Witam,
Proszę o pomoc piszę w imieniu żony,może ktoś znajduję się w takiej sytuacji.Korzystaliśmy już z pomocy radców prawnych ale każdy interpretuje sprawę w inny sposób.A więc może pokrótce ją przedstawię.
25.01 2016 skończył się żonie zasiłek macierzyński,bezposrednio bo zakończeniu tj.od 26.01 poszła na zwolnienie lekarskie,ponieważ jest w ponownie w ciąży.Po około 2 tyg.,,niby'' nieoficjalnie zadzwoniła do żony Pani z Zusu aby poinformować ja iż nie jest wyrejestrowana ze składek spolecznych. 15.02 księgowała wyrejstrowała żonę i ponownie zarejstrowała,po niedługim czasie przyszła decyzja odmawiająca zasiłku chorobowego,jako przyczynę zus podał,iż nie został zachowany 7 dniowy okres na zarestrowanie do składek społecznych, jako datę wyrestrowania przyjął 26.01.2015(dzień rozpoczecia macierzyńskiego,a zarejestrownia 15.02.2016 czyli dzień złozenia dokumentów(obie czynności były dokonane tego samego dnia).Ale to był dopiero początek problemów,żona złozyła wniosek o przywrócenie do ubezpieczenia chorobowego, zus w odpowiedzi uznał datę 15.02.2016 jako termin podlegania pod ubezpieczenie chorobowe(przez niedopatrzenie ksiegowej powstała 21 dniowa luka).04.04 żona ponownie poszla na chorobowe uznając,iz ma prawo do zasiłku,bo przerwa w ubezpieczeniu chorobowych nie była dłuzsza niż 30dni.Niestety ZUS znów to zakwestionował twierdzą,iż nie podlega ubezieczeniu chorobowemu,na infolinii dowiedziła sie tylko,że powinna była zapłacic całą składkę społeczną za miesiąc kwiecien, a rozliczyła ja proporcjonalnie na dni zdolności do pracy.Zastanawiamy się co tak naprawdę był przyczyną odmowy,czy rozliczenie proporcjonlne składek, czy luka,która powstała w ubezpieczeniu chobowych,być może okres macierzyńskiego traktowany jest jako okres bezskładkowy, jeśli powstanie jakas przerwa? Jezeli któś był w podobnej sytacji i udalo mu się wybrnać proszę o pomoc.