Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wójcikowski: Lekarze już nie chcą prywatyzacji

Wójcikowski: Lekarze już nie chcą prywatyzacji

Wyświetlaj:
man13 / 2007-07-04 02:39 / Tysiącznik na forum
Rozwiazanie problemu jest proste jak swinski ogon - prywatyzacja baranie.
Feeeee.... / 83.4.132.* / 2007-07-04 08:53
Prywatyzacja w myśl lekarzy to ... kupić za pół darmo , bez kas fiskalnych , najlepiej bez PIT-ów jeszcze , ot jakiś datek co miesiąc na państwową tace byłby najlepszy dla nich . Płacenie za każdą "usługę" no i oczywiście koperty nadal w obiegu bo to taki piękny Polski zwyczaj , do którego lekarze się baaardzo już przyzwyczaili .
anda / 77.91.48.* / 2007-07-06 23:18
Dzięki kopertom pacjenci mają przyjemne uczucie, że kupują sobie fachowca. Stąd to przyzwyczajenie.
brumek / 85.89.179.* / 2007-07-04 00:44
Rozwiazanie problemu jest proste jak swinski ogon zwyczajnie nalezy zwolnic strajkujacych i zastapic ich lekarzami wojskowymi oraz zatrudnic studentow ostatniego roku medycyny...i problem z glowy...i co wazne wydac zakaz prywatnych praktyk dla lekarzy pracujacych w panstwowych szpitalach bo to jest zrodlo zla...kazdy lekarz ma swoja prywatna praktyke tyle ze w panstwowym szpitalu....dziwne prawda??
lekarz / 89.79.245.* / 2007-07-07 21:01
Szpitale wojskowe w 80 % korzystają z lekarzy cywilnych, więc nie można nikogo zastąpić lekarzami wojskowymi. Mimo ogromnego szacunku dla studentów medycyny, nie chciałbyś chyba, żeby taki specjalista przeszczepiał ci serce, lub leczył twoje dzieci. Jesteś więc kretynem wymyślając takie rozwiązania. Ale na to nie ma lekarstwa
Wewóra / 83.31.200.* / 2007-07-03 22:47
Panie Rafale prywatyzacja tak na prawdę już jest-szpitale i POZ są na własnym rozrachunku (stąd długi) ,tylko monopolista NFZ płaci za mało a żąda w imieniu min. Pana za dużo. Prywatyzacja taka że każdy płaci za siebie i nie ma nieuczciwego zanizającego koszty pracy konkurenta w postaci NFZ jest kusząca i myślę że 100 % lekarzy na nią by poszła(tak jest praktycznie w stomatologii i nikt tam nie strajkuje) Ciekawe tylko kogo byłoby stać na przeszczep serca -Pana? Czy wie Pan ile kosztuje leczenie choroby nowotworowej? Jakiejś formy wspólpłacenia chyba jednak nie unikniemy (może to się nazywać NFZ lub inaczej, wszystko jedno) A nakłady czy z prywatnych kieszeni czy z podatków muszą być większe, bo może lekarzy mozna zakuć w kajdany i zmuszać do pracy (ciekawe tylko jak)
ale podejrzewam że dostawcy sprzętu i firmy farmaceutyczne oraz np.murarze budujący osrodki zdrowia będą bardziej oporni-bo nikt im Hipokratesa nie będzie wypominał. Tak sobie myślę że nie ma Pan pojęcia o czym Pan pisze.
Xporferus / 83.23.193.* / 2007-07-03 19:51
Na pytnie Pana Rafała, które jest pierwszym akapitem właściwie, można odpowiedzieć pozytywnie: wtedy gdy runie ten cały soceksperyment. Z tych żądań i rządowych zapowiedzi wynika, że stanie się to raczej prędzej niż później, taki efekt śnieżnej kuli, nieliniowy.

A przypominam sobie jak 10 lat temu medycy byli jedną z najbardziej prorynkowych sił, prących, i to głośno, do prywatyzacji. Widocznie krótkoterminowy zysk, co z tego, że ,,po trupach", stał się silniejszym motywem dla nich niż zasady podstawowe.

