - jak nazywa to prof Filkenstein - przedsiębiorstwo Holocaustu. Nacjonalizm usiłuje się w mediach przedstawić jako najgorsze zło, gorsze nawet od nazizmu, co też jest zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę lewackość mediów. Faszyzm od komunizmu różni się głównie nacjonalistycznymi akcentami, no i oczywiście skalą dokonanych zbrodni bowiem pod tym względem komunizm długo nie znajdzie godnego konkurenta do pierwszego miejsca.
mruk / 2009-06-10 10:37 / Bywalec forum
A ty czytałeś?
Z twoich tekstów jasno wynika, że niezbyt wiele czytasz.
Na dodatek twoja "logika" przypomina wywody nawiedzonych feministek. Może ty jesteś naprawdę baba, nie chłop?

Mam pytanie:

odpowiednich, niezakłamanych źródłach

Czy masz na myśli "myśli" Benito Mussoliniego, a może Giovanniego Gentile? Znasz język włoski?
acomitam / 83.11.91.* / 2009-06-12 14:24
Co za wiedza i kultura! Aż miło, że tak kulturalny i oczytany człowiek, władający wieloma językami, chce raczyć nas, malutkich, sowimi komentarzami. Nie wiem czy nie będzie to z mojej strony zuchwalstwo, ale pozwolę sobie przy całej świadomości dzielącego mnie dystansu podziękować. Dziękuję za wspaniałe komentarze !!!
gośc / 89.171.79.* / 2009-06-11 07:14
A , jak by tak bez złośliwości przyjrzec się problemowi , nie obrażac, nie siac epitetami, tylko znaleśc jakies wyjcie z sytuacji ,bo mi się całkiem nie zgadza to twierdzenie polityków , że ludzie nie idą na wybory ,bo są leniwi . Bardziej mi się wydaje ,że czegoś brakuje w naszej demokracji. Poszedłem na wybory i zagłosowałem na partie , która wiadomo było ,ze nie wejdze raczej do PE . Ale najbardziej niepokoi mnie to ,że jeszcze bardzie umacnia sie POPIS . I to mimo działań wręcz szkodliwych dla społeczeństwa
PSL dba o interesy wsi , a kto będzie dbał o moje, Znam wiele osób , które nie poszły na wybory bynajmiej nie z lennistwa. Można by. np wprowadzjc głos ujemny , albo partie ,która miała by bronic standartów w sejmie, programowo bez prawa wchodzenia do rządu czy koalicji ,Powiedzmy partia ,która by zmuszała rządzących by przestali zajmowac sie soba ,a zainteresowali się sprawami Polski i Polaków.

Najnowsze wpisy