Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Ostrożna reakcja GPW na wysoką zmienność Wall Street

0
Podziel się:

Dzisiaj warszawska giełda będzie musiała zdyskontować wczorajszą przecenę na Wall Street.

Ostrożna reakcja GPW na wysoką zmienność Wall Street

Inwestorzy w Warszawie stosunkowo spokojnie zareagowali na niespodziewaną silną środową aprecjację indeksów giełdowych za Oceanem.

GPW w dniu wczorajszym zaliczyła odreagowanie w górę, a w centrum uwagi znalazły się wybiórcze walory z indeksu WIG20 (przede wszystkim energetyka, paliwówka oraz spółki surowcowe). Przed inwestorami jednak kolejny ciężki dzień. Dzisiaj warszawska giełda będzie musiała zdyskontować wczorajszą przecenę na Wall Street.

Wciąż brak sygnałów zakończenia korekty na indeksie WIG20

Zgodnie z oczekiwaniami indeks WIG20 od wyraźnego wzrostu rozpoczął czwartkowe notowania. Już w pierwszych taktach sesji barometr największych spółek naszego rynku testował górne ograniczenie spadkowej luki z 8 października w przedziale 2.422-2.436 pkt. Jak się później okazało, to wszystko na co mogli pozwolić sobie kupujący w dniu wczorajszym. W kolejnych godzinach notowań, stopniowo narastała presja ze strony otoczenia zewnętrznego. Na rynkach Europy Zachodniej indeksy stopniowo oddawały zyski wypracowane na otwarciu.

W tej sytuacji w Warszawie nie mogło być inaczej, gdyż większy kapitał operujący na Książęcej, dobrze zdaje sobie sprawę z powagi korekty spadkowej trwającej na rynkach rozwiniętych. Wśród dużych spółek zgodnie z naszymi przypuszczeniami, największa presja podażowa pojawiła się ponownie na akcjach banków. Znacząca obniżka stopy lombardowej (o 100 pkt. bazowych) dokonana przez RPP, będzie miała istotny wpływ na obniżenie pozycji marży odsetkowej netto spółek sektora bankowego. Przez cały dzień obserwowaliśmy silną presję na akcje największych banków. Kurs PKO BP obniżył się o ponad 2,5% przy wysokim wolumenie obrotów wyznaczając nowe lokalne minima cenowe. Podobny sygnał padł ze strony kursu Pekao S.A, który wczoraj stracił blisko 2%.

Sytuację indeksu WIG20 ratowały natomiast spółki paliwowe, energetyczne oraz surowcowe. W efekcie na zakończenie dnia indeks WIG20 zachował 0,58% początkowej aprecjacji. Pierwszym technicznym oporem pozostała wspomniana spadowa luka w przedziale 2.422-2.436 pkt. Szukając natomiast dna spadowej korekty, na pierwszy plan wysuwa się psychologiczna wartość 2.400 pkt. oraz poziom maksimum z 5 sierpnia br. (2.370 pkt.).

Kolejne słabe dane makro z Niemiec

Bardzo słabo w ostatnich tygodniach prezentuje się indeks niemieckiej giełdy. Wczoraj DAX z trudem utrzymał się kilka punktów ponad poziomem 9 tys. pkt. Spadki z okresu przełom września-października doprowadziły do testowania sierpniowego minimum cenowego (8.900 pkt.). Oznacza to również, iż indeks DAX znajduje się na dolnym ograniczeniu rozległej konsolidacji trwającej od początku 2014 r. Na rynku akcji narasta jednak presja na ceny ze względu na pojawiające się kolejne sygnały załamującej się dynamiki ożywienia. Wczoraj okazało się, iż eksport Niemiec w sierpniu obniżył się o 5,8% m/m, czyli najmocniej od stycznia 2009 r. To kolejny niekorzystny odczyt, po wtorkowej publikacji statystyki dotyczącej istotnego spadku zamówień w niemieckim przemyśle.

Mocne tąpnięcie na Wall Street

Niewiele zostało ze środowego optymizmu na Wall Street. Wczoraj przez cały dzień indeksy giełdowe nękane były przez stronę podażową. Odżyły obawy związane z kontynuacją korekty spadkowej. Dla indeksu S&P500 coraz bardziej realny staje się scenariusz spadku w rejon obszaru 1.890-1.900 pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)