Dziwi tylko, że po przejściu na ,,ciemną stronę" nie słychać jeszcze postulatów o finansowaniu ,,państwowej służby zdrowia" (co za nazewnicze kuriozum) na poziomie np. 19% pkb. Niewolnika i tak różnica między 6 a 19 już i tak nie obchodzi. A w najbliższych wyborach zagłosuje na tych, którzy mają szansę wygrać, jak zwykle. Szkoda słów.
wkurzony!! / 84.234.10.* / 2007-07-03 18:15
Prywatyzacja białokitlowego gangu wyglądałaby tak, gang za friko przejmuje szpitale, przychodnie wraz ze sprzętem. Potem gang otwiera dla bogatych, starzejących się kibucoeuropejek gabinety odnowy (operacje obmładzające face), odsysanie tłuszczu i tym podobne bo tam jest gigantyczna kasa. Podstarzali Polacy zaś, którzy za komuny budowali owe szpitale i przychodnie umieraliby pod płotem jak psy. Białokitlowy gang trzeba spacyfikować a służbę zdrowia odtworzyć na normalnych, ludzkich zasadach.
DA-old / 195.225.71.* / 2007-07-03 17:25
Panie Rafale,
Gdyby decydenci w środoowisku lekarskim (dyrektorzy, ordynatorzy, kierownicy klinik) widzieli interes prywatny w prywatyzacji, to z pewnością służba zdrowia byłaby już sprywatyzowana od 1990 roku.

Środoowisko lekarskie jest motorem i nadeja kierunek zmianom w służbie zdrowia a nie na odwróot. Tak było przynajmniej do 2006 roku.

Jak do tej poory najważniejsze dla tej kasty było wykorzystanie szpitalnego zaplecza utrzymywanego przez państwo do zarabiania na własny rachunek. I nikt nie wmóowi mi, że jest inaczej. A sami lekarze bezczelnie do tego się przyznają nie widząc w tym nagannego działania.

Kilka tysięcy za zabiegi wykonywane oficjalnie w prywatnych klinikach lub przychodniach a w rzeczywistości na sprzęcie szpitalnym, z wiktem szpitalnym i łóżkiem włącznie. Ordynator wydziału i lekarz specjalista dzielą się kasą ok. 4,5 tys na rękę i wszystko gra. Za pół godzinny zabieg. Byłem tego świadkiem. Pacjent tydzień czasu przebywał w szpitalu na koszt państwa.

Tak wygląda praktyka leksrska w całym kraju. Więc po co lekarze chcieliby prywatyzować służbę zdrowia. Bądź co bądź są to ludzie inteligentni i na swoją szkodę działać nie będą.

Jest też inna grupa, tych, którzy mają za plecami duży kapitał i mieli chrapkę na przejęcie szpitali za długi. Ale po tym jak Kaczory doszły do władzy musieli zrezygnować z tej formy przejęcia. Czekają przynajmniej na rządy PO, bo SLD to już sobie nie porządzi...
Chyba, że w koalicji z Donaldem...
Pit Veget / 87.105.65.* / 2007-07-03 18:10
Dokładnie tak jest . Lekarze wykorzystują ( kradną ) to co jest nie ich i nie ponoszą kosztów którymi byliby obciążeni przy w pełni prywatnej służbie zdrowia . Dodatkowo należy zauważyć , że lekarze uważają siebie za wzory wszystkiego co najlepsze i miewają często stan kompleksu "Pana Boga" choć ich nieuczciwość i krzywoprzysięstwo jest widoczne. "Służba Zdrowia" to już nie służba to zwykła łajdacka klika podobna do kliki polityków.
Marqus / 212.244.191.* / 2007-07-03 18:20
podoba mi się ten "kompleks Pana Boga" - zauważyłem że lekarze przenoszą swoją "nieomylność" także do rozmów prywatnych . Zresztą czasami śmiać ( płakać ? ) się chce jak kilku "nieomylnych" stawia różną diagnozę.
Marqus / 212.244.191.* / 2007-07-03 18:20
podoba mi się ten "kompleks Pana Boga" - zauważyłem że lekarze przenoszą swoją "nieomylność" także do rozmów prywatnych . Zresztą czasami śmiać ( płakać ? ) się chce jak kilku "nieomylnych" stawia różną diagnozę.
jliber / 212.180.147.* / 2007-07-03 16:38
Eh, sprywatyzować, zliberalizować i zapomnieć. Państwo nie powinno się tykać żadnych zadań które potrafi wykonać wolny rynek. Jak chce pomagać biednym, to niech im dofinansuje opiekę zdrowotną, proszę bardzo. Ale PAŃSTWOWA służba zdrowia w XXI wieku? Na takie szastanie pieniędzmi stać tylko kraje najbogatsze (które mogłyby być jeszcze bogatsze bez niej), ale na pewno nie nas.
Kupowanie wyroków / 83.21.28.* / 2007-07-03 13:39
Afery PiSu w odcinkach. Odcinek 352.
"Minister Przemysław Gosiewski załawił żonie swojego partyjnego kolegi, wiceministra Pawała Solocha , rzadowa posade wartą bisko 5200 Euro miesiecznie.
Wprost 04.03.2007."

