Forum Polityka, aktualnościKraj

Zmiany w rządzie tylko po stronie PO. Kopacz wspólnym premierem

Zmiany w rządzie tylko po stronie PO. Kopacz wspólnym premierem

Wyświetlaj:
rotfl69696 / 195.210.14.* / 2014-09-09 14:05
Ojjjj tam czepiamy sie. Bartus teraz ogarnia Quo Vadis swojego dziadka. Odpowiedz dostanie po wyborach. Mam nadzieje ze zostanie z niego tyle ile z inwestycji rzadu zostalo czyli cyt. ch..,d... i kamieni kupa
rotfl69696 / 195.210.14.* / 2014-09-09 13:54
To juz agonalne podrygi PO. PSL z kolei popiera ten dziwny uklad bo wie ze moga sie nie znalezc w Sejmie po wyborach :) Mam nadzieje ze sie nie znajda. Ich elastycznosc zeby isc z kazdym w koncu moze odbije sie czkawa. Jak slysze pomysly i na rzady i pomysly tego "rzadu" to sie zastanawiam w jaki sposob ten smieszny kraik ma sie oczyscic z (nie)rzadu.
Znawca848 / 80.178.144.* / 2014-09-09 12:57
Tak zmieniać, żeby nic się nie zmieniło...i tak już jest od roku 1989 w PRL bis
pr rpr / 192.193.116.* / 2014-09-09 11:22
Jak mówił Max Kolonko PO to partia wodzowska. Bez wodza jakim jest Tusk utonie.
Chociaż nie.. bo co ma wisieć nie utonie :D
sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 12:51
To nie sondaże to zwykłe szczekaczki. Nie mają nic wspólnego ze statystyką a wyłacznie z propagandą. Dostają kasę i wymyślają wyniki.
pr rpr / 192.193.116.* / 2014-09-09 11:20
Wg ostatnich sondaży PO przegoniło PiS
Wg ostatnich wyborów uzupełniających do samożądów PiS zgarnął wszystkie stołki
Jak tu nie kochać ogłupiającej sondażowej propagandy :D
moherek / 46.170.16.* / 2014-09-09 13:09
Właśnie to co napisałeś, to ogłupiająca propaganda albo brak wiedzy.
Po pierwsze, te "wszystkie stołki" to aż 3.
Po drugie, PiS jedynie zachował swój "stan posiadania", bo we wszystkich 3-ch przypadkach poprzedni senatorzy byli z PiS-u, więc można mówić co najwyżej o nieprzegraniu, a nie o wygranej.
Po trzecie: frekwencja na powalającym poziomie kilku procent, co średnio daje "zwycięzcom" po ok. 4% głosów uprawnionych do głosowania, czyli prawdopodobnie do głosowania poszedł żelazny, moherowy elektorat PiS-U, bo reszta (słusznie, czy nie - to już osobna bajka) po prostu to głosowanie olała.
sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 13:14
O jakiej wiedzy mowa? Fakt jest taki iż reguły były jednakowe dla wszystkich i we wszystkich przypadkach wygrał PiS. O faktach nie ma co dyskutować; to kwestia dobrego wychowania. Niestety z tym u ciebie nie jest najlepiej.
moherek / 89.70.11.* / 2014-09-09 14:33
O jakiej wiedzy mowa? No właśnie o tym, co napisałem, że PiS po prostu został na tym, co było. I to jest FAKT. Pięknie brzmi "zgarnął wszystkie stołki". Trzy. I to też jest FAKT. Frekwencja była śmieszna. FAKT.
I kto tu dyskutuje z faktami?
Nie napiszę z czym u Ciebie nie jest najlepiej. Sam sobie wyciągnij wniosek.
wiwan / 2014-09-09 11:42
Sondaż preferencji odbył się na reprezentatywnej próbie dla całego społeczeństwa. Wyniki wyborów w 3 okręgach kryterium reprezentatywności dla wyników ogólnokrajowych zdecydowanie nie spełniają.

To elementarz statystyki.
B_7 / 195.35.80.* / 2014-09-09 10:29

Przewidywalność, racjonalność i obecność w rządzie ludzi bez nadmiernych emocji i w chwilach próby jest ważna - tłumaczył.

