Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 najwyżej od końca lipca 2008 roku

0
Podziel się:

Dobry początek notowań na giełdach amerykańskich nie jest impulsem do powiększenia skali wzrostów na rodzimym parkiecie.

WIG20 najwyżej od końca lipca 2008 roku

Arkadiusz Droździel

*Dzięki mocnym wzrostom, szczególnie spółek surowcowych, WIG20 zakończył sesję na poziomach nie obserwowanych od końca lipca 2008 roku. Natomiast WIG wspiął się na ponad 47 tys. punktów, czyli najwyżej od końca maja 2008 roku. *

O doskonałych nastrojach panujących dziś na GPW świadczą obroty, które na całym rynku wyniosły niemal 2,9 mld zł, zaś na spółkach wchodzących w skład WIG-u20 ponad 2,2 mld złotych.

Główne indeksy warszawskiej giełdy od początku sesji zyskiwały na wartości. WIG20 już w pierwszych minutach przebił poziom 2700 punktów, poniżej którego nie szedł już do końca sesji. Tym samym znalazł się w miejscu, gdzie po raz ostatni przebywał pod koniec lipca 2008 roku. Jeszcze lepiej wypadł WIG, który przekraczając na koniec dnia 47 tys., osiągnął poziom z końca maja 2008 roku.

Dzisiejsze wzrosty i rekordy są efektem głównie wczorajszej decyzji Fed o zatwierdzeniu programu wykupu obligacji od banków na kwotę 600 mld dolarów. Inwestorzy liczą, że duża część tej kwoty napłynie na rynki finansowe, szczególnie akcji i surowcowy.

W tej sytuacji najlepiej wypadły spółki surowcowe. Lokomotywami wzrostów spośród rodzimych blue chipów były Lotos i PKN Orlen, które zakończyły dzień na ponad sześcioprocentowym plusie. W przypadku tej pierwszej spółki popyt na jej akcje wzmacniała także informacja o wynikach dużo lepszych od oczekiwań wynikach finansowych za trzeci kwartał. Spółka w lipcu, sierpniu i wrześniu zarobiła na czysto 1,05 mld zł, czyli o prawie pół miliarda więcej niż przed rokiem i ponad 260 mln zł więcej niż oczekiwano.

Dobry start giełd za oceanem, gdzie główne indeksy zyskują wyraźnie ponad jeden procent, dają dużą nadzieję na kontynuację wzrostów w trakcie jutrzejszej sesji. Jeżeli WIG 20 zdoła uporać się z poziomem 2750 punktów i równocześnie indeksy za Oceanem ustanowią tegoroczne rekordy, indeks rodzimych blue chipów ma duże szanse na wyjście ponad 3000 punktów.

GPW: WIG20 utrzymuje się ponad 2700 punktów

Arkadiusz Droździel, godz. 14:45

Inwestorzy z GPW już wcześniej zapewne uwzględnili, że główne indeksy za Oceanem wystartują na ponad jednoprocentowym plusie. Wskazywały na to notowania kontraktów terminowych na nie.

W tej sytuacji WIG20 nadal utrzymuje się kilkanaście punktów powyżej 2700 punktów. Jest to poziom nie obserwowany na tym indeksie od początku sierpnia 2008 roku.

Lokomotywami wzrostów są obie spółki paliwowe: Lotos i PKN Orlen, które zyskują ponad pięć procent. To z jednej strony efekt drożejącej ropy, której cena jest obecnie na najwyższym poziomie od ponad pół roku.
Ponadto w przypadku Lotosu, zachętą do zakupu akcji tej spółki są dużo lepsze niż przed rokiem i oczekiwań analityków wyniki finansowe za trzeci kwartał.

GPW: Inwestorzy z wielką ochotą kupują akcje

Arkadiusz Droździel, godz. 12:15

*Decyzja Fed o przeznaczeniu 600 mld dolarów na wykup od banków obligacji oraz oraz bardzo dobre wyniki finansowe za trzecim kwartał kilku warszawskich blue chipów utrzymują główne indeksy warszawskiego parkietu na najwyższych poziomach od połowy 2008 roku. *

WIG 20 już na początku notowań przebił poziom 2700 punktów. Natomiast nieco później WIG wyskoczył ponad 47 tys. punktów. Około pół procent zyskują mWIG40 i sWIG80.

Bardzo dobre nastroje panujące na GPW są efektem dwóch wydarzeń. Po pierwsze rynki na całym świecie z radością przyjęli decyzję Fed o przeznaczeniu na wykup obligacji od banków 600 mld dolarów. Inwestorzy liczą, że duża część tej kwoty może wpłynąc na rynek akcji.

Dodatkowo wzrosty w Warszawie są umacniane lepszymi od oczekiwań analityków wynikami finansowymi kilku tuzów rodzimego parkietu. I tak BRE Bank poinformował, że zarobił w lipcu, sierpniu i wrześniu ponad 206 mln zł, a analitycy spodziewali się mniej jak 180 mln złotych. Jeszcze bardziej zaskoczył Lotos, który pochwalił się zyskiem w wysokości 1,05 mld zł, czyli o prawie 100 proc. więcej niż przed rokiem i ponad 260 mln zł więcej niż się spodziewano.