W ciągu 4 lat uzbiera sie prawie milion złotych. Czy Centralne Biuro Antyszatanskie nic nie widzi ?
Feeee.... / 83.4.132.* / 2007-07-04 08:58
Tyle to bierze w łape mój znajomy lekarz i jakoś to nikogo nie bulwersuje . Ale ... popiera strajkujących , oczywiście popiera bo w szpitalu ma etat i tam przyjmuje te "skromne datki" .
DA-old / 195.225.71.* / 2007-07-03 17:11
Wrzuć na luz. Gdyby CBA zajmoowało się takimi przypadkami jak oopisujesz z naszeej nioedawnej przeszłości to zapewne miało by zajęcie na póoł wieku.

A poza tym czy ktos weryfikował te informacje Wprost? Bo to gazeta raczej zbliżone do NIE niż do Rzeczpospolitej lub Dziennika...
maa / 2007-07-03 18:32 / Tysiącznik na forum
Hm,
"Rzeczpospolita", odkąd Bracia K. usunęli red. Gaudena jest podobna do NIE (patrz blog Kittela);

"Dziennik" to Springer Verlag. I jak Bild Zeitung , będzie lizać dupcię (kupry?) każdej aktualnej władzy.

"Wprost" podobnie. Tyle, że to własność starych PZPR-owskich konformistów, ale i szczwanych, doświadczonych lisów. Na początku dławili się z zachwytu nad PiS-em, teraz zaczynają w niego walić. Trudno im popierać ludzi, którzy za dwa lata staną przed Trybunałem Stanu. Wiatr widac wieje już w innym kierunku...

A CBA to dosyć śmieszno-straszny twór. Nie wolno mu się zajmować rządzącą koalicją, dlatego rzucił się na lekarzy jak głodny pies na kość.
Przypuszczalnie płotka w rządzie Jarosława K. - min. Lipiec został rzucony im na pożarcie, bo rola CBA jako Geheime Staats Polizei Braci Kaczyńskich stała się aż nadto ewidentna.

Efektywność CBA w wykrywaniu afer, zarówno po względem ilości, jak i wartości jest kilkadziesiąt razy mniejsza niż niedofinansowanej Policji...
Kamasze IV rp / 83.21.86.* / 2007-07-03 15:17
Kazek ? Wiesz kochanie co to jest Google ? Wpisz tam sobie nazwiska z postu i wyladujesz na stronie Wprost. Nie tylko Wprost o tym pisał.
Niezła kase z nas wyciskają aferowicze z PiSu i lement kryminalny z SO
~kazek / 83.29.36.* / 2007-07-03 15:37
Gazety typu Nie, Wprost, Polityka to brukowce. Sensacyjka, klamstwo i znowu sensacyjka.
Prosze odwolaj sie do wiarygodnych zrodel.
Kamasze IV rp / 83.21.86.* / 2007-07-03 15:47
Wiarygodny jest Ojciec Dyrektor oraz Nasz dziennik
Reszta to Uklad i łze elita
Ale chłopaki z TKMu trzepia z nas kase
~kazek / 83.29.15.* / 2007-07-03 17:34
Wolę na temat RM posłuchać co mówił JP2 niż niepolskie szmatławce Wprost, GW, Nie czy nawet Gazeta Polska
maa / 2007-07-03 18:36 / Tysiącznik na forum
Nie wycieraj sobie gęby Janem Pawłem II, gówniarzu
~kazek / 83.29.17.* / 2007-07-03 20:30
Nie, z GW gazetą nie mam nic wspólnego.
Byłem w ruchach młodzieżowych i zawsze szanowałem JP2. Dlatego też bardzo cenię to co on mówił (w szczególności inne podobne cytaty). Mam to nagrane i jeśli chcesz to Ci prześlę. Ciekawe czemu GW i inne pseudomedia tego nie podaja?
Nie uważam by można było Go słuchać wybiórczo (jak GW).
~kazek / 83.29.15.* / 2007-07-03 17:33
Tak. Popatrz i ucz się.
Każdego roku przed pielgrzymką Radia Maryja ok. pół miliona pielgrzymów na Jasną Górę tego typu gazety jak Nie, Polityka, Wprost itp. urządzają zorganizowane nagonki.
Proszę bardzo, może wiesz, że taka pielgrzymka będzie teraz w niedzielę.
Zobacz – pierwsza wiadomość w Onecie. Przeczytaj jutro GW, poczytaj inne gazety. Same bzdury. Oczywiście do tego dołącza Gazeta Polska.
Warto przy tym odwołać się do rzeczywistych cytatów JP2 na ten temat np.
„Ja każdego dnia dziękuję Bogu za to że jest takie radio co się nazywa Radio Maryja” i wiele innych. To wszystko musi dawać do myślenia.
otojestpytanie / 83.24.229.* / 2007-07-03 17:23
a co ty "trzepiesz" w wolnej chwili i czy nie jesteś już na to zbyt stary?
Kupowanie wyroków / 83.21.64.* / 2007-07-03 12:01
Lekarze to WYKSZTAŁCIUCHY.
Zabrac im kase.
Pieniadze dać:
- Młodzieży wszechpolskiej
- Nomenklaturze jedynie słusznej partii , PiS
- Milicjantom , Sbekom, członkom PZPR ale pod warunkiem ze obecnie sa członkami PZPR i chodza do koscioła
- Kosciołowi katolickiemu. Potrzeba około 90 mld rocznie. To rozsadne minimum.
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 15:55 / Tysiącznik na forum
prosze nie obrażać lekarzy, wykształciuchy to tylko ci, którzy strajkują, większość to wykształceni.
maa / 2007-07-03 16:12 / Tysiącznik na forum
No nie...
Nie odbieraj mi, o "Cspostrzegawczy", tego słowa!
Ja jestem wykształciuchem, jestem polskojęzyczny!