Jesteście tak przewidywalni,że pójdziecie z każdym jak kurtyzana...
rotfl69696 / 195.210.14.* / 2014-09-09 14:00
Nie badz tak radykalny ;) Oni na to mowia elastycznosc i umiejetnosc wspolpracy. Niby to samo a jak brzmi. No nie ? :D
atelie / 94.42.189.* / 2014-09-09 10:03
oni myślą , że Polacy się angażują w ich rewolty. Niech ta od kłamstwa smoleńskiego "rządzi" Polaką tuska i komorowskiego, to nie jest nasza Ojczyzna, Polska.
sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 09:31
O jakiej demokracji mowa? Zachowanie tych ludzi to kpina z obywateli. Dawno powinni dostać kopa; a mamy Kopacz, która przekopała Smoleńsk wzdłuż i wszerz; upudrowana kłamczucha. Zresztą to nie ma zadnego znaczenia czy Kopacz ktoś inny z tego towarzystwa wzajemnej adoracji i ignorancji durnych Polaków.
eldorado / 193.108.194.* / 2014-09-09 09:01
Ludzie czym wy się podniecacie - czy rząd takich miernot pod względem merytorycznym i moralnym powinien sprawować władzę - wg. mnie nie.[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 09:42
Trafnie. Jaki naród tacy włodarze. Facet z licencjatem jest szefem MSZ, szef NPB zachowuje się za przekupka na bazarze Różyckiego, szef MSW ma jęzuk lumpa i obszczuymura....itd. I wszystko gra poza kasą-1 000 000 000 000 PLN zadłużenia, 46 000 000 000 PLN deficyt u.
antre / 94.42.189.* / 2014-09-09 10:35
w bilion zł ta tylko fragment zadłużenia Polski ! Tak na prawdę całość przekroczyła już 6 miesięcy temu 3 biliony złotych. Nawet sam prof Balcerowicz publicznie na antenie TVP potwierdził tą wysokość długu.

3biliony zł. , to już trzeba być geniuszem ! a jakich miał świetnych doradców, Bielecki im szefował.
I to jest EFEKT TUSKA ! & many, many scandals swept under the carpet.
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 10:43
a ty dalej z tymi 3 bilionami, widzę że nie masz pojęcia skąd taka liczba i ci to nie przeszkadza.
Więc po raz 10 ci to powiem choć i tak nie zrozumiesz, równie dobrze możesz wyliczyć swoje zadłużenie: czyli ilość złotych jaką musisz wydać dziennie na życie razy ilość przewidywanych dni życia - i takie coś potraktuj sobie jako swoje zadłużenie.
Doprawdy świety sposób obliczania zadłużenia. Że też nigdzie na świecie nie oblicza się w ten sposób.
antre / 94.42.189.* / 2014-09-09 11:44
ile co roku dopłaca budżet do emerytur ?
to dla ciebie wirtualne pieniądze ? oj chyba jestes ze stajni Geniusza, Sopot jest pełen takich odkryć.
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 11:58

ile co roku dopłaca budżet do emerytur ?

a co to ma do tych 3bilionów? Co roku jest dopłacane i państwo się zadłuża i masz to uzględnione w tym faktycznym długu czyli w tych 900mld czy jakoś tak. A sposób liczenia który propagujesz uwględnia tylko EWENTUALNE przyszłe wydatki a nie uwzględnia EWENTUALNYCH przyszłych dochodów to inna bajka.
Jeszcze raz ci wyjaśnię, do długu wyliczasz że Państwo zapłaci ci X emerytury - i to jest według ciebie dług - nie uwzględniasz, że płacisz składki (jeśli płacisz) oraz tego, że możesz emerytury nie dożyć. Więc zakładanie, że wszyscy dożyją de emerytury i będą na niej Y lat to można w przedszkolu.
i to by było na tyle / 83.5.163.* / 2014-09-09 10:57
Święta racja! Ponieważ gros tego "długu" stanowią przyszłe zobowiązania emerytalne najprościej dług obniżyć odpowiednio wcześniej wykańczając potencjalnych emerytów.
Historia zna precedensy, chociażby sprawa długu króla Francji wobec Templariuszy.
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 11:15
jeśli już chce się liczyć ewentualne przyszłe zobowiązania do długu to należałoby liczyć tez ewentualne przyszłe przychody i wtedy takie podejście ma sens. Czyli jeśli osoba o wielu nickach zakłada że Państwo będzie mi musiało płacić X emerytury to dlaczego nie zakłada, że przez okres do emerytury odprowadzę Y składek z czego zapłaci się "dług emerytalny" innemu Kowalskiemu.
antre / 94.42.189.* / 2014-09-09 11:51
od ilu lat budżet dopłaca do wypłat emerytur ? wiesz ?
ty chyba [...]
Za 5 lat po emeryturę zgłoszą się dwa wyże powojenne, rocznik 54 i 55. Tego nie udźwignie ZUS.
Rozumiesz o czym bredzisz człowieku
Jeśli potrafisz wyliczyć dług z odsetkami do terminu spłaty to możesz wyliczyć tez i należności ZUS-u wobec emerytów dla takiego samego okresu.
Jeśli PKB tuskowi rośnie to nie znaczy, że rośnie dochód narodowy z którego finansowany jest budżet. dlatego wciąż mimo zabrania 154 miliardów z OFE deficyt jest wciąż na poziomie 46 miliardów zł.


