nauczycielka przedszkola
/ 93.105.255.* / 2015-08-28 18:02
Jestem nauczycielką i mój etat to 25 godzin -praca w przedszkolu.Mam 35 dni urlopu .Nie mam wolnego w ferie -a jak już to w ramach urlopu wypoczynkowego bo, chodzi mniej dzieci i na mus musimy wykorzystać choć tydzień urlopu wypoczynkowego ,żeby w wakacje miał potem kto pracować.Wiadomo że przedszkola są czynne latem.Dlatego nie możemy wszystkie iść na urlop latem gdy bardzo by się chciało.Nie dostaję zapłaty dodatkowej poza swoją pensją.Nie udzielam korepetycji bo w przedszkolach takich nie ma -prawda ?Mam w grupie dzieci właśnie od 3 roku zycia -które nie wszystkie są przygotowane do życia przedszkolnego -noszą pampersy ,nie jedzą same ,nie potrafią same się ubrać czy przebrać i wiele innych .Nie wyżywam się na dzieciach -bo lubię tą pracę ,a poza tym kto pracuje w przedszkolu jako nauczyciel nie wie co to wyżywanie się na dziecku.Nie mam prawa do wcześniejszej emerytury bo prawo takie zabrano w 2008 roku.Będę pracowała jeszcze długo bo nam nauczycielom również wydłużono odejście na emeryturę.My nie należymy do mundurówek i pracujemy jak wszyscy. A jak ktoś zazdrości mojej pracy, to zapraszam na jeden dzień do przedszkola i wtedy pogadamy.Pozdrawiam ,życząc bardziej logicznego myślenia zanim napiszesz człowieku komentarz.Odpowiedziałam tylko na Twoje pytania.Dodam tylko że na zewnątrz wszystko wygląda różowo-na co dzień nie mam nawet kiedy wyjść do WC -gdy jestem z dziećmi w sali.Jak woźna jest wolna bo swoje już zrobiła, zastępuje mnie na moment i wtedy "lecę" ...bo potrzeby fizjologiczne ma każdy.W czasie mojej nieobecności również odpowiadam za bezpieczeństwo wszystkich dzieci .