Nie jestem lekarzem, ale moi znajomi lekarze, mimo, iż nie strajkują, też się sami za wykształciuchów uważają.

Myślę, że bardziej użyteczna jest definicja:

_________________________________________
|Wykształciuch to osoba wykształcona i inteligentna. ||
_________________________________________

Ta definicja ma automatyczne implikacje:

Używając kaczomowy "oczywistą prawdą" jest, że zwolennik PiS nie może być inteligentny, nawet jesli jakiś dyplom udało mu/jej się zdobyć... Gdyby był inteligentny nie byłby zwoleniikiem PiS, to chyba nawet dla ciebie, o "Cspostrzegawczy" jest chyba "oczywistą oczywistością"?
armia / 213.199.212.* / 2007-07-07 13:36
Jestem zwolennikiem PIS. Mam średnie wykształcenie. Pracują u mnie Ci inteligentni i wykształceni. Ale wielu z nich to takie tumany i zarozumiałe chamy. Pracują też tacy po zawodówce i wielu z nich to grzeczni i inteligentni ludzie.
Więc mi facet ( dot. maa ) nie ubliżaj i nie podskakuj. A jakbyś miał. ochotę poracować to mam dla ciebie wolny etat gnojowoza.
acomitam / 83.25.221.* / 2007-07-07 09:09
Proponuję inną definicję: Wykształciuch to osoba, której wydaje się że jest wykształcona i inteligentna. Słowo "wydaje się" jest tutaj niezbędne.
aledobre / 83.24.229.* / 2007-07-03 17:24
on inteligenty !!, Boże pomóż mi bo skonam z ubawienia.
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 17:07 / Tysiącznik na forum
Ja uważam odwrotnie, że większość ludzi wykształconych jest zwolennikami PISu, bo rozumieją o co chodzi, a ci niedouczeni to wykształciuchy, oczywiście część ludzi wykształconych nie głosuje na PIS, głównie ci reagujący emocjami - bez głębszego zastanowienia, a spora część ludzi wykształconych należy do łżej elity.
Taką listę łżej elty otworzyłem na moim blogu
http://politycznogospodarczy.blog.onet.pl/
~kazek / 83.29.17.* / 2007-07-03 12:36
Nie, tu sednem jest Platforma.
Platformiarze jak się nie dorwą do władzy, to rozwalą nasz kraj.
A jeśli się dorwą do władzy to (!!!) też rozwalą i rozkradną.
maa / 2007-07-03 12:35 / Tysiącznik na forum
Nie pomylił sie Pan?
"członkom PZPR ale pod warunkiem ze
obecnie sa członkami PZPR i chodza do koscioła"

chyba powinno być:
"obecnie sa członkami PiS i chodza do koscioła"

Niech Pan może nie ujada tak na Kościół. Tam są różni ludzie. I dobrzy, i Rydzyk.
Tak, j ak wśród świeckich.
Kamasze Iv rp / 83.21.86.* / 2007-07-03 15:19
Mysle ze bedzie najlepiej jak Dorn załozy Jarusowi kamasza na głowe i zdejmie garnek z głowy Fotygi.
dalejdalej / 83.24.229.* / 2007-07-03 17:26
kontekst niczym wymaluj, w który wpasował się już wcześniej niejaki wydymany przez IV RP
Adol / 2007-07-03 11:17 / Bywalec forum
Bardzo dobry tekst. Wszyscy chcą skorzystać ze wzrostu gospodarczego tylko budżetówka zamiast się reformować, ruszyć głową nadstawia kieszeń. DAj i daj nic w zamian.
maa / 2007-07-03 11:25 / Tysiącznik na forum
Budżetówka "ma się reformować"? Niby jak?