[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 13:17
dodam jeszcze, że te zwyżkowe 2 biliony starczyłyby na wypłatę emerytur w wysokości 2 tys zł grupie 6,25mln emerytów (teraz jest 5mln) przez okres 20 lat przy założeniu, że ani złotówka nie wpłynęłaby przez ten okres ze składek
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 12:21
już ci tłumaczyłem, jaka jest gwarancja, że do emerytury dożyje X osób i będzie na niej żyło Y lat i że nie urodzi się tyle a tyle dzieci i że nie odprowadzą oni tyle a tyle składek?

dlatego wciąż mimo zabrania 154 miliardów z OFE deficyt jest wciąż na poziomie 46 miliardów zł

tutaj dałeś świetny pokaz swojej niewiedzy na temat finansnów. Nie odróżniasz za bardzo długu publicznego od deficytu. Zabranie kasy z OFE zmniejszyło przede wszystkim dług publiczny (na deficyt mogło wpłynąć w minimalnym stopniu, jeśli zapadalność części obligacji OFE była na przyszły rok.)
[...] ale co tam manipulant/jasnowidz o stu nickach wie swoje hehe.

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###
sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 10:54
Trafna uwaga. Tego typu podejscie to demagogia. Wiadomo, iż mamy zobowiązania tytułem ubezpieczeń i jej to regulowane bieżącymi składkami oraz-gdy to nie wystarcza-pozyczkami jakie zaciąga ZUS/KRUS.
Zadłużenie budżetu wynosi około 1 bilion, czyli wzrosło przeszło dwukrotnie za rządów PO. Jeżeli w tym samym czasie rosną podatki to jest to niebezpieczne. W efekcie degicyt na 2015 jest planowany na poziomie 46 Mld a powinno być zero. Polityka PO to obarczanie przyszłych pokoleń- i to jest draństwo tych ludzi.
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 11:35
nie spodziewałem się, że w czymś się ze sobą zgodzimy :).
Co do wzrostu zadłużenia to pamiętaj, że znaczą część tego zrobiło OFE. Przeciez z roku na rok co raz więcej osób musiało odprowadzać składki do OFE. Także wiesz też już dobrze, że po przekazaniu części składek z OFE te dług nie będzie wynosił biliona.

W efekcie degicyt na 2015 jest planowany na poziomie 46 Mld a powinno być zero.

jest to niestety dużo, ale co do tego zera to jakoś sobie nie wyobrażam, Wystarczy przypomnieć sobie okres światowego prosperity gdzie deficyt był koło 30mld a było to już sporo lat temu, więc gdyby uwzględnić inflację przez 7-8 lat to te kwoty nie byłby już tak odległe od siebie. Poza tym, na świecie jest niewiele państw, które się nie zadłużają i tak to już jest.
Czy to dobrze czy źle to inna dyskusja. Oczywiście społeczeństwu łatwo jest powiedzieć "stop zadłużania" ale gdyby poszły za tym namacalne dowody już tak ochoczo do tego nie nawoływanoby. Wystarczy sobie wyobrazić sytuacje, urzędników ostro tniemy - na załatwienie sprawy czekamy znacznie dłużej, ograniczami wydatki na infrastrukturę, szkolnictwo, służbę zdrowia, policję, straż itd. Jednocześnie za takimi posunięciami poszedłby wzrost bezrobocia i pewnie sporo najbliższych lat byłoby ciężkich dla społeczeństwa - tak cieżkich, że przy kolejnych wyborach wybraliby tych którzy jednak zwiększą dług ale nieco rozruszają gospodarkę. Pewnie gdyby przetrwać ten X ciężkich lat to potem kraj wychodziłby powoli na prostą ale nie łudziłbym się, że społeczeństwo na to będzie czekać.

