Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Udany finisz byków

0
Podziel się:

Na rynku akcji udało się bykom zakończyć ostatecznie sesję nad kreską.

GPW: Udany finisz byków

Początek sesji słaby, środek bardzo dobry a koniec już nieco gorszy. Ostateczny rozrachunek jest jednak pozytywny. WIG20 zakończył sesję powyżej 2040 punktów, a WIG
wzrósł do 33822 punktów.

Dzisiaj wyniki publikowała Telekomunikacja Polska, która zawiodła swoich akcjonariuszy. Do tego doszła jeszcze informacja o nie wypłaceniu dodatkowej dywidendy. Nic więc dziwnego, że akcje telekomu spadły o ponad 5 proc. przy obrocie wynoszącym blisko 220 mln zł.

Kolejną spółką, która tym razem również rozczarowała był KGHM. Walory miedziowej spółki spadły o 1,22 proc. Razem jednak z TP SA ich udział w obrocie w całym indeksie był znaczący stąd taki wynik sesji, a nie inny.

Akcje Vistuli zyskały ponad 5,7 proc. Wszystko to dzięki temu, że zarządowi udało się porozumieć z bankiem. Ucieczka od bankructwa zelektryzowała inwestorów, którzy ponownie zaczęli wyrywać sobie walory tej spółki z rąk.Na drugim końcu znalazł się Gino Rossi, który co prawda również uciekł od wierzycieli, ale dojdzie do znacznego rozwodnienia akcji. Akcje tej spółki spadły dzisiaj o ponad 11 proc.

Obroty na całym rynku były dzisiaj znacznie większe niż wczoraj i wyniosły 1,24 mld zł.
**

**

WIG20 nie wie jak finiszować

Godzina 15:43

Na rynku akcji siła byków słabnie. Dopiero koniec sesji może zdecydować o losach indeksu WIG20.

Koniec sesji może przynieść niespodziankę. Choć siła byków wyraźnie słabnie to jednak sam koniec notowań może odwrócić kartę. Nie pomaga w tym na razie rynek amerykański, który rozpoczął sesję od spadków.

Do spadających akcji TP SA dołączył jednak KGHM. Jeżeli koniec sesji nie przyniesie poprawy nastrojów to kolejne notowania zakończymy pod kreską. Z mniejszych spółek to warto zauważyć kolejny silny spadek akcji ZNTK, Gino Rossi i Swarzędza.

**

**

WIG20: Jeszcze nad kreską

Godzina 14:09

*Na rynku akcji nadal niewielką przewagę mają byki. Słabe wyniki TP SA zachęciły graczy do pozbycia się akcji telekomu. *

TP SA po opublikowaniu wyników kwartalnych traci na wartości. Akcje spadają już o ponad 4 proc. przy sporym obrocie. Natomiast poprawił notowania KGHM Polska Miedź. Ogólny obraz sytuacji w indeksie WIG20 nie przedstawia się najgorzej. Tylko 5 największych spółek spadła poniżej kreski.

Znaczny wzrost notują akcje Kogeneracji, któremunajwyraźniej pomaga pozytywnarekomendacja. Ponad 2 proc. zyskuje natomiast akcje Vistuli, która porozumiała się z bankiemw sprawie spłaty zadłużenia.**

**

GPW: Byki odrabiają straty

*Po porannym spadku byki próbują odrobić część strat. Indeks WIG20 wychodzi na plus. *Godzina 14:00

Wzrost nie jest zbyt duży, więc na razie możemy mówić jedynie o niewielkiej poprawie nastrojów. Sytuacja wciąż jest bardzo delikatna i w każdej chwili niedźwiedzie mogą ponownie wejść na scenę. Cieszmy się z tego co już udało się bykom osiągnąć.

Po wczorajszych spadkach PKO BP próbuje teraz znacznie odrobić straty. Akcje banku zyskują już ponad 2 proc. Słabiej radzi sobie nadal KGHM, którego walory spadają o 1,4 proc. Większość parkietów w Europie notuje wzrosty jest więc nadzieja, że bykom uda się podtrzymać obecne nastroje na GPW w Warszawie.