Przecież to rząd nią steruje, bezpośrednio lub pośednio, kieruje, planuje, itp budżetówką. Tylko on może coś tu zmienić. Budżetówka to też aparat skarbowy, poilicja, itp.

Reformator z budżetówki, jeśli nie chronią go związki zawodowe traci natychmiast pracę! Pracował Pan kiedyś w budżetówce?

Przemyślał Pan to, co napisał?
Pański komentarz dorównuje poziomem felietonowi, który Pan komentuje...
Adol / 2007-07-03 11:35 / Bywalec forum
Panie Wszechwiedzący maa!
Pracowałem 5 lat w budżetówce. O 3 lata za długo.
Nieprawdą jest, żę budżetówka nie może się sama reformować. Każdy urzędnik może zreformować swoje nastawienie do "klienta", do czasu pracy jaki oddaje "państwu", do wymuszania łapówek czyli po prostu do swojej uczciwości, do gospodarności na swoim stanowisku pracy.
Proszę!!! NIe mów, że tego wszystkiego nie można zrobić. Mnie bardzo uwierało powyższe więc rzuciłem to i teraz nie żałuję ale żaden urzędnik, w tym pewnie Pan, nie będzie mi mówił o swoim zapracowaniu itd.
W urzędzie do pracy się "chodzi" a pracuje się na swoim.

PS. Ile Pan już pracuje w budżetówce.
maa / 2007-07-03 12:31 / Tysiącznik na forum
Dobrze, że Pan podał przykład, jak ma się reformować budżetówka. "Lepszą pracą osiągniemy lepszą pracę" - jak za E. Gierka.


Jeśli inne pańskie myśli są podobnej próby, może lepiej by Pan zrobił zachowując je dla siebie?

PS. Dla pańskiej wiadomości: nie pracuję w budżetówce.
Adol / 2007-07-03 12:43 / Bywalec forum
"Lepszą pracą osiągniemy lepszą pracę" - co za bzdury?


Kennedy powiedział to w inny sposób ale pewnie Pan tego też nie zrozumie więc nie cytuję.
Najlepiej zwalić to na system który nas zniewala. My jesteśmy tylko trybikami i tak jak u Niemców "Fuhrer kazał a my tylko wykonywaliśmy rozkazy".
Nic od siebie nie wymagajmy to Państwo musi nam dać!!!
maa / 2007-07-03 12:47 / Tysiącznik na forum
Rozczulający (...)
maa / 2007-07-03 10:41 / Tysiącznik na forum
Myślę, że powinien Pan zgłosić się do Jarosława K.. Myśli Pan pozytywnie i zgodnie z linią.

Lekarze chcieli katastru? Naprawdę?
kiedy i kto z nich to powiedział? A doczytał Pan, co to jest, bo nie tak dawno popisał się raczej płytką wiedzą na jego istoty?

Pisze Pan, że głodujący lekarze pracują bez oznak słabości w swoich prywatnych gabinetach? I prasa, ani TV o tym nie grzmią?
Przynajmniej ja o tym nie czytałem. Pewnie było to napisane w "Najwyższym czasi", albo w "Gazecie Polskiej". Nie czytam. Jakoś nie potrafię się zmusić, tak jak nie potrafiłem sie zmusić do czytania "Trybuny ludu"...

Proszę mi powiedzieć, dlaczego zwolennicy UPR (Pan chyba nim jest?) są tak bardzo podobni do betonu z PZPR?
Nie chodzi mi o "pryncypia", lecz o hm, ZMP-owską, rewolucyjną pryszczatość?