Jeśli zaś chodzi o globalne zadłużanie się świata, to wydaje mi się, że gdyby to nie nastąpiło to teraz nie mielibyśmy możliwości dyskutowania na tym forum bo świat cofnąłby się o wiele lat.
sisley / 213.77.28.* / 2014-09-09 13:30
W Konstytucji powinien być zapis-zero deficytu. Deficyt i zadłużanie to obciążanie przyszłych pokoleń. To jest filozofia liberalna czy neoliberalna w której państwo jest słabe, zadłużone i nie pełni swoich podstawowych ról-w tym kierunku idzie USA- i spada w wielu rankingach zamożności, długości życia itp. Nie mylmy tego z rankingami gdzie pod uwagę jest brany wyłącznie PKB. Kraje dominujące w rankingach to głównie te najmniej zadłużone albo mające nadwyżki-z tego co pamiętam to chodzi m.inn o kraje skandynawskie.
Rząd Tuska to typowy liberalizm-w rozumieniu braku odpowiedzialności za obywateli i kraj. Państwo jest słabe a obywatele pozostawieni samtm sobie. Znamienne jest to iż w takim kraju demokratyczne zasady przestają działać- co widac gołym okiem.
tiaa / 194.99.117.* / 2014-09-09 15:05

W Konstytucji powinien być zapis-zero deficytu

ale zgadzasz się z konsekwencjami jakie z tym by się wziązały (te o których pisałem wyżej)?
A pamiętasz jak zapewne to ty wyśmiewałeś mnie, że cytuje program Glińskiego (tysiąc złotych na dziecko miesięcznie), którego koszt byłby powyżej 100mld rocznie, to sądzisz że bez zadłużania byłoby to realne?

Kraje takie jak USA, Niemcy, Japonia, Wlk. Brytania, Francja, Belgia, Irlandia, Włochy, Austria, Holandia - są znacznie bardziej zadłużone od nas a jednak w jakości życia, zamożności stoją zancznie wyżej (zadłużona jest nawet Arabia Saudyjska czy Katar).
Kraje skandynawskie są oszywiście wyjątkiem ale tyczy się to właściwie Norwegii bo taka Szwecja ma dług na poziomie mniej więcej 41%, Finlandia 57%. No a Norwegia ma dług 25%. Także to wszystko wyrażnie pokazuje, że to że jest dług to nie musi oznaczac nic złego i kraj może dobrze prosperować mimo to.
jola pędzelkiewicz29 / 212.14.47.* / 2014-09-09 08:58
Od 30 lat Polską. Skutki widać na każdym kroku. Muszą słuchać na kolanach każdej decyzji Brukseli i Waszyngtonu. Personalne wybory na stanowiska w UE nie mają najmniejszego znaczenia. Rządy sprawują Berlin, Paryż, Londyn, reszta to teatrzyk dla plebsu.
eldorado / 193.108.194.* / 2014-09-09 09:02
tak jest, gdyby Cameron nie wyraził zgody to Tusk mógłby dalej kominy malować
Tyle w tym temacie / 89.75.185.* / 2014-09-09 08:53
Mógł w senacie Rzymu być Incitatius, może być premierem w Polsce nawet Kopacz, czy to coś zmieni, nie nie zmieni, ma być skansen z 15 milionową (nawet polskojęzyczne media podały tą liczbę unijnej prognozy) ludnością do obsługi właścicieli z za Odry.
ukaz carski / 79.106.9.* / 2014-09-09 08:04
Spełnia wymagania ukazu cara Piotra I - POdwladny powinien miec wygląd lichy i durnowaty tak żeby POjmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
paula junkers hr / 212.14.47.* / 2014-09-09 08:15
coś ci się w głowie poprzestawiało. Jeżeli już spełnia to rozkazy Cesarzowej Wilhelminy vel Angeli I. To ona rządzi Eurokołchozem ale tylko w zakresie cesarskich dekretów zatwierdzonych przez Waszyngton. UE jest tylko i wyłącznie terytorium zamorskim -pod[porządkowanym USA.
Rączki całuję.:D / 178.36.251.* / 2014-09-09 11:14
Odrobinę wiedzy hrabini włożę :). Piotr I studiował sztukę rządzenia i szkutnictwa w Anglii i Holandii, gdzie poznał różnicę mdzy M 16 a MI 6 :))

Najnowsze wpisy