Ostatni dzień giełdowych zmagań na rynkach akcji wypadł pod znakiem zmiennych nastrojów.
Na rynkach europejskich po początkowym optymizmie pod koniec dnia niewiele z niego zostało. Na rynek znowu dotarły obawy dotyczące kondycji finansowej poszczególnych krajów. Za oceanem było lepiej, ale też chwiejnie. Dane dotyczące inflacji nie wywołały niepokoju natomiast niższy niż oczekiwano wskaźnik Michigan Sentiment nieco zaniepokoił uczestników rynku akcji w USA. Skutkiem tego byliśmy tam świadkami dziennych oscylacji wokół bieżących poziomów. Indeks S&P500 znajduje się obecnie w okolicy ważnej strefy oporu. Jej ewentualne sforsowanie w ciągu najbliższych sesji byłoby pozytywnym czynnikiem inwestycyjnym dla posiadaczy akcji.
Wig na szczycie
Piątkowa sesja na naszym rynku akcji nie zmieniła układu technicznego naszego rynku. Sesja wpisała się w obserwowaną od początku ubiegłego tygodnia konsolidacje. Z tą jednak różnicą że w piątek wygasały kontrakty więc mieliśmy nieco większą dzienną zmienność notowań. Nadal jednak ważność zachowuje strefa konsolidacji, co dobrze widać na wykresie w układzie minutowym indeksu Wig.
Na wykresie w układzie dziennym świecowym widać wzrostową lukę cenową, ponad która znajduje się opisywana strefa konsolidacji. Rynek długo zastanawia się nad następnym ruchem gdyż znajduje się w okolicy poprzedniego średnioterminowego szczytu. Wzrost powyżej byłby pozytywnym sygnałem dla naszego rynku i zapowiedzią dalszej kontynuacji średnioterminowego trendu wzrostowego. Dopóki notowania indeksu Wig znajdują się powyżej poziomu 43 tys. punktów mamy aktualny trend wzrostowy na rynku.