Śledztwo w Rosji nie zakończy się przed polskim.
Czyli dowody możemy dostać po zakończeniu śledztwa w Polsce.

Ale, jak sądzę, polskie można zakończyć po zakończeniu rosyjskiego i odzyskaniu materiałów dowodowych. Tak by wskazywała logika.

Krótko mówiąc mamy warunki wzajemnie wykluczające się, niemożliwe do spełnienia.

P.S.
Pomnik oczywiście nie powstanie, bo żeby zacząć roboty w maju trzeba mieć już w garści pozwolenie na budowę - a okazuje się, że warunki uzyskania przypominają kwadraturę koła