Szkoda, że w pańskim felietonie tak mało poświęcił Pan miejsca na tematy na których Pan się zna. Miejsca nie starczyło, bo adrenalina miała za wysoki poziom?
brumek / 85.89.179.* / 2007-07-04 00:40
Doskonaly komentarz...to ze Pan nie czytal o tym ze lekarze na lewo operuja to nie znaczy ze nie ma takiego procederu...a poza tym co to za glodowka...jak lekarze gloduja 3 dni a potem zmiana toz to odchudzanie...a co do czytania gazety polskiej albo czasu...coz...ponoc lewacy boja sie tych gazet jak diabel swieconej wody-prawda li to??
Marqus / 212.244.191.* / 2007-07-03 18:23
"ZMP-owską, rewolucyjną pryszczatość" - pięknie , a co to naprawdę wg Ciebie oznacza ?
konio_kp / 83.29.16.* / 2007-07-03 10:32
A propos Szatana i …lekarzy.

„Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.” (Łk. 16. 13-16)

Nie da się pewnych spraw pogodzić. Jeżeli pacjenta będziemy traktować jako drogę do naszego majątku to będzie on tylko ….(straszne!) skórą.

To my ludzie zapominamy o wielu rzeczach, o człowieczeństwie, o normach, o zasadach.
Kiedyś świetnie wykształcenie Niemcy odrzucili normy, zasady. Teraz powoli to dokonuje się w całej Europie.
Bez naprawy wnętrza będziemy się szarpać, ale na stałe nie rozwiążemy problemów służby zdrowia.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-07-03 11:11
Wnętrza czyje trzeba naprawić? Lekarzy? I już, i to takie proste. A może wnętrza rolników, którzy płacą tylko symbolicznie za leczenie. Urzędników z Ministerstwa Zdrowia, bo gdzieś ginie 3 zł i każdych 4 wpłaconych przez płatnków ubezpieczenia ZUSowskiego? Rencistów, pobierających świadczenia nienależne?
konio_kp / 83.29.16.* / 2007-07-03 11:23
Nas wszystkich. Twoje i moje w pierwszej kolejnosci.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-07-03 14:02
Jeżeli wszystkich, to trochę to potrwa, a są tacy co nie mogą długo czekać.
~kazek / 83.29.9.* / 2007-07-03 15:01
Ha, ha, ha Cierpliwosci. Cierliwosc to piekna cecha.
MN2 / 80.51.231.* / 2007-07-03 10:13
1. "Nikt mnie nie pyta". Władza jest sprawowana pośrednio. Wybory i już nie musi pytać.
2. "Żądania eskalują do granic zdrowego rozsądku". Nie wierzę, że wraca do mnie to co wpłacam do funduszu. To nie kwestia braku %, ale problem znikania pieniędzy po drodze od podatnika do pacjenta.
Za Kapuścińskim: albo wolność, albo bezpieczeństwo, albo bogactwo. Nie można mieć wszystkiego jednocześnie.
Bernard+ / 83.30.201.* / 2007-07-03 16:36
W kadencji 1998-2002 byłem radnym powiatu ziemskiego.
Wyliczyłem, że w budżecie POWIATOWEGO CENTRUM POMOCY RODZINIE struktura wydatków była taka, ŻE NA KAŻDE 100 ZŁ ZAPOMOGI lub wartości pomocy materialnej udzielonej BIEDNYM PRZYPADAŁO 250 ZŁOTYCH KOSZTÓW UTRZYMANIA TEGOŻ POWIATOWEGO CENTRUM POMOCY RODZINIE. O zakupionych wcześniej z budżetu urzędu rejonowego MEBLACH I KOMPUTERACH PRZEZ LITOŚĆ dla starosty nie wspomnę. Warto wiedzieć, że TAKICH POWIATÓW MAMY PONAD 360. warto również wiedzieć, że w roku 2000 GUS podał, że pomiędzy rokiem 1989 a 1998 zatrudnienie w administracji rządowej podwoiło się i od tego czasu GUS nie podaje już takich danych. Czy może ktoś z Was odczuł gdzieś 2 krotnie lepszą obsługę w urzędach i o połowę szybsze załatwianie spraw?
Kupowanie wyroków / 83.21.4.* / 2007-07-03 09:48
Rano spotkałem na parkingu sąsiada, jest lekarzem. Ma nedzne daewoo Tico. Jakos nie pasuje mi do Szatana.
Ale centralne Biuro Antyszatanskie moze go zdemaskowac.
Sabre / 2007-07-03 08:58 / Tysiącznik na forum
Egzorcyzmem i widłami. Oto jest metoda by uratować te "eldorado", a przynajmniej nie pozwolić na jego wyhamowanie - należy powołać Centralne Biuro Antyszatańskie z zespołem egzorcystów. Mamy w tym spore doświadczenie, nawet Jan Paweł II był egzorcystą. Bo że szatan za tym wszystkim stoi, jest to wiadome od czasu oracji Jarosława K., w której wspomina on niesławne powstanie Szeli. Dla przypomnienia, Szela wywołał rzeź panów, takich dawnych biznesmenów-złodziei, łże-elit i wykształciuchów. Czy to wskazówka dla prawdziwych polskich patriotów by chwycili za widły?
Ma Pan za złe, Panie Rafale, strajkującym pracownikom budżetówki że nie żądają kapitalistycznych rozwiązań od socjalistycznego rządu. Nawet zabawne.
