Aroicmaoo
/ 156.17.181.* / 2009-02-13 09:43
Oczywiście!! Święta racja. Znam kilka osób, które dostały prace po tzw. znajomości i nie potrafią z tego dobrze skorzystać. Przyjdzie to takie, nic nie potrafi, człowiek chce, żeby chociaż chęci wykazał, ale nie po co skoro ma się kogoś na właściwym stanowisku. I później ciężko kogoś takiego zwolnic bo posypie się układ polityczny. Przepraszam, ze tu z takim jadem wyjeżdżam, ale krew mnie zalewa. Jestem młoda, po studiach, z kursami i kwalifikacjami i pracuję z takim darmozjadem. Ja dostaję ochłapy w postacie 1300 zł netto, a moja koleżanka dwa razy tyle bez doświadczenia (choć po 50-tce), szkoły (nie skończyła średniej) i bez.... ambicji. Co mam zrobić - zwolnić się bo mi duma nie pozwala się z tym pogodzić? Jasne i do tego wykorzystać państwo do ostatniej krwi skoro pozwala na takie rzeczy!!
Ktoś pewnie napisze, ze głupia jestem skoro pracuję za 1300 zł netto i sie na to godzę. Prawda jest taka, ze jak mam siedzieć w domu, nie obracac sie wśród ludzi i tłumaczyć kolejnemu pracodawcy dlaczego tak długo nie pracowałam to wolę upadlać się dalej. Rachunki się same nie zapłacą, a zobowiązania są.