Dzisiejsza sesja może rozpocząć się od nieznacznej zwyżki w ślad za parkietami w USA oraz Azji, Nikkei finiszował 0,27 proc.
Dalszy bieg wydarzeń będzie uzależniony od danych makroekonomicznych, które dojdą wyłącznie z Europy, a głównie z Polski (giełdy w Stanach nie pracują). O 14 poznamy dynamikę zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw za grudzień (prognoza 2.6% r/r) oraz przeciętne wynagrodzenie za ten sam miesiąc (prognoza 3457 PLN, 6.5% r/r) Z punku widzenia analizy technicznej najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1700pkt. oraz 1650pkt. natomiast opór widoczny jest przy 1740-50pkt.
Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie cechowała się dużą zmiennością. WIG20 rozpoczął notowania od ponad 2% zwyżki ale z czasem niedźwiedzie zdobywały coraz większą przewagę ściągając indeks nawet do poziomu 1681,6pkt (-0,2%), co było podyktowane doniesieniami odnośnie wyników amerykańskich spółek. Citigroup oraz Bank of America straciły w 4 kwartale 2008 roku odpowiednio 8,3 i 1,8mld USD. Na ostateczny wynik sesji, tradycyjnie już, miał wpływ początek za Oceanem, indeksy zazieleniły się co w rezultacie dało wzrost WIG20 do 1705pkt. (+1,2%), jednak w skali całego minionego tygodnia jest to strata na poziomie 6,2%. W Europie również niewielka poprawa nastrojów, DAX (+0,68%), CAC40 (+0,70%) oraz BUX (+0,38%). Amerykańskie giełdy
drugi dzień z rzędu zakończyły dzień na plusach, najwięcej zyskał Nasdaq (1,16%), a S&P500 oraz DJIA odpowiednio 0,76% i 0,84%.
ZOBACZ TAKŻE: