Choć w kalendarzu znajdowały się takie pozycje, jak wskaźniki PMI, konferencja EBC oraz payrollsy, to właśnie RPP najmocniej zaskoczyło polskich inwestorów.
Tym razem, jeśli chodzi o nastroje przedsiębiorców negatywnie zaskoczył jedynie sektor przemysłowy we Włoszech, z kolei o poprawie możemy mówić w przypadku Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych. Czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło żadnych rewelacji - zmianom nie podległy ani stopy procentowe, ani prowadzony obecnie przez EBC program luzowania ilościowego, a i na samej konferencji Draghi powtórzył jedynie to, co już wiemy. Piątkowa zmiana zatrudnienia w USA z kolei okazała się nieznacznie gorsza od prognoz, jednak jednocześnie obniżył się poziom bezrobocia w tym kraju.
Tym samym, przy bardzo ciekawym kalendarzu makroekonomicznym dane, które napływały na rynek nie zmieniały nic w globalnym sentymencie, a więc parkiet amerykański kontynuował marsz w kierunku nowych maksimów, z kolei giełdy europejskie mozolnie konsolidowały się w rejonie zamknięcia zeszłego tygodnia. Japonia zaś odreagowywała zeszłotygodniowy (a właściwie zeszłopiątkowy) rajd.
W Polsce za to nie obyło się bez rozczarowania - Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić wszystkie stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, choć rynek spodziewał się cięcia głównej z nich o 0,25 pp. Jednocześnie, RPP opublikowała prognozy dotyczące wzrostu PKB oraz inflacji, z których wynika, że nie tylko wzrost gospodarczy okaże się znacznie słabszy niż do tej pory oczekiwano, ale i inflacja pozostanie niska przez dłuższy czas. Tym bardziej więc dziwi brak decyzji o obniżce, szczególnie w trakcie gdy wzrost gospodarczy w całej Europie jest bardzo słaby a i Europejski Bank Centralny od dłuższego czasu działa aktywnie na rzecz luzowania polityki monetarnej.
WIG20 tracił z tego powodu znacząco w drugiej połowie tygodnia, zamykając się w piątek około 2 proc. niżej, niż na koniec zeszłego tygodnia. Polski indeks poruszał się więc w stronę dolnego ograniczenia konsolidacji w której porusza się od dłuższego czasu i niewykluczone, że nie tylko w następnym tygodniu osiągnie wsparcie na poziomie około 2385 pkt, ale także linię poprowadzoną po ostatnich, średnioterminowych dołkach. Nadchodzące kilka sesji powinno przebiegać spokojnie, wtorek wolny jest nie tylko w Polsce ale także w USA i Francji, a pod względem publikowanych danych dopiero piątek będzie ciekawy. Tego dnia opublikowane zostaną wstępne szacunki o wzroście PKB w trzecim kwartale w najważniejszych krajach Strefy Euro, a ponieważ prognozy wskazują, że w tym okresie europejska gospodarka znalazła się na krawędzi recesji, a i wskaźniki wyprzedzające wskazują że sytuacja gospodarcza się pogarsza, możemy sądzić, że będą one zaskakiwać negatywnie.
Wyniki za trzeci kwartał
W tym tygodniu swoje wyniki za trzeci kwartał tego roku opublikowało wiele spółek, w tym 6 dużych banków, a były to PKO BP, Bank Handlowy, ING, Alior, BZ WBK oraz Bank BPH.
Jedynie w dwóch ostatnich przypadkach banki zarobiły mniej niż w poprzednim roku - zysk netto Banku Zachodniego spadł z ok. 537 mln złotych do 516 mln złotych, z kolei Bank BPH zanotował 37-procentową obniżkę zysku, który spadł do poziomu 39,7 mln złotych.
Wśród pozostałych banków najwyższą roczną dynamiką wzrostu zysku chwalił się Alior - zysk netto wzrósł o niemal 70 proc., o 40 proc. więcej zarobił Bank Handlowy, z kolei PKO BP oraz ING zanotowały 16-procentowy wzrost zysków.
Wyniki finansowe publikowały w tym tygodniu jeszcze takie firmy jak Energa, CCC, LPP, PGNiG oraz Bogdanka. Zysk netto Grupy Energa wyniósł w trzecim kwartale 213 mln złotych (aż o 260 proc. więcej niż rok wcześniej), CCC zarobiło nieco ponad 40 mln złotych (roczna dynamika na poziomie niemal 60 proc.). Pozostałe cztery spółki zarobiły w minionym kwartale mniej niż przed rokiem, zysk netto LPP spadł o ponad 1/4 do poziomu 81,7 mln złotych, z kolei PGNiG oraz Bogdanka zarobiły odpowiednio 616 mln złotych (-6 proc. r/r) oraz 80,2 mln złotych (-3 proc. r/r).
Najmocniej wśród największych warszawskich firm zawiodła Agora, która w trzecim kwartale zanotowała stratę w wysokości ponad 10 mln złotych, a więc nieco więcej niż przed rokiem, kiedy było to 9,7 mln złotych. Analitycy spodziewali się jednak, że spółka straci więcej, a średnio prognozowali aż 14,1 mln złotych straty.
Najważniejsze informacje z polskich spółek
CCC ma zamiar wprowadzić w połowie nadchodzącego roku sprzedaż internetową. Otwarcie sklepu internetowego było zapowiadane już od pewnego czasu, dopiero teraz jednak wiemy, że nastąpi to jeszcze przed sezonem jesiennym 2015 roku.
W tym tygodniu poznaliśmy więcej informacji nt. możliwego przejęcia TVN. Pakietem kontrolnym spółki zainteresowanych jest 12 podmiotów, a do przejęcia niemal na pewno nie dojdzie przed zakończeniem bieżącego roku. Wkrótce ITI oraz Canal+, czyli właściciele TVN, dokonają przeglądu strategicznych opcji dla spółki i zdecydują o jej losach. Jednocześnie, TVN uruchomił drugi etap skupu akcji własnych, w czasie którego skupi z rynku około 7,5 miliona akcji po 20 złotych za sztukę.
Bariera kursu spółek groszowych została utrzymana. GPW zdecydowała, że na listę alertów nadal trafiać będą spółki, których średnia cena za ostatnie trzy miesiące jest niższa niż 50 groszy.
Medius zamierza przenieść się z NewConnect na GPW. O takim ruchu oraz o ustaleniu polityki dywidendowej, która będzie zakładać wypłatę 20-40 proc. zysków, 3 grudnia zadecydują akcjonariusze spółki. Medius to kancelaria zajmująca się m.in. zarządzaniem wierzytelnościami.