Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: WIG20 w dół, akcje giełdy także

0
Podziel się:

Lepsze od oczekiwań dane z USA nie zachęciły do kupowania akcji inwestorów z Wall Street. Nie mogły zatem przekonać także handlujących na rodzimym parkiecie. Część inwestorów pozbywała się posiadanych papierów przed czwartkowym wolnym. Przecenie nie oparły się także akcje wczorajszego debiutanta - GPW.

GPW: WIG20 w dół, akcje giełdy także

Paweł Zawadzki, godz. 16:33

*Lepsze od oczekiwań dane z USA nie zachęciły do kupowania akcji inwestorów z Wall Street. Nie mogły zatem przekonać także handlujących na rodzimym parkiecie. Część inwestorów pozbywała się posiadanych papierów przed czwartkowym wolnym. Przecenie nie oparły się także akcje wczorajszego debiutanta - GPW. *

Mimo lepszych od prognoz wiadomości z amerykańskiej gospodarki, w początkowej fazie notowań tracą wszystkie najważniejsze indeksy Wall Street. To zwiększyło skalę przeceny w Warszawie. Indeks największych spółek ostatecznie stracił 1,5 proc., przez co odskoczył od wyznaczonych wczoraj szczytów. Znacznie lepiej wypadły natomiast spółki małe i średnie. sWIG80 i mWIG40 zyskały odpowiednio 0,03 i 0,24 procent.

Lepsze od oczekiwań analityków okazały się zarówno dane o bilansie handlowym, jak i liczbie nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA. Deficyt handlowy spadł się z 46,5 mld w sierpniu do 44 mld dolarów we wrześniu. Prognozy mówiły o spadku, jednak zdaniem analityków miał on sięgnąć około 1,5 mld dolarów. Na plus zaskoczyły także dane z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się bowiem, że ubiegłotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 435 tysięcy z 459 tysięcy. Oczekiwano spadku, jednak tylko do około 450 tysięcy.

Negatywnym liderem dzisiejszej sesji w indeksie największych spółek była wczorajsza gwiazda – KGHM. Papiery miedziowego konglomeratu z Lubina wczoraj zyskały ponad 7 proc., dziś natomiast zostały przecenione o niemal 5 procent. Akcje KGHM w dół ciągnęły nieco gorsze od oczekiwań analityków wyniki za trzeci kwartał i rekomendacja _ sprzedaj _ wystawiona przez analityków Citigroup.

Wygląda na to, że inwestorzy już przyzwyczaili się do lepszych od oczekiwań osiągnięć i wyniki _ niemal zgodne z prognozami _ nie wystarczyły, aby uzasadnić wczorajszą mocną zwyżkę kursu. W ślad za miedziową spółką podążyły przedsiębiorstwa paliwowe. PKN Orlen i Lotos straciły odpowiednio 3,6 i 1,6 procent.

Nowych szczytów nie wyznaczyły dziś także akcje wczorajszego debiutanta. Papiery GPW na otwarciu notowań kosztowały tyle, ile na zamknięciu wczorajszej sesji, czyli 54 złote za akcję. Było to jednak dzienne maksimum, bo później kurs poruszał się w jednym kierunku - w dół. Na zakończenie notowań za jeden walor giełdy trzeba było zapłacić 52 złote, czyli prawie 4 proc. mniej niż na zakończenie sesji wczorajszej.

Po drugiej stronie znalazła się w WIG20 Polska Grupa Energetyczna, która zyskała dziś na rynkowej wycenie ponad 3 procent. Dobrą wiadomością dla akcjonariuszy największej energetycznej spółki w Polsce była wypowiedź wiceministra skarbu, Jana Burego, który zapowiedział, że resort skarbu w tym roku zrealizował już plan prywatyzacji i nie będzie pozbywał się akcji PGE i Tauronu. Walory drugiej z wymienionych spółek drożejąc o niemal 3 proc. były jednym z liderów w indeksie spółek średnich.

GPW: WIG20 w dół za Europą

Paweł Zawadzki, godz. 12:55

Nieznaczne pogorszenie atmosfery na najważniejszych europejskich parkietach nie pozostało bez wpływu na warszawską giełdę. Indeks największych spółek tracąc ponad 0,7 proc. znajduje się bardzo blisko swoich dziennych minimów.

Znacznie lepiej wypadają małe i średnie spółki. sWIG80 traci symboliczne 0,1 procent, a mWIG40 zyskuje niemal 0,4 procent.

Kupującym nie sprzyjają słabsze od oczekiwań wiadomości z europejskiej gospodarki, które napłynęły w pierwszej połowie dzisiejszej sesji. Gorsza od prognoz analityków okazała się bowiem zarówno włoska, jak i francuska produkcja przemysłowa.

