Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Byki jeszcze mają szansę

0
Podziel się:

Przed bykami kilka dni bardzo męczących sesji. Koniec tygodnia może przynieść silne wahania indeksu WIG20.

GPW: Byki jeszcze mają szansę

Przed bykami kilka dni bardzo męczących sesji. Koniec tygodnia może przynieść silne wahania indeksu WIG20.

Inwestorzy myślący o dalszym marszu w górę będą mieli zapewne problem z pokonaniem średnioterminowych oporów, a wiele zależy w tym czasie od zachowania się graczy poza naszymi granicami. Od połowy tygodnia zapewne zobaczymy przepychanki w związku z wygasaniem kontraktów terminowych.

Tymczasem sesja w USA zakończyła się wczoraj na minusach, choć pierwsza połowa notowań dawała szansę na kolejne bycze zamknięcie. Inwestorzy nawet z początku ignorowali kiepskie dane dotyczące produkcji przemysłowej w lutym, która zmniejszyła się o 1,4 proc. m/m, bardziej niż oczekiwano.

Nie milkły również głosy dotyczące wypłaty wysokich premii dla pracowników AIG. Okazało się bowiem, że 165 mln dolarów zapowiedziane w niedziele stanowią część programu wypłat o wartości 450 mln dolarów. Oczywiście podobnie jak inne instytucje finansowe w USA, również i AIG korzysta z pomocy rządu. Barack Obama już zapowiedział, że zrobi wszystko, aby ten skandal zatrzymać. Ciekawe jak się to wszystko zakończy. Sam jestem raczej sceptyczny.

Jak już wcześniej wspomniałem kierunek najbliższych sesji miała pokazać zagranica. Tymczasem w USA indeks Dow Jones zakończył sesję tracąc 0,10 proc. a S&P spadł o 0,35 proc. Technologiczny Nasdaq obniżył swoją wartość o 1,92 proc. Spadek w przypadku dwóch pierwszych wskaźników wydaje się niewielki. Należy jednak zwrócić uwagę, że w trakcie sesji zyskiwały one po około 2 proc.

Początek sesji na GPW w Warszawie nie zapowiada się optymistycznie. Wczoraj to głównie banki brylowały na parkiecie. sesji nadawały banki. Dzisiaj mogą one pociągnąć nieco w dół indeks największych spółek na warszawskim parkiecie. Po południu w USA zostaną opublikowane dane dotyczące nieruchomości. Mogą one poprawić sytuacje na parkietach jeśli okażą się one lepsze od oczekiwań.

Złoty wczoraj nadal się umacniał się, choć już bez większych fajerwerków. Zdaniem niektórych analityków może dojść do ponownego jego osłabienia. Również niektóre wypowiedzi ekonomistów wprowadzają pewien element niepewności co do siły złotego. Peter Bofinger, jeden z doradców ekonomicznych kanclerz Angeli Merkel, w wywiadzie dla _ Financial Times Deutschland _ powiedział m.in., że Europejski Bank Centralny powinien interweniować na rynkach finansowych i wesprzeć waluty środkowo-wschodniej Europy, jak złoty czy forint.

Nie wiem, co na to nasi politycy odpowiedzą, że ,,chcąc nie chcąc" ktoś stawia w tym samym szregu naszą walutę z forintem. Tymczasem minister gospodarki Węgier, Gordon Bajnai w wywiadzie dla węgierskiej prasy powiedział, że Węgry mogą w tym roku doświadczyć kryzysu walutowego, jeżeli rząd nie wprowadzi radykalnych strukturalnych reform.

Pojawiły się również pozytywne informacje. Okazało się, że w lutym produkcja na Ukrainie i w Rosji znacznie mniej spadła niż w styczniu. U nas zapewne będzie dokładnie odwrotnie. Rząd w Polsce stanie niebawem przed jeszcze jednym wyzwaniem. Elektrownie w Polsce złożyły 550 wniosków o zwrot akcyzy za energię elektryczną i domagają się od fiskusa zwrotu ok. 6,5 mld zł. Oczywiście procedura zwrotu źle naliczonego haraczu może potrwać bardzo długo, choć nie uda się tego przedłużać w nieskończoność.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)