Łukasz Pałka, godz. 16.45
Główne indeksy na nowojorskiej giełdzie zyskują około 1 procent. Dobry początek sesji w USA pozwolił wysoko zakończyć handel również inwestorom nad Wisłą. Obroty jednak nie zachwyciły.
Obroty na GPW nie były dziś duże i przekroczyły zaledwie 1 miliard złotych. A wartość indeksu WIG20 w trakcie całej sesji zmieniała się bardzo nieznacznie. To oznacza, że pomimo dzisiejszych wzrostów ich kontynuacja podczas kolejnych sesji w tym tygodniu wcale nie jest pewna.
GPW skorzystała dzisiaj z dobrych nastrojów, które zapanowały na europejskich parkietach po informacjach z Chin dotyczących juana. Potem jednak te doniesienia okazały się niewystarczające, by jeszcze bardziej wyciągnąć indeksy w górę.
GPW: Byki pociągną indeksy mocniej w górę?
Łukasz Pałka, godz. 14.30
Kontrakty na amerykańskie indeksy przed rozpoczęciem sesji za oceanem są na plusach. To daje szanse na wyższy wzrost przed końcem sesji w Warszawie.
Kontrakty na amerykańskie indeksy zyskują około 1,3 procent. Parkietom na całym świecie sprzyjają dzisiaj informacje z Chin o zapowiadanym stopniowym uwolnieniu kursu juana. Zdecydowana większość spółek z WIG20 jest na plusie. Wyraźnie, bo o 1,4 procent spada tylko Getin.
GPW: Początek tygodnia pod znakiem wzrostów
Łukasz Pałka, godz. 12.50
Początek tygodnia upływa na warszawskim parkiecie pod znakiem spokojnych wzrostów. Inwestorom sprzyjają informacje z Chin i brak zaplanowanych na dzisiaj istotnych danych makro.
Optymizm panuje na wszystkich giełdach europejskich. Główne indeksy w Wielkiej Brytanii i w Niemczech rosną o około 1,5 procenta. Wśród spółek z indeksu WIG20 najwięcej zyskuje Cyfrowy Polsat, a także Asseco. Ta druga spółka poinformowała o przejęciu spółki w USA.
GPW: Chiny pociągnęły indeksy w górę
Paweł Zawadzki, godz. 9:25
Indeks największych notowanych na GPW spółek rośnie obecnie o około 1,5 procent. W stosunku do piątkowego zamknięcia zyskują także wskaźniki spółek średnich i małych - mWIG40 rośnie o 0,5 proc., a sWIG80 o 0,4 procent.
Z największych spółek najlepiej wypadają Asseco Poland (+3,4 proc.) oraz Cyfrowy Polsat (+3,3 proc.). Przeceniane są obecnie tylko dwie spółki TP SA traci 1,2 proc., a Getin zniżkuje o niemal 1,9 procent.
Dobra atmosfera, o ile nie pojawią się żadne zaskakujące informacje, powinna się utrzymywać w trakcie całej dzisiejszej sesji. Dziś nie napłyną bowiem żadne istotne wiadomości z gospodarki. Warszawskie indeksy mogą dodatkowo wspierać bardzo dobre piątkowe dane o produkcji przemysłowej, które z racji wygasania kontraktów terminowych przeszły nieco bez echa.
GPW: Inwestorów może zaniepokoić wynik wyborów
Arkadiusz Droździel, godz. 6:00
Nieznaczna wygrana Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich może nieco zaniepokoić rodzimych inwestorów giełdowych.
Jedynie kilkupunktowa przewaga marszałka Sejmu nad Jarosławem Kaczyńskim daje temu drugiemu solidne podstawy do tego, by w drugiej turze skutecznie zawalczyć o zwycięstwo. A to by oznaczało, że przez kolejny rok (do wyborów parlamentarnych) mielibyśmy do czynienia z sytuacją, gdy rząd i prezydent pochodzą z mocno zantagonizowanych partii. W tej sytuacji raczej nie ma co liczyć na jakiekolwiek reformy, których oczekują inwestorzy.
Z jednej strony ich brak rząd będzie tłumaczył niechęcią prezydenta Jarosława Kaczyńskiego do rządowych koncepcji - więc po co je proponować, jeżeli i tak zostaną zawetowane. A jeśli nawet takowe uda się uchwalić w Sejmie, to z dużą dozą prawdopodobieństwa ich kształt nie będzie odpowiadał obecnemu szefowi PiS, który jako głowa państwa je zawetuje. Oba scenariusze przerabialiśmy przez dwa lata, gdy prezydentem był Lech Kaczyński.
Nie należy jednak oczekiwać, by wczorajsze wybory znacząco wpłynęły dziś na zachowanie inwestorów. Ich reakcja na to wydarzenie będzie zauważalna co najwyżej w pierwszej fazie sesji.
Jeszcze mniejsze znaczenie będzie miał przebieg piątkowej sesji na GPW. Indeks skupiający największe spółki, choć zyskał 0,4 procent, to w dużym stopniu było to efektem wygasania czerwcowych kontraktów terminowych na ten indeks. W każdy trzeci piątek ostatniego miesiąca kolejnego kwartału wartość kontraktu musi się bowiem zrównać z indeksem. Dzień Trzech Wiedź, jak określają go inwestorzy, jest więc dobrą okazja dla dużych graczy do zarabiania na dużej zmienności, jaką obserwujemy tego dnia w ostatniej godzinie handlu, bo wtedy zamykane są pozycje kontraktów.
Praktycznie żadnego wpływu na początek dzisiejszej sesji nie będzie miały też piątkowy handel za Oceanem. Główne indeksy tamtejszych giełd zyskały poniżej 0,2 procent. Dzięki temu jednak udało się drugi tydzień z rzędu zakończyć na plusach. Najlepiej radziły sobie spółki surowcowe, a w szczególności producenci złota. Cena tego kruszcu osiągnęła wczesnym popołudniem w piątek rekordowy poziom 1257,85 dolarów za uncję (31,1 gramów).
Większego wpływu na notowania na giełdach amerykańskich nie miało natomiast wygasanie w piątek kontraktów oraz opcji na indeksy i akcje. Tym razem nie obserwowano zbyt dużej zmienności indeksów.
Spośród danych z polskiej gospodarki, jakie napłyną na rynek w zbliżającym się tygodniu, z największym zainteresowaniem inwestorzy będą oczekiwać czwartkowych informacji o sprzedaży detalicznej oraz stopie bezrobocia w maju. Analitycy spodziewają się, że pierwszy wskaźnik wzrósł o 3 proc. w skali roku, natomiast odsetek bezrobotnych spadł do 12 proc. z 12,3 proc. w kwietniu.
Natomiast z gospodarek zagranicznych inwestorzy szczególną uwagę zwrócą zapewne na wtorkową informację o sprzedaży domów na rynku wtórnym (prognoza: 6,15 mln) oraz środową na rynku pierwotnym w USA w maju (prognoza: 420 tysięcy). W czwartek na rynek napłyną natomiast dane o liczbie osób, które złożyły wniosek do amerykańskich urzędów pracy o zasiłek w ubiegłym tygodniu (prognoza: 464 tysiące).