Indeksowi największych spółek wciąż najbardziej ciąży KGHM, które akcje po wczorajszym, ponad 7-proc. wzroście, dziś tanieją już o około 4 procent. Uzupełniają go tracące odpowiednio 2,7 i 1,4 proc. PKN Orlen i Lotos oraz tracący po gorszych od oczekiwań wynikach za trzeci kwartał - Getin (-1,3 procent).

Jedyna szansa na lepsze zakończenie notowań tkwi obecnie w Amerykanach, których do kupowania mogą zachęcić publikowane wiadomości z gospodarki. Warto jednak pamiętać, że jutro polska giełda nie pracuje, więc część handlujących może zafundować sobie czterodniowy weekend. Z tego powodu dziś część inwestorów, szczególnie tych krótkoterminowych, może zamykać swoje pozycje.

GPW: KGHM nie pozwala WIG-owi20 na marsz w górę

Arkadiusz Droździel, godz. 9:45

Nieco gorsze od oczekiwań analityków wyniki finansowe kliku warszawskich blue chipów oraz spadki na giełdach za Oceanem oraz w Azji nie zachęcają inwestorów w Warszawie do zakupów akcji największych spółek.

WIG20 oraz WIG od początku dzisiejszego handlu utrzymują się poniżej poziomu wczorajszego zamknięcie. Więcej powodów do zadowolenia mają natomiast posiadacze małych i średnich spółek. Indeksy je grupujące zyskują nieznacznie na wartości.

Obok wczorajszych spadków na giełdach w USA oraz dzisiejszych na parkiecie w Szanghaju głównym powodem słabszego startu indeksu warszawskich blue chipów należy upatrywać w gorszych od oczekiwań analityków wynikach finansowych KGHM w trzecim kwartale. Akcje koncernu miedziowego tracą niemal dwa procent, pomimo, że spółka w trzecim kwartale zarobiła ponad miliard złotych. Analitycy spodziewali się jednak nieco lepszego.

Tracą również akcjonariusze Getin Holdingu. Główna spółka Leszka Czarneckiego również nieznacznie rozczarowała analityków.

Liderem wzrostów są natomiast papiery PGNiG, które zyskują około procenta. W tym przypadku spółka pozytywnie zaskoczyła swoimi wynikami. Choć spadł on do 344 mln zł z 417 mln zł rok wcześniej, to był on jednak o niemal 100 proc. wyższy od prognoz.

GPW: Kłopoty byków jeszcze nie minęły

Marek Knitter, godz. 6:15

*Początek sesji na GPW w Warszawie może mieć bardzo nerwowy przebieg. Wyniki kwartalne KGHM, Pekao i PGNiG mogą pomóc urosnąć indeksowi WIG20. *

Bykom pomógł podczas wczorajszej sesji debiut GPW i dobre wyniki kwartalne spółek. Wzrosło zainteresowanie ze strony inwestorów instytucjonalnych nie tylko akcjami warszawskiego parkietu. WIG20 przełamał bariery i otworzył sobie drogę do ataku na 2800 punktów. Przed nim jednak pierwszy poważny test, czyli przebicie 2770 punktów. Na drodze stoi jednak słabsza wtorkowa sesja w Stanach Zjednoczonych.

Słabszy dolar skłania inwestorów do szukania zabezpieczenia inwestycji na innych rynkach. Ich zainteresowanie skupiło się na złocie i srebrze. Dodatkowego impulsu dla tych inwestycji dostarczył prezes Banku Światowego Robert Zoellick, który w Financial Times zasugerował, że złoto powinno mieć swoje miejsce w światowym systemie walutowym.

To spowodowało, że indeksy zaczęły dołować coraz bardziej. Zdaniem analityków taka sytuacja może potrwać do czasu kiedy Fed nie rozpocznie fizycznie skupowania obligacji o łącznej wartości 600 mld dolarów.

Ostatecznie indeks Dow Jones stracił 0,53 procent, a S&P 500 0,80 procent. Z kolei technologiczny Nasdaq zmniejszył swoją wartość o 0,66 procent.

Przebieg dzisiejszej sesji w dużej mierze będzie podyktowany także wynikami kwartalnych spółek. Do najważniejszych niewątpliwie będzie należeć raport KGHM, Pekao, PGNiG, Getin i wczorajszej gwiazdy – GPW. Z pewnością wielu inwestorów będzie jednak zainteresowanych innymi wynikami, których tym razem nie zabraknie.

Według analityków ankietowanych przez agencję ISB wynika, że KGHM Polska Miedź mógł w trzecim kwartale 2010 roku zanotować 981-1.143 mln zł zysku netto przy konsensusie na poziomie 1.062 mln zł zysku wobec 382 mln zł zysku w analogicznym okresie 2009 roku.

Z kolei skonsolidowany zysk netto banku expressionreplaced14 mógł wynieść od 622 do 657 mln zł w III kw. 2010 roku, przy konsensusie na poziomie 639 mln zł wobec 620 mln zł rok wcześniej, wynika z prognoz analityków ośmiu domów maklerskich.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)