GPW: WIG20 mocno w górę

Marek Knitter, godzina 9:45

Decyzja Fed o skupie obligacji o wartości 600 mld dolarów wsparły giełdy. WIG20 mocno w górę.

Początek sesji na GPW przyniósł wzrost wszystkich głównych indeksów. Najwięcej zyskuje obecnie WIG20. Dobre nastroje zawitały również na pozostałe parkiety w Europie. Blisko 2 procent zyskują główne wskaźniki na Węgrzech i we Francji.

Na naszym parkiecie publikacja wyników kwartalnych zarówno PKO BP jak i BRE Banku jedynie wsparły decyzję Fed, która w tym wypadku była decydująca. Wynikami zaskoczył Lotosjak i BRE Bank. Netia, choć nieco słabiej od oczekiwań rynkowych to jednak podtrzymała prognozy.

Indeks WIG20 znajduje się obecnie najwyżej w tym roku. Dzięki decyzji Fed i dobrymi danymi bykom udało się nareszcie skutecznie przebić poziom 2700 punktów.

GPW: Fed obroni giełdy przed korektą?

Paweł Zawadzki, godzina 6:23

Długo oczekiwana decyzja Fedu nie rozczarowała inwestorów. Przyzwoite zakończenie sesji na Wall Street daje nadzieję na pozytywny start notowań na GPW. Warto jednak pilnie śledzić najpierw kontrakty terminowe, a później amerykańskie indeksy. Dziś bowiem za Oceanem będziemy obserwować już skalkulowane reakcje inwestorów na decyzję amerykańskiego banku centralnego.

Ben Bernanke ogłosił wczoraj, że Fed do końca drugiego kwartału 2011 roku zamierza z rynku skupić długoterminowe obligacje rządowe za 600 mld dolarów. Harmonogram zakupów ma być na bieżąco dostosowywany do sytuacji w taki sposób, aby jak najmocniej wspierać zatrudnienie, a jednocześnie nie zaburzać stabilności cen.

Bank centralny ma nadzieję, że dzięki dodatkowym środkom uda mu się zredukować bezrobocie oraz zapobiec deflacji w USA. Główna stopa procentowa została utrzymana na niezmienionym poziomie 0-0,25 procent. Tradycyjnie padło także zapewnienie, że pozostanie na nim przez _ dłuższy czas _. W efekcie podjętych decyzji główne amerykańskie indeksy sesję kończyły zyskując od 0,2 do 0,4 procent.

Taka sytuacja powinna, przynajmniej w początkowej fazie notowań, pozytywnie rzutować na zachowanie inwestorów na rodzimym parkiecie. Wczorajsza końcówka sesji na GPW była bowiem dość nerwowa i kiedy tylko amerykańskie indeksy znalazły się symbolicznie pod kreską, w ślad za nimi podążył WIG20, który w ciągu godziny 0,2-proc. wzrost zamienił na 0,4-proc. stratę.

W dłuższym terminie sytuacja także nie przedstawia się najgorzej. Sporo lepszych od oczekiwań wiadomości z amerykańskiej gospodarki, które dodatkowo powinny wesprzeć zakupy Fedu to nie są złe warunki dla posiadaczy akcji. Pozostaje tylko pytanie: _ na ile są one już uwzględnione w cenach? _

W odpowiedzi na nie może pomóc dzisiejsze i jutrzejsze zachowanie głównych indeksów amerykańskiego parkietu. Wczoraj inwestorzy swoje decyzje podejmowali pod wpływem emocji. Dzisiejsze reakcje powinny być już znacznie bardziej _ przemyślane _ i skalkulowane.

Z kolei w piątek będą na nie wpływać kluczowe wiadomości z gospodarki: europejskiej (sprzedaż detaliczna w strefie euro i zamówienia w niemieckim przemyśle) oraz amerykańskiej (stopa bezrobocia, zatrudnienie, indeks podpisanych umów kupna domów).

Dziś natomiast warto odnotować decyzję w sprawie stóp procentowych w Eurolandzie (podwyżki raczej nie wchodzą w grę, znacznie bardziej istotny będzie sam komunikat po posiedzeniu EBC) oraz dwie publikacje z USA - cotygodniową liczbę nowo zarejestrowanych bezrobotnych i wstępne dane o wydajności pracy w trzecim kwartale.

Ani ilość, ani istotność danych nie porażają. Dużo większy wpływ na notowania mogą mieć _ spóźnione reakcje _ na decyzję Fedu. Są one o tyle istotne, że Nasdaq wyznaczył wczoraj nowe tegoroczne maksimum, Dow Jones także, choć jak dotąd jedynie w kursach zamknięcia, a S&P500 brakuje do tego nieco ponad 1,5 procent. Jeśli dwóm pierwszym uda się te poziomy utrzymać, a trzeciemu _ odrobić zaległości _, to może to być sygnał do kontynuacji nieco _ zastopowanych _ w październiku wzrostów.

komenatrze giełdowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)