Na pytanie skąd wziąć na podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek, odpowiedź może być tylko jedna: a w kaczce i basenie leży to, co mnie obchodzi skąd wziąć pieniądze! Można oczywiście inaczej, można wspomnieć o "tanim państwie, ograniczeniach wydatków na administrację, o obietnicach wyborczych, ale to chyba nie ma sensu. Szatan słucha.
Kupowanie wyroków / 83.21.64.* / 2007-07-03 12:04
Towarzysze z Centralnego Biura Antyszatanskiego zdemaskuje spisek Wykształciuchów Lekarzy
Towarzysz Jarosław na X Plenum Komitetu Centralnego PiS postawił takie zadanie CBA.
IIIDepartament / 83.24.229.* / 2007-07-03 17:29
zakładałeś tam podsłuch?
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 11:39 / Tysiącznik na forum
chyba nie zrozumiałeś aluzji do powstania Szeli.
To jest tak jak otumanieni "sztanem" chłopi niszczyli państwo, tak jak dzisiaj otumanieni nie tylko mediami strajkujący.
Sabre / 2007-07-03 11:59 / Tysiącznik na forum
Oj, obawiam się że jednak zrozumiałem. Dlatego właśnie uważam że jest całkowicie chybiony. Wydarzenia opisane w "Chorale" Ujejskiego jak żywo przypominają obecną rewolucję moralną. Szela to wypisz, wymaluj, skrzyżowanie Leppera z Kaczyńskim.
Tak jak inny erudyta, premier bez teki Gosiewski, mówił o "filipikach" atakujących rząd PiS-u. Tymczasem filipiki pisał pierwotnie Demostenes w obronie demokracji przed tyranią Filipa Macedońskiego.
Jest to podobny błąd, wywołany chęcią wykazania sie erudycją przed ciemnym ludem - tymczasem pokazuje jedynie brak zrozumienia.
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 14:40 / Tysiącznik na forum
Do Szeli to jednak najbardziej pasuje Bukiel.
Sabre / 2007-07-03 15:01 / Tysiącznik na forum
Nie wiem czy rozsądne jest porównywanie chłopa pańszczyźnianego do doktora medycyny.
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 15:51 / Tysiącznik na forum
to uważasz, ze bardziej pasuje profesor Kaczyński ?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - ciężko sie przyznać (głownie za względów psychologicznych), że popiera się niszczenie kraju.
Hoop / 83.238.1.* / 2007-07-04 09:44
Profesor? Na ten tytuł nie zasługuje, nawet kiedy odkrył jak zrobic doktorat bez znajomości żadnego języka obcego. A nawet z polskim ma problemy. Profesor, a to dobre!
maa / 2007-07-03 12:46 / Tysiącznik na forum
Panie Sabre, kręci Pan.
Edgar G. mówił o filipiNkach, nie filipikach.
Filipinki to taki zespół panienek śpiewających za Gierka był kiedyś...
I komu Pan o Demostenesie, i FIlipie Macedońskim pisze...
Ludziom, który,m PiS płaci za pisanie na tym forum?!
Przeciez ich wiedza nie sięga nawet minimum wymaganego w podstawówkach!
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 14:53 / Tysiącznik na forum
Filipinki to spiewały za Gomółki, za początkowego Gierka to były już jakieś popłuczyny, na cóż skleroza nie boli.
Niestety nikt mi nie płaci za komentarze, choć po ilości i "jakości" twoich wydaje sie , że należysz do przepłaconych propagandzistów LIDa.
Jeśli chodzi o obrażanie to coraz bardziej zaniżasz poziom.
cheapczad / 2007-07-03 15:31 / portfel / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Na pewno NIEspostrzegawczy, Ciebie podobnie jak i niejakiego Sceptyka wcale nie trzeba obrazac. Sami sie obrazacie.
Cspostrzegawczy / 2007-07-03 16:11 / Tysiącznik na forum
spojrzałem na twoje wypowiedzi - prawie wszystkie krótkie, głównie po pół krytykanckiego zdania i ty oceniasz innych. Postaraj sie sam coś stworzyć i spróbuj potem obiektywnie ocenić. Czekam na przykłady.
cheapczad / 2007-07-03 16:33 / portfel / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie moge byc jednoczesnie tworca i tworzywem...
Sabre / 2007-07-03 14:03 / Tysiącznik na forum
Wczoraj z rozbawieniem słuchałem jak pan … prezes Wildstein tłumaczył termin “wykształciuchy” – oprócz nazwiska Sołżenicyna w zasadzie nic nie wiedział.
Sołżenicyn w swoich “Rozmyślaniach …” twierdzi że cara obaliła “obrazowanszczyna”, czyli wykształciuchy. Pomijając fakt, że autor uważał carską Rosję za kraj mlekiem i miodem płynący, gdy w rzeczywistości był ruiną gospodarczą z wszechobecną nędzą, to kogo chce Wildstein, czy Dorn porównać do cara Mikołaja II, słabego I nieudolnego włądcy, który … abdykował?

