Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Ostatnie godziny zapisów na akcje giełdy

0
Podziel się:

Szybkie odrobienie strat z początku sesji przez TPSA pozwoliło na mocne odbicie indeksu warszawskich blue chipów.

GPW: Ostatnie godziny zapisów na akcje giełdy

Łukasz Pałka, godz. 16.45

WIG20 pomimo spadków w USA zakończył handel na plusie. Większość polskich blue chipów przyniosła dziś inwestorom zyski.

Na nowojorskiej giełdzie już 0,9 procent traci Dow Jones. Stało się tak pomimo tego, że najnowsze dane z USA na pierwszy rzut oka były dość dobre. Zamówienia na dobra trwałego użytku były lepsze od prognoz. Mimo tego inwestorzy obawiają się ochłodzenia w gospodarce, a do tego pojawiają się plotki o tym, że Fed na najbliższym posiedzeniu zdecyduje się na mniejszą pomoc gospodarce niż wcześniej przewidywano.

Polscy inwestorzy na razie skupiają się na ruszającej ofercie sprzedaży akcji GPW. Spóźnialscy za złożenie zlecenia mają czas do północy. Nie mają jednak co liczyć na duży zysk, bo prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z dużą redukcją zleceń.

Wśród polskich blue chipów większość odnotowała wzrosty. Najmocniej, bo o ponad 2 procent potaniały papiery KGHM-u. Inwestorzy realizują zyski pod pretekstem spadających cen miedzi na światowych rynkach. Z kolei TPSA pomimo gorszych wyników za trzeci kwartał obroniła się przed spadkami.

GPW: Inwestorzy osłabną pod koniec sesji?

Łukasz Pałka, godz. 15.45

Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się od niewielkich spadków. To może osłabić nieco nasze byki pod koniec sesji.

Lepsze dane makroekonomiczne dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku nie wpłynęły na rozpoczęcie notowań na Wall Street. Inwestorzy w USA rozpoczęli dzień od niewielkiej realizacji zysków. Liderami polskich blue chipów są w tej chwili CEZ i PZU. Gracze realizują za to zyski na akcjach KGHM-u.

GPW: Inwestorzy ruszyli na zakupy blue chipów

Arkadiusz Droździel, godz. 12.15

WIG 20 po porannych nieznacznych spadkach około godziny 11.30 w kilka minut wyciągnął się pół procenta ponad wczorajsze zamknięcie.

Podobnie za jak spadki na początku notowań, tak również za późniejsze odbicie, w największym stopniu odpowiada TPSA. Początkowo akcje telekomu traciły na wartości po gorszych od oczekiwań wyników w trzecim kwartale, opublikowanych przed sesją. Gdy inwestorzy zdali sobie sprawę, że jest to wynik utworzenia rezerwy na odszkodowanie dla DPTG, zaczęli kupować akcje TPSA.

Również tuzy warszawskiej finansjery: PKO BP, Pekao SA i PZU zyskują więcej na wartości niż na początku handlu.

GPW: TPSA rozczarowała swoimi wynikami

Arkadiusz Droździel, godz. 09:49

Znacznie gorsze od oczekiwań analityków wyniki finansowe TPSA miały największy wpływ na otwarcie głównych indeksów poniżej wczorajszego zamknięcia.

Narodowy telekom stracił w trzecim kwartale 720 mln zł, czyli o ponad 320 mln zł więcej niż oczekiwali analitycy. Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku spółka wypracowała zysk netto na poziomie 327 mln złotych.

W kolejnych minutach handlu kurs akcji spółki zaczął odrabiać straty. Inwestorzy dostrzegli zapewne fakt, że strata to efekt rezerw zawiązanych na odszkodowanie, którego od TPSA domaga się duńska firma DPTG, a które w wysokości 1,59 mld zł na ich rzecz zasądził trybunał arbitrażowy w Wiedniu.

Z czasem do poziomu wczorajszego zamknięcia zbliżyły się także indeksy. WIG 20 przed godz. 10.00 był już minimalnie powyżej tego poziomu.

GPW: RPP bez wpływu, kluczowe dane z USA?

Paweł Zawadzki, godz. 5:49

Wtorkowa sesja na Wall Street nie wypchnie polskich indeksów mocno w górę na otwarciu notowań. Najbardziej prawdopodobny jest start blisko wczorajszych zamknięć, a następnie oczekiwanie na wiadomości z amerykańskiej gospodarki.


Choć biorąc pod uwagę otwarcie notowań za Oceanem, zakończenie można uznać za sukces, to uwzględniając wyższy od prognoz analityków indeks zaufania amerykańskich konsumentów już takim sukcesem nie jest.

Mimo lepszych od oczekiwań danych wszystkie główne indeksy Wall Street finiszowały w okolicach poniedziałkowego zamknięcia. Wygląda zatem na to, że nie służy im bliskość tegorocznych maksimów. Od kwietniowych szczytów DJIA, Nasdaq'a i S&P500 dzieli odpowiednio 0,8, 1,5 i 2,9 procent.


Dużego impulsu do wzrostów na GPW trudno się spodziewać przede wszystkim dlatego, że wczoraj WIG20 uwzględnił już wzrostową część notowań na Wall Street. Choć przez całą sesję oscylował w okolicach 1 proc. poniżej poniedziałkowego zamknięcia, dzięki lepszym danym z USA na zakończenie sesji strata była o połowę mniejsza.

Dzięki temu WIG20 utrzymał się zarówno powyżej pierwszego istotnego wsparcia, jak i kwietniowych szczytów. W razie niezdecydowania na światowych giełdach ten obszar (2600-2620 punktów) powinien wspierać kupujących. To może gościć na GPW do momentu, w którym inwestorzy z Wall Street nie _ zdecydują _ się czy główne indeksy mają wyznaczać nowe szczyty, czy może należy im się chwila wytchnienia.

Dziś decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Rada Polityki Pieniężnej. Tym razem nie można powiedzieć, że z dużym prawdopodobieństwem RPP nie zmieni stóp procentowych. Zdania analityków są podzielone, jednak nawet jeśli do podwyżki miałoby dojść, to nie powinna ona być większa niż 0,25 procent.

Jakakolwiek decyzja by nie zapadła, raczej nie będzie ona miała dużego wpływu na nastroje panujące wśród inwestorów handlujących na GPW. Te kształtowane są przede wszystkim przez zachowanie światowych giełd. Biorąc pod uwagę fakt, że amerykańskie indeksy znajdują się dosłownie o krok od swoich tegorocznych maksimów, ich ruchy będą odgrywać jeszcze większą rolę niż zazwyczaj.

A dziś ze Stanów Zjednoczonych dostarczona zostanie kolejna porcja wiadomości z gospodarki. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na publikowane o 14:30 zamówienia na dobra trwałego użytku oraz prezentowaną na pół godziny przed zakończeniem notowań na GPW – sprzedaż nowych domów.

Swoimi osiągnięciami w trzecim kwartale pochwali się natomiast kolejna duża firma – Telekomunikacja Polska. Spółki, które jak dotąd pokazały swoje wyniki – TVN i Bank Millennium – wypadały lepiej od oczekiwań specjalistów. Istnieje zatem spora szansa, że w przypadku największego telekomu w Polsce również tak będzie. Szczególnie, że według analityków trzeci kwartał będzie najlepszym od początku kryzysu.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)