Wygrana eurosceptyków w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie spowodowała zamieszania na rynkach. Inwestorzy pozytywnie przyjęli za to rozstrzygnięcia wyborów na Ukrainie.
Takie dwa wnioski można wyciągnąć, obserwując wyniki poniedziałkowej sesji na europejskich parkietach. Na GPW zmiany indeksów były symboliczne, wyróżniały się za to spółki z Ukrainy, w tym np. Kernel, którego notowania poszły w górę o 12 procent.
Główne indeksy GPW podczas poniedziałkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Generalnie jednak sesja na warszawskim parkiecie nie przyniosła bardziej znaczących rozstrzygnięć, głównie z tego powodu, że dwa znaczące parkiety na świecie - w USA i w Wielkiej Brytanii - mają dzisiaj wolne i tamtejsi inwestorzy wrócą do gry dopiero we wtorek.
Inwestorzy w Polsce poznali dzisiaj najnowsze dane z polskiej gospodarki. Okazało się, że sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 8,4 procent r/r. Z kolei bezrobocie wyniosło 13 procent. Obie informacje okazały się nieznacznie gorsze od wcześniejszych prognoz.
Duże emocje wśród inwestorów wzbudziła dziś również transakcja spółki Bakalland, która za 100 milionów złotych przejmuje Delectę.
GPW: Wielka transakcja spółki Bakalland. A firmy z Ukrainy...
Łukasz Pałka, godz. 15.07
Efekty wyborów na Ukrainie widać dzisiaj w notowania spółek z tego kraju obecnych na warszawskim parkiecie. W centrum uwagi inwestorów jest jednak wielka transakcja na rynku spożywczym.
Już ponad procent zyskują dzisiaj notowania notowanej w WIG20 ukraińskiej spółki Kernel. Razem z nią rosną również pozostałe ukraińskie firmy. Wyraźnie widać, że inwestorom spodobał się wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie, o których szerzej piszemy TUTAJ. Kernel jest tym samym najmocniejszą spółką wśród blue chipów. Najwyraźniej w WIG20 spadają za to notowania PGE oraz JSW.
Na europejskich dominują dzisiaj wzrosty. Inwestorzy zwracają głównie uwagę na słowa szefa Europejskiego Banku Centralnego. Mario Drgahi po raz kolejny zasugerował możliwość włączenia się banku do walki z niską inflacją.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas sesji w poniedziałek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Aktywność inwestorów jest dzisiaj niższa z powodu braku sesji na Wall Street oraz w Wielkiej Brytanii. Inwestorzy w tych krajach wrócą do gry jutro.
W Polsce w centrum uwagi inwestorów pozostaje dzisiaj wielka transakcja, którą ogłosił Bakalland. Spółka za 100 milionów złotych kupi Delectę, o czym więcej piszemy tutaj.
Topnieją wzrosty na GPW. Brak impulsu?
Przemysław Ławrowski, godz. 13.04
Notowania warszawskich indeksów nieco osłabły. Nadal jednak widoczne są wzrosty, tak jak to ma miejsce w Europie zachodniej. Rynek obserwuje dziś wydarzenia związane z EBC, a optymistyczne dane GUS przeszły bez echa.
Indeks blue chipów wzrasta o około 0,3 procent i tym samym nie udało mu się utrzymać poziomu 2480 punktów. Podobną zmienność obserwujemy na pozostałych indeksach. Danymi dnia z polskiego rynku była publikacja GUS. Stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 13 procent. Ostatni raz taki odsetek osób bez pracy widzieliśmy w danych za październik ubiegłego roku. Z kolei sprzedaż detaliczna w ujęciu nominalnym była najwyższa od marca 2012 roku.
Spółką w centrum zainteresowania inwestorów jest Bakalland. Poinformowała ona bowiem o transakcji, w której stanie się właścicielem marki Delecta. Kurs akcji rośnie już o prawie 40 procent. Po godzinie 10-tej zawieszono jej notowania, a kolejne równoważenie miało miejsce około 12-tej.
Notowania indeksów z GPW podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
O prawie procent rośnie już niemiecki DAX. Nieco mniejszy wzrost widać w Paryżu. Danych popołudniowych o charakterze makroekonomicznym w zasadzie nie ma. Powodem tego jest brak sesji w Stanach Zjednoczonych. Informacje z tamtejszej gospodarki zwykle bowiem wypełniały kalendarium.
Na rynek wpływają dziś również informacje z EBC. Mario Draghi stwierdził, że inflacja nie może być tak niska. Ogranicza to wydatki firm i gospodarstw domowych, co w konsekwencji wpływa na wzrost gospodarczy. Rynek cały czas czeka na konkretne decyzje.
Energiczny start sesji na GPW. Dane GUS w tle
Przemysław Ławrowski, godz. 10:15
Wzrosty na GPW to przede wszystkim efekt ostatniej sesji na Wall Street. Niewiele na rynku zmieniły dobre dane GUS. Wolne mają dziś inwestorzy z USA oraz Wielkiej Brytanii.
Indeksy na warszawskiej giełdzie rozpoczęły sesję mocnym wzrostem. Indeks WIG20 w pierwszym minutach handlu zyskiwał 0,5 procent i taki stan rzeczy utrzymuje się Indeksowi blue chipów udało się przełamać poziom 2480 punktów.