Także wszystkim zwolennikom takich nowoczesnych obelg radziłbym sie zorientować co to takiego.
jack1952 / 2007-07-03 10:28
Tanie państwo mamy już od paru lat. Od kilku lat w urzędach (skarbowy, gminny, marszałkowski, wojewódzki) nie było żadnych podwyżek. Ostatnio w wojewódzkim zniesiono nawet regulacje (około 30 zł. brutto w roku). Pierwsze wynagrodzenie oferowane nowym pracownikom (obowiązkowo studia kierunkowe, mile widziane podyplomowe i staże zagraniczne oraz min 2 języki obce + informatyczne) to niewiele ponad tysiąc zł. Oczywiście trzeba jeszcze wygrać konkurs (bez układów 0 szans). Urzędy skarbowe chciały zastrajkować to zagrożono reformą administracji (wszyscy na trawę ustawowo i przyjęcia tylko wybranych). O strajku w pozostałych instytucjach można tylko pomarzyć. W stolicy płace są na dużo wyższym poziomie, ale tam wszystko jest znacznie droższe. Szkoda, że nie jest realny strajk np pracowników ministerstwa zdrowia czy finansów (kto by wtedy negocjował?).
Łatwo jest krytykować i pokazywać panaceum w kaczce lub w basenie. Niestety w warunkach deficytu budżetowego nawet tam nic się nie znajdzie. Można tylko zabrać: grupie lub wszystkim. Można jeszcze zrezygnować z autostrad lub Euro 2012 (ogromne kary).
Co do "diabła" czy "szatana" to występuje on wszędzie, ostatnio najczęściej gości w telewizji. Wczoraj szukał go jeden z komentatorów TVN (szkoda, że się nie obejżał, ale on zaślepiony to i tak by nie zobaczył).
Zamiast wideł nowoczesny diabeł jest najczęściej wyposażony w mikrofon, notebook lub termos z lewicowym diabelskim logo. Idzie na ilość, jak najwięcej wyborczych dusz.
Sabre / 2007-07-03 11:40 / Tysiącznik na forum
Nie zamierzam być "adwokatem diabła", ale z tym funkcjonującym "tanim państwem" to chyba Pan żartuje.
A panaceum to zazwyczaj wskazują startujące do wyborów partie polityczne. PiS także je wskazywał (między innymi 6% PKB), dlatego to wiele pielęgniarek (jak przyznają) na nich głosowało. Żadają teraz spełnienia obietnic - w sumie to jedynie pozytywny aspekt tego zamieszania, nareszcie wyborcy rozliczaja rządzących.
A TVN proponuję wyegzorcyzmować, jestem gotów się założyć, że chętnie na to przystaną.
A.T. / 83.18.191.* / 2007-07-03 11:33
"Pierwsze wynagrodzenie oferowane nowym pracownikom (obowiązkowo studia kierunkowe, mile widziane podyplomowe i staże zagraniczne oraz min 2 języki obce + informatyczne) to niewiele ponad tysiąc zł."
Poważnie Pan myśli, że ktoś o powyższym wykszałceniu będzie pracował za takie pieniądze ? Spokojnie znajdzie znacznie lepiej płatne zajęcie....

" Oczywiście trzeba jeszcze wygrać konkurs (bez
układów 0 szans). "
Potrzebne takie wykształcenie, układy, a za to taka marna płaca. Poważnie Pan sądzi, że gdzieś znajdzie Pan pracownika na takich warunkach....
Śmiem wątpić !!!

Uprzejmie proszę się napierw poważnie zastanowić, a dopiero potem pisać.
Pozdrawiam.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy