Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Azja da bykom sygnał do ataku?

0
Podziel się:

Tydzień rozpoczyna się optymistycznie – giełdy w Azji zanotowały silne wzrosty. Notowania kontraktów zapowiadają otwarcie Europy na plusie, należy tylko obserwować jak to się przełoży na kondycję naszego parkietu.

Azja da bykom sygnał do ataku?

Piątkowa sesja co prawda zakończyła się wzrostami, jednak oznaczały one li tylko zmniejszenie tygodniowej straty na WIG20 – nasz główny indeks po konsolidacji śródsesyjnej pod koniec sesji wydźwignął się na poziom 2727 pkt. w reakcji na pogłoski o ustąpieniu prezydenta Mubaraka ze stanowiska. Tym razem w ostatecznym rozrachunku GPW nie odstawała od reszty giełd, choć w ujęciu trzymiesięczym wciąż jest w tyle wobec większości indeksów.

Dziś jeśli chodzi o dane makro zapowiada się spokojny dzień – większość istotnych danych jest już za nami, za to dały one impuls do silnych wzrostów. PKB Japonii za IV kwartał spadł mniej niż oczekiwano, zaś bilans handlowy Chin był na mniejszym plusie niż oczekiwano głównie z powodu silniejszego od prognozowanego wzrostu importu – dla Chin dodatkowym impulsem do wzrostu były spekulacje dotyczące zmniejszenia wskaźnika inflacji, który ma być opublikowany jutro.

W trakcie sesji poznamy jeszcze produkcję przemysłową w Strefie Euro. Dane, które mogą w większym stopniu wpłynąć na inwestorów, będą opublikowane jutro, a zaliczyć do nich można choćby porcję danych na temat gospodarki chińskiej, wstępne dane o PKB Niemiec i Strefy Euro w IV kwartale czy decyzję BoJ ws. stóp procentowych. Z informacji mniejszej wagi warto zauważyć, że Bank Szwecji prawdopodobnie po raz kolejny podwyższy koszt pieniądza. Oczywiście wszystkie prognozy dotyczące odczytów wskaźników są już dawno zdyskontowane, jednak systematycznie poprawiające się wskaźniki świadczące o poprawie koniunktury wpływają korzystnie na klimat inwestycyjny.

Rynek obligacji szczególnie dobrze oddaje nastroje inwestorów – w piątek na giełdzie nowojorskiej papiery skarbowe drożały wobec niepewnej jeszcze wówczas sytuacji w Egipcie. Z kolei pierwsza aukcja egipskich bonów skarbowych po ogłoszeniu decyzji Mubaraka przyniosła rekordowe rentowności 13- i 38-tygodniowych papierów, gdyż inwestorzy uwzględniają ryzyko niepewnej sytuacji politycznej.

Piątkowa sesja nie wniosła do sytuacji na GPW nic nowego – w ujęciu tygodniowym główne indeksy straciły od 0,3% do 0,6% w przeciwieństwie do indeksów giełd zagranicznych zyskujących od 0,59% (Nikkei) do 2,15% (DAX). Z indeksów giełd rozwiniętych jedynie hiszpański Ibex zanotował stratę na poziomie 0,47%. Coraz trudniej wytłumaczyć taką słabość warszawskiej giełdy jedynie reformą OFE czy zbliżającymi się wyborami – wydaje się raczej, że duży kapitał ustawił się z boku i czeka na rozwój sytuacji. Mniej optymistyczną wersją jest wyczerpanie się przesłanek do dalszego wzrostu, choć wskaźniki spółek giełdowych nie wykazują przewartościowania. Która z tych wersji okaże się prawdziwa przekonamy się – miejmy nadzieję – w najbliższym czasie. Poziom wsparcia znów się nieco oddalił, zaś opór znajduje się na wysokości 2800 pkt – być może dzisiejsza sesja w Azji stanie się impulsem dla byków do ataku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)