Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Dobrze, ale jednak pod kreską

0
Podziel się:

Byki próbowały odrobić część strat z poranka. Nie udała im się jednak ta sztuka. Kiepskie nastroje zepchnęły indeksy pod kreskę.

GPW: Dobrze, ale jednak pod kreską

Marek Knitter, godzina 16:52* Byki próbowały odrobić część strat z poranka. Nie udała im się jednak ta sztuka. Kiepskie nastroje zepchnęły indeksy pod kreskę. *

Konflikt w Korei stał się motorem napędowym niedźwiedzi, które od samego rana rozpoczęły likwidację pozycji na rynkach akcji. Wszyscy dokładnie wiedzą, że i tym razem skończy się to osiągnięciem porozumienia pomiędzy stronami. Dyplomaci różnych państw wygłoszą mniej lub bardziej ostre komunikaty a Korea Północna zapewni sobie kolejne dostawy żywności i surowców.

Niedźwiedzie doskonale jednak wyczuły nastroje i pozwoliły sobie rozwinąć się znacznie bardziej. Większość parkietów kończyła sesję spadając o ponad 1 proc. Nie zabrakło znacznie większych korekt. Nasz rynek na tym tle nie wyglądał źle. Szkoda, że w innych okolicznościach nie postępujemy inaczej dając się wyprzedzić innym giełdom i to znacznie mniejszym.

Z indeksu WIG20 tylko 6 spółek zanotowało spadki. Pech polegał na tym, że jednocześnie na większości z nich zanotowano ogromne obroty, Akcje PZU spadło o 2,4 proc. Obroty na tej spółce wyniosły ponad 460 mln zł. PKO BP, które również kończyło pod kreską mogło się pochwalić jedynie 362 mln zł. KGHM, którego obroty sięgnęły prawie 200 mln zł stracił dzisiaj ponad 2,8 proc.

Inwestorzy globalni zaczęli zamykać swoje pozycje nie tylko na naszym rynku. Spowodowało to znaczne osłabienie się m.in. naszego złotego. Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2637 pkt. co oznacza spadek o 0,29 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 2,2 mld zł.

Marek Knitter godzina 12:49* Po fatalnym początku byki próbują odzyskać stracone pole. Niestety obawy są znacznie silniejsze. *

Sytuacja na zagranicznych rynkach akcji również nie napawa optymizmem. FTSE traci 0,70 proc. a CAC 40 blisko 1 proc. Jedynie Grecja i Polska próbuje iść pod prąd. Przez chwilę indeks WIG20 wyszedł na plus, ale dalszy scenariusz pozytywny dla byków nadal stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Największym spółkom na GPW w słabym wzroście przewodzi Pekao, PGNiG i PKN Orlen, które notują znaczne obroty. Jednak w większym odbiciu przeszkadzają dwie firmy, które notują już po ponad 200 mln zł aktywności inwestorskiej. Akcje PKO BP i PZU tracą odpowiednio: 0,54 proc. i 0,74 proc.

Paweł Zawadzki, godz. 9:26

Mimo całkiem udanej drugiej połowy notowań na Wall Street i lepszych od oczekiwań danych z Francji wystartowaliśmy pod kreską. To efekt powrotu obaw o zacieśnianie polityki pieniężnej w Chinach.

Indeks największych spółek po niecałych dwóch kwadransach od rozpoczęcia sesji traci około 0,8 procent. Podobną skalę przeceny obserwujemy w przypadku spółek średnich i małych.href="http://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/wig20/">

Z coraz szybciej rosnącymi cenami w Państwie Środka zwiększają się także obawy o to, że władze zdecydują się na zacieśnianie polityki monetarnej. To nie skutkuje najlepszymi nastrojami na chińskiej giełdzie. Dziś jej główny indeks, Shanghai Composite, obsunął się o kolejne 2 procent.

