Na rynku akcji spadki. Bykom udało się jednak obronić strategiczne poziomy co może mieć pozytywny wydźwięk podczas kolejnych sesji.
Sesję rozpoczęliśmy blisko wczorajszego zamknięcia i szybko do głosu doszła podaż, które zepchnęła w dół indeks. Kolejny atak niedźwiedzi nastąpił koło południa, ale i tym razem bykom udało się wybrnąć z opresji. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 3576 pkt. co oznacza spadek o niecałe 0,5 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 2,2 mld zł.
Rynek spodziewał się, że tym razem Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Dlatego reakcja na tą decyzję była prawie niewidoczna. Jest szansa, że zacieśnienie polityki pieniężnej już teraz, będzie miało pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy przy jednoczesnej kontroli inflacji.
Ze spółek warto odnotować TP SA, która opublikowała dzisiaj w nocy wyniki skonsolidowane. Kurs akcji spadł o blisko 5 proc. Obroty wyniosły ponad 280 mln zł i były najwyższe w całym indeksie WIG20. Spadki cen miedzi na światowych rynkach odbiły się negatywnie na kursie walorów KGHM, które zniżkowały o ponad 2,6 proc.
Z mniejszych spółek ambitne plany DGA zostały docenione przez inwestorów. Akcje spółki wzrosły dzisiaj o ponad 3,4 proc. Z kolei Mieszko, który również liczy na znaczną poprawę, ale już w tym roku nie mógł liczyć na taką przychylność graczy. Walory "słodkiej" spółki zamknęły się na minusie. Odejście dotychczasowego prezesa Hutmenu Andrzeja Libolda inwestorzy przyjęli niewielkim wzrostem cen akcji tej spółki.
Pomimo spadku głównych indeksów wydaje się bykom, że sytuacja została jak na razie opanowana. Niedźwiedzie mogą jednak w każdej chwieli ponownie zaatakować, szczególnie jeśli sesję w USA i w Azji nie będą jednoznaczne.