Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Jazda na niskich obrotach

0
Podziel się:

Nowy tydzień nie przyniósł na razie żadnych zmian w obrazie rynku. Sesja była nudna jak flaki z olejem, a obroty znów żenujące. Mimo wszystko krótkoterminowy trend wzrostowy trwa.

Jazda na niskich obrotach

Nowy tydzień nie przyniósł na razie żadnych zmian w obrazie rynku. Sesja była nudna jak flaki z olejem, a obroty znów żenujące. Mimo wszystko krótkoterminowy trend wzrostowy trwa.

Podczas dzisiejszej sesji nie poznaliśmy żadnych danych makro, więc rynek mógł się opierać albo na własnym punkcie widzenia, albo na wynikach spółek z USA. Nasz rynek wybiera ostatnio te drugie rozwiązanie i tak też stało się dziś.

Do flegmatycznie spadających indeksów doszły wyniki Bank of America - drugiego banku w USA, którego zysk spadł 77 proc. w skali roku, a przychody o 6 procent. To pociągnęło za sobą spadki całego sektora finansowego w USA i przełożyła się także na notowania w Warszawie.

Myliłby się jednak ten, kto spodziewałby się wyprzedaży po tej informacji. Prawdopodobnie kilku inwestorów odeszło od komputera i mniejszy arkusz zleceń kupna spowodował, że indeksy spadły niżej. Ostatecznie WIG zanotował spadek w wysokości 1,09 proc. a WIG20 1,05 procent. Obroty wyniosły odpowiednio: 802 mln zł., oraz 566 mln złotych.

Z ciekawszych informacji warto wyłowić dwie związane z rynkiem IPO: spółka Vertex tłumacząc się złą koniunkturą na giełdzie przesunęła swoją ofertę na maj, a oferta Famedu w ogóle nie doszła do skutku, co jest ewenementem w ostatnich czasach. Gdzie jest kapitał?

Tak wygląda sytuacja na najprężniej rozwijającym się rynku Europy. Jeśli chodzi w ogóle o Stary Kontynent, to po raz kolejny objawiła się słabość naszego sektora finansowego. A właściwie brytyjskiego: BoE pozwolił bankom komercyjnym na zamianę ich papierów wartościowych zabezpieczonych hipotekami na 9-miesięczne bony skarbowe gwarantowane przez państwo. Wartość projekty wynosi 100 mld dolarów.

Mimo kłopotów z płynnością naszego parkietu, wynikami w USA i kłopotami Wielkiej Brytanii byki jakoś rysują krótkoterminowy wzrostowy trend. Dzisiejsza czarna świeca jeszcze go nie przekreśla. Ciekawe czy przy dojściu WIG20 znów w okolice 3050 pkt. pojawi się jakaś informacja, która znów w przeciągu jednej sesji sprowadzi indeksy do parkietu?

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)