Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Inwestorzy urwali się ze smyczy

0
Podziel się:

W poniedziałek gracze na warszawskiej giełdzie, ale też i na innych parkietach Europy, zachowali się jak rozbrykane dzieciaki, które nagle zauważyły, że nie ma obok nich rodziców i wszystko wolno.

Inwestorzy urwali się ze smyczy

Rolę rodziców, a przynajmniej starszego rodzeństwa, odgrywają w realiach giełdowych oczywiście inwestorzy w USA, którzy w poniedziałek akurat mieli święto.

A skoro giełdy za Oceanem pauzowały, to gracze na Starym Kontynencie postanowili sobie pofolgować. Pompowanie cen akcji trwało właściwie na wszystkich parkietach europejskich. W Niemczech indeks DAX poszedł w górę o ponad 2 proc., w Wielkiej Brytanii indek FTSE - o grubo ponad 2,5 proc.

A u nas? Gwiazdami były największe spółki, których indeks WIG20 wystrzelił w górę, niczym z katapulty, zyskując prawie aż 2,7 proc. To znacznie więcej od średniej rynkowej, wyznaczanej indeksem szerokiego rynku WIG, który zyskał 1,8 proc.

Ostre kupowanie nie dotyczyły bynajmniej wszystkich spółek, pieniędzy starczyło optymistom, urwanym z ,,amerykańskiej" smyczy, tylko na pompowanie cen wybranych firm. Bilans 186 spółek rosnących w stosunku do 118 taniejących nie jest oszałamiający.

Zresztą mizerne obroty, które nie przekroczyły nawet 1,3 mld zł, pokazują, że kapitał zaangażowany w gry i zabawy odbywające się pod nieobecność kapitału amerykańskiego, nie jest wystarczająco silny, by samodzielnie i na dłuższą metę wyznaczać trendy na parkiecie.

Dla bywalców parkietu ważniejsza będzie druga część tygodnia. W środę poznamy najnowsze dane o amerykańskiej inflacji, dzięki czemu będzie można szacować prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych przez tamtejszy bank centralny.

Potem inwestorzy będą obserwować dane z amerykańskiego rynku budowlanego, które z kolei pokażą, czy kredytowe kłopoty mogą jeszcze narastać. I to właśnie od diagnozy stanu potężnej gospodarki USA zależeć będzie w najbliższych dniach los naszej giełdy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)