Nie pomogły lepsze od prognoz dane z francuskiej gospodarki. Wyższe od oczekiwań analityków okazały się zarówno dane o aktywności gospodarczej w przemyśle (57,5, prognoza 55,2 pkt) jak i w usługach (55,7, prognoza 55 pkt).

W indeksie największych spółek najlepiej radzą sobie Asseco Poland i Telekomunikacja Polska, których akcje zyskują po około 1 procent. Najmocniej ciążą natomiast PKO BP (-2,4 proc.) i KGHM (-2,3 proc.). Miedziowej spółce z Lubina nie sprzyjają dziś wyraźnie spadające ceny miedzi.

GPW: W końcu odetchniemy od Irlandii?

Paweł Zawadzki, godz. 6:06

*Przebiegająca pod nieobecność wiadomości z gospodarki, natomiast pod sporym wpływem spekulacji dotyczących problemów w krajach strefy euro, sesja na Wall Streetnie dała jednoznacznego sygnału. Dziś danych makro nie zabraknie, zatem inwestorzy nie powinni narzekać na brak impulsów do podejmowania decyzji. *

Dwa z trzech głównych amerykańskich indeksów notowania zakończyły pod kreską. Na plusie finiszował jedynie technologiczny Nasdaq. Jednak biorąc pod uwagę, że mniej więcej w połowie notowań S&P500 tracił ponad 1,2 procent, a finiszując skala przeceny była kilkukrotnie mniejsza, takie zakończenie można uznać za spory sukces i szansę na lekko wzrostowy początek sesji w Warszawie.* *

Wczorajsze notowania na GPW bowiem nie zachwyciły. Indeks największych spółek kilkukrotnie zmieniał kierunek, a kiedy wydawało się, że uda mu się finiszować symbolicznie nad kreską, w ciągu dziesięciu minut 0,2-proc. wzrost zamienił na prawie 0,4-proc. stratę.

Kupującym nie pomogła zapowiedź pomocy finansowej dla Irlandii. Bo kiedy wydawało się, że ta sprawa została już rozwiązana, jedna z agencji ratingowych (Moody's) stwierdziła, że finansowe wsparcie doprowadzi do wzrostu zadłużenia i tym samym obniżenie wiarygodności kredytowej o kilka stopni jest jak najbardziej możliwe.

Do tego dochodzą także obawy o pozostałe peryferyjne kraje strefy euro, a w szczególności Portugalię i Hiszpanię. Choć wczoraj premier Portugalii zapewniał, że jego kraj nie potrzebuje żadnej pomocy i zaznaczał, że nie ma żadnej analogii z sytuacją irlandzką, to takie deklaracje inwestorzy słyszeli już wielokrotnie.

Dziś jest szansa, że nieco odetchniemy od problemów z zadłużeniem. Bardzo obfity jest bowiem kalendarz publikacji makroekonomicznych. Jeszcze przed rozpoczęciem notowań poznamy niemiecki PKB w trzecim kwartale (8:00), później od 9-tej do 10-tej będą kolejno napływały wskaźniki obrazujące poziom aktywności gospodarczej w przemyśle i usługach we Francji, w Niemczech, a na koniec w całym Eurolandzie.

Jeszcze ważniejsze informacje pojawią się w drugiej połowie notowań. Będą to prezentowany o 14:30 zrewidowany wzrost gospodarczy w USA w trzecim kwartale oraz publikowana o 16-tej październikowa sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym. Analitycy spodziewają się, że PKB od lipca do września wzrósł o 2,3-2,4 proc., czyli więcej niż wskazywały wstępne dane (+2,0 proc.) i więcej niż w drugim kwartale (+1,7 proc.).

Warto także wspomnieć o kończącym się dziś posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej i decyzji odnośnie stóp procentowych w Polsce. Najbardziej prawdopodobny jest scenariusz zakładający pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie. Nawet jeśli Rada zdecydowałaby się na podwyżkę, to jej wpływ na notowania w Warszawie nie powinien być znaczący.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)