tiaa
/ 194.99.117.* / 2014-09-09 11:35
nie spodziewałem się, że w czymś się ze sobą zgodzimy :).
Co do wzrostu zadłużenia to pamiętaj, że znaczą część tego zrobiło OFE. Przeciez z roku na rok co raz więcej osób musiało odprowadzać składki do OFE. Także wiesz też już dobrze, że po przekazaniu części składek z OFE te dług nie będzie wynosił biliona.
W efekcie degicyt na 2015 jest planowany na poziomie 46 Mld a powinno być zero.
jest to niestety dużo, ale co do tego zera to jakoś sobie nie wyobrażam, Wystarczy przypomnieć sobie okres światowego prosperity gdzie deficyt był koło 30mld a było to już sporo lat temu, więc gdyby uwzględnić inflację przez 7-8 lat to te kwoty nie byłby już tak odległe od siebie. Poza tym, na świecie jest niewiele państw, które się nie zadłużają i tak to już jest.
Czy to dobrze czy źle to inna dyskusja. Oczywiście społeczeństwu łatwo jest powiedzieć "stop zadłużania" ale gdyby poszły za tym namacalne dowody już tak ochoczo do tego nie nawoływanoby. Wystarczy sobie wyobrazić sytuacje, urzędników ostro tniemy - na załatwienie sprawy czekamy znacznie dłużej, ograniczami wydatki na infrastrukturę, szkolnictwo, służbę zdrowia, policję, straż itd. Jednocześnie za takimi posunięciami poszedłby wzrost bezrobocia i pewnie sporo najbliższych lat byłoby ciężkich dla społeczeństwa - tak cieżkich, że przy kolejnych wyborach wybraliby tych którzy jednak zwiększą dług ale nieco rozruszają gospodarkę. Pewnie gdyby przetrwać ten X ciężkich lat to potem kraj wychodziłby powoli na prostą ale nie łudziłbym się, że społeczeństwo na to będzie czekać.
Jeśli zaś chodzi o globalne zadłużanie się świata, to wydaje mi się, że gdyby to nie nastąpiło to teraz nie mielibyśmy możliwości dyskutowania na tym forum bo świat cofnąłby się o wiele lat.