Wiesz, przy okazji tej wymiany zdan, chcialbym oddzielic, zolnierzy na misji, od tych ktorzy siedza w jednostkach, Ci na misji i tak maja przesrane, jesli to co piszesz jest prawda i takiego szeregowego mozna z rozkazu zagnac na misje, to tragedia......choc trudno w to uwierzyc......( nie zarzucam ci klamstwa)......Ja sluze, dla firm handlowych i nas oficerow juz dawno zalatwiono z nadgodzinami tak, ze sa one wliczone w stawke miesieczna.
Jesli sie choruje, naprzylkad grypka, okej dostajesz normalna dniowke, ale jesli zachorujesz na cos powazniejszego, to firma wyplaci ci 3miesieczne wynagrodzenie i na bruk lecisz.......kocham gospodarke wolnorynkowa i kapitalizm.....I nikt z nas nie narzeka.
Nawet jesli zolnierz zachoruje na 3-do 5 dni i bedzie mu przez to odciete, nic mu sie nie stanie, i tez nie zostanie na lodzie gdy go naprzyklad jakies powazniejsze cholerstwo dosiegnie, branzowe przychodnie go obsluza.
A brak u was nadgodzin, tak jak u mnie pewnie jest kontraktem zalatwione.......podpisales cyrograf wywiaz sie z niego.......albo bruk........kiepska perspektywa, jak i dla mnie tak i dla ciebie......Nie zycze ci bys mial gorzej, czy mniej, zycze ci bys byl zdrowy i szczesliwy, wtedy bys sie o obcinke nie musial martwic.