Na plusie znajdują się również pozostałe wskaźniki z GPW. Indeks szerokiego rynku (WIG)
zyskuje 0,5 procent. Dobry początek sesji to m.in. efekt dobrego zakończenia piątkowego handlu w Stanach Zjednoczonych oraz Azji. Indeks S&P500 zakończył ostatnią sesję na rekordowym poziomie.
O godzinie 10-tej pokazane zostały nowe dane Głównego Urzędu Statystycznego. Stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 13 procent względem 13,5 procent miesiąc wcześniej. Tymczasem rynek spodziewał się 12,9 procent. Sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym wzrosła o 8,4 procent. Wynik jest nieco gorszy od oczekiwań (9,1 procent). Większej reakcji na te informacje nie było.
Zobacz, jak rozpoczęła się dzisiejsza sesja Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wzrosty widać również na zachodnioeuropejskich parkietach. DAX rośnie o 0,8 procent, a CAC 0,2 procent. Handlu nie ma dziś na londyńskiej giełdzie. Na wyspach odbywa się dziś bowiem wiosenne święto bankowe.
Wolne mają dziś również inwestorzy z Wall Street. W USA obchodzony jest z kolei Dzień Pamięci.
GPW: W poniedziałek ważne dane GUS. A potem...
Łukasz Pałka, 25. maj, godz. 23:07
Utrzymanie lepszych nastrojów na warszawskiej giełdzie w ostatnim tygodniu maja może okazać się trudne. Kluczowe dla rynków będą ważne dane z USA, a także szczegółowe doniesienia na temat PKB w Polsce.
Jak już wcześniej pisaliśmy, gdyby nie czwartkowa sesja, to o powrocie optymizmu na GPW w ogóle nie byłoby mowy. Jednak dzięki temu, że we wskaźnikach PMI z Chin i strefy euro inwestorzy znaleźli pretekst do kupowania akcji, indeks WIG20 zyskał na wartości, zatrzymując się na poziomie 2.460 punktów. W kolejnych dniach trudno oczekiwać, by wyraźnie poprawił swoje notowania. W ostatnich dniach maja raczej będziemy mieli do czynienia z walką o utrzymanie tego, co kupującym do tej pory udało się osiągnąć.
Główne indeksy GPW w minionym tygodniu Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W poniedziałek zapowiada się dość nudna sesja. Powodem jest to, że inwestorzy na kluczowych dla nas rynkach - w USA i Wielkiej Brytanii - mają wolne, więc również w Polsce nie ma co spodziewać się wysokich obrotów. Gracze będą raczej wstrzymywać się z podejmowaniem decyzji inwestycyjnych. Większego wpływu na rynki nie powinny też mieć wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, ani na Ukrainie.
Uwadze inwestorów nie powinny jednak umknąć dane, które w poniedziałek o godzinie 10 opublikuje Główny Urząd Statystyczny. Będą to najnowsze informacje o sprzedaży detalicznej w kwietniu. Według prognoz była ona o 9,1 procent wyższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. O tej samej godzinie poznamy najnowszy odczyt wskaźnika bezrobocia, który według oczekiwań ma szansę spaść do poziomu poniżej 13 procent.
Poniedziałkowe dane GUS są ważne w kontekście tego, co czeka nas w piątek, czyli publikacji informacji o dynamice PKB w Polsce w pierwszym kwartale. Wstępny odczyt pokazał, że polska gospodarka urosła w tym czasie o 3,3 procent r/r. W piątek natomiast dowiemy się, co złożyło się na tak dobry wynik i przede wszystkim, jaki udział miał w nim wzrost konsumpcji. Analitycy od dłuższego czasu wskazywali na to, że trwały wzrost gospodarczy nie może opierać się na samym eksporcie, który to z kolei w ostatnich latach uratował Polskę przed większym spowolnieniem.
Dane o polskim PKB dopiero w piątek. Tymczasem już w czwartek inwestorzy poznają najnowsze doniesienia o dynamice PKB za oceanem. Oczywiście mogą one mieć krótkotrwały wpływ na nastroje wśród inwestorów, ale raczej na pewno nie przesądzą o zmianie polityki monetarnej banku centralnego USA. Na razie kierowany przez Janet Yellen Fed trzyma się planu, że program skupu obligacji QE3 zostanie wygaszony do końca tego roku. Sama podwyżka stóp procentowych ma jednak nastąpić co najmniej kilka miesięcy później.
W ostatnim tygodniu maja inwestorzy będą też mieli okazję zapoznać się z kilkoma wystąpieniami kluczowych osób w Europejskim Banku Centralnym, w tym prezesa EBC. To o tyle ważne, że na rynku rośnie przekonanie, że już w czerwcu EBC ogłosi swój program QE, o którym inwestorzy spekulują już od dłuższego czasu.
Jeżeli chodzi o spółki notowane na GPW, to okres tuż po sezonie wyników jest zwykle dość spokojny, gdy chodzi o napływające z nich informacje. Warto natomiast śledzić wieści dotyczące dywidend płaconych przez firmy. W poniedziałek dywidendę w wysokości 17 złotych na akcję ma wypłacić inwestorom mBank.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej