barg
/ 91.193.208.* / 2013-12-10 15:57
Przede wszystkim wśród polskich pracodawców istnieje pogląd, że przy panującym bezrobociu można przebierać w kandydatach jak w ulęgałkach. Z punktu widzenia firmy, najlepszy pracownik to student do 26 roku życia, z kilkuletnim doświadczeniem i biegłą znajomością co najmniej 2 języków obcych, który zgodzi się pracować na umowę zlecenie za 1200 zł brutto.
Na Zachodzie już dawno doszli do tego, że za doświadczenie i wysokie kompetencje trzeba wysoko płacić. A absolwent bez doświadczenia, to nie ciężar dla firmy, ale osoba ze świeżą wiedzą, którą można ukształtować do potrzeb przedsiębiorstwa.