GPW: Początek na czerwono

Początek sesji na GPW wbrew powszechnym oczekiwaniom rozpoczęła się od spadków.

Godzina 9:24, Marek Knitter

Naszym zdaniem początek sesji wcale nie musiał rozpoczynać się od wzrostów tylko dlatego, że w USA korekta nie wyszła. Nie oznacza to jednak, że przez cały dzień inwestorzy nic innego nie będą robić tylko zamykać pozycję i realizować zyski. Jest bowiem szansa na kontynuację dalszych wzrostów, choć już nie tak dynamicznych.

Potencjalnym impulsem do zakupów mogą być na przykład opublikowane rano przez Bayer, SAP i Santander, lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne. Nieco lepsze wyniki w drugim kwartale TP SA mogą również pomóc. Na niewielkich plusach otworzyły się parkiety w Londynie i Paryżu.

Inwestorzy mogą jednak grać bardzo ostrożnie, gdyż nad rynkiem wciąż wisi widmo korekty na Wall Street.**

**

Jeszcze jeden, mały spadek

Godzina 6:25, Paweł Satalecki

Za nami dwie spadkowe sesje z rzędu, które jeszcze niczego więcej, niż _ korekta w locie _, nie oznaczają.

Tak należy traktować m.in. wczorajszą sesję, gdy WIG20 i WIG co prawda spadły wyraźnie, ale za to małe i średnie spółki jakoś wyszły na plus. Obroty były przy tym znacząco niższe niż zdążyliśmy się przyzwyczaić przez ostatnie dni (spadek z 1,5 mld zł do 1 mld zł).

Co więcej odporność na zrealizowanie zysków pokazały wczoraj byki za oceanem. Gorsze od oczekiwań okazały się być dosyć ważne dane o zaufaniu konsumentów w lipcu. Indeks mierzący tę zależność nie to, że był słabszy od oczekiwań to jeszcze niższy niż w czerwcu.

Tymczasem giełdy w USA jeśli spadły (Dow Jones i S&P) to raczej symbolicznie. A przecież amerykańscy inwestorzy widzieli do tego, co działo się wczoraj w Europie, gdzie indeksy zachowywał się podobnie do naszego wskaźnika blue-chipów.

Innymi słowy - po zyskach rzędu 50 proc. od lutowych dołków w USA czy na GPW przychodzi chwila refleksji, czy aby już nie za dużo tych wzrostów, bo gospodarka przecież jakieś tam problemy jeszcze ma. Z drugiej strony chciwość rynku jest nieograniczona - więc i spadać jeszcze zamiaru nie ma.

Widać to bardzo dobrze po utworzonych formacjach na wykresie świecowym indeksów S&P i Dow Jones. Ostatnie trzy sesje to tzw. _ wiszący ludzie _ lub jak to woli _ parasolki _. Są one oznaką, że byki są już nieco zmęczone wzrostami, niedźwiedzie rosną w siłę - jednak nie jest to jednoznaczny sygnał sprzedaży.

W takiej to niepewnej sytuacji zaczniemy dziś sesję w Warszawie. Wydaje się, że spadki mogą jeszcze potrwać, tak aby wywiązała się walka przy 2000 pkt. na WIG20. Na razie zwątpienie inwestorów nie ma większego znaczenia dla całego ponad półrocznego trendu.

Z ciekawszych wydarzeń warto przyglądać się decyzji RPP, a nóż sprawi jakąś niespodziankę i obniży stopy (choć wydaje się to bardzo nieprawdopodobne). Kluczowe dla handlu mogą być za to wyniki TPSA za pierwsze półrocze, czyli _ stary _ drugi kwartał. Cenowo większych zmian w kursie nie powinno być - spółka już długi czas konsoliduje się w zakresie 15,5 - 16 złotych. Słaby wynik może jednak podłamać nieco zaufanie rynku do kolejnych raportów.

Jeśli już o tym mowa...w czasie sesji poznamy raport Deutsche Banku, który jeszcze bardziej może zachwiać nad postrzeganiem sektora bankowego w Europie, a po sesji w USA - wyniki Visy, które powiedzą nam, czy amerykanie kupują w końcu jakieś towary czy nie.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)