Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kupujący nie dali rady. Wszystkie indeksy GPW na minusie

0
Podziel się:

O najważniejszych wydarzeniach dnia na rynkach, przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Najpierw wyprzedaż akcji, a później sukcesywne odrabianie strat - przebieg dzisiejszej sesji w wykonaniu WIG20 wyglądałby bardzo podobnie do wczorajszej, gdyby rodzimym graczom na przeszkodzie nie stanęła przecena na starcie notowań w USA.

Na zamknięciu dzisiejszych notowań w Warszawie indeks największych spółek tracił niemal 0,3 procent. Po około 0,6 procent na finiszu zniżkowały z kolei mWIG40 i sWIG80. Pomiędzy nimi uplasował się natomiast wprowadzony niedawno WIG30.

Zobacz, jak dzisiaj radziły sobie najważniejsze indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Najważniejsze dziś publikacje z gospodarki pochodziły z Niemiec. Najpierw pozytywnie zaskoczyły dane o tamtejszym bilansie handlowym. Nadwyżka sięgnęła 15,6 miliarda euro, tymczasem analitycy oczekiwali w sierpniu wyniku niższego o 0,5 miliarda euro.

Pozytywnego zaskoczenia nie przyniosła natomiast publikacja danych o zamówieniach w niemieckim przemyśle. Te w sierpniu w ujęciu miesięcznym skurczyły się o 0,3 procent, a według szacunków ekspertów miały wzrosnąć o 1,2-1,3 procent. Na pocieszenie, w górę zrewidowane zostały dane za poprzedni miesiąc.

Warto również wspomnieć o obniżce prognoz dla światowej gospodarki (przez MFW), która w przyszłym roku ma się rozwijać w tempie 3,6 proc., a nie - jak wcześniej szacowano - 4 procent. Prognoza wzrostu gospodarczego w strefie euro została zrewidowana natomiast z 1,1 do 1 procenta.

Z kolei prognozy dla Polski zostały podniesione. W tym roku - według Międzynarodowego Funduszu Walutowego - rodzimy PKB ma wzrosnąć o 1,3 procent, a w przyszłym o 2,4 procent. W poprzednim raporcie analitycy MFW szacowali wzrost gospodarczy w Polsce na poziomie odpowiednio 1,3 i 2,2 procent.

Wiadomością dnia z rodzimego rynku jest zapowiedź debiutu PKP Cargo na GPW. Spółka na warszawskiej giełdzie ma pojawić się 31 października, a inwestorzy indywidualni będą zapisywać się na jej akcje po cenie maksymalnej w wysokości 74 złotych za walor. Maksymalny zapis to 500 akcji. Drobni gracze mogą zatem zapisać się na akcje za kwotę 37 tysięcy złotych.

Poprawa nastrojów w Europie. Inwestorzy z GPW...

Paweł Zawadzki, godzina 15:21

Popołudniowe odrabianie strat na europejskich giełdach doprowadziło do tego, że indeks największych spółek notowanych na GPW powrócił w okolice wczorajszego zamknięcia.

Na nieco ponad półtorej godziny przed zamknięciem dzisiejszej sesji w Warszawie, WIG20 zmaga się z poziomem wczorajszego zamknięcia. Około 0,5-procentowe spadki notują natomiast indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Poprawiła się również sytuacja panująca na najważniejszych rynkach Europy. Główne indeksy giełd w Paryżu, czy Frankfurcie wciąż tracą, ale skala ich przeceny aktualnie nie przekracza 0,1-0,2 procent.

Niewielkie zmiany obserwujemy również w przypadku samych spółek. Tylko trzy blue chipy - BZ WBK, GTC i Bogdanka - tracą więcej niż procent. Tej bariery w przypadku wzrostów nie przekracza natomiast żadna ze spółek wchodzących w skład WIG20.

Słabe dane z niemieckiego przemysłu. Spadki na giełdach

Łukasz Pałka, godz. 13.00

Giełdy w całej Europie notują dzisiaj spadki. Nastroje dodatkowo mogły popsuć dane na temat zamówień w niemieckim przemyśle.

Według opublikowanych właśnie informacji zamówienia w niemieckim przemyśle w sierpniu spadły o 0,3 procent m/m. To wynik znacznie gorszy od prognoz, które mówiły o wzroście przekraczającym 1 procent.

Nastroje na rynkach w całej Europie są dzisiaj kiepskie. WIG20 traci około 0,5 procent w porównaniu do wczorajszego zamknięcia. Podobnie zachowuje się wskaźnik WIG30.

WIG20 na tle głównych indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród spółek z WIG20 symboliczny zysk notuje teraz tylko kurs BRE Banku. Mocne ponad 2-procentowe spadki zaliczają za to BZ WBK oraz JSW.

GPW: Inwestorzy bronią się przed dalszymi spadkami

Łukasz Pałka, godz. 10.00

Po pierwszej godzinie handlu na warszawskim parkiecie, główne indeksy notują minimalne spadki. Inwestorów ciągle niepokoi sytuacja związana z kryzysem budżetowym w USA.

Poranną informacją dnia jest jednak publikacja prospektu emisyjnego przez spółkę PKP Cargo. Długo oczekiwany debiut został zaplanowany na 31 października, a jeszcze dzisiaj ma zostać opublikowana cena maksymalna w zapisach. Gracze indywidualni będą mogli składać zapisy od jutra.

Na parkietach europejskich również dominują niewielkie spadki głównych indeksów.

Obserwuj bieżące notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

WIG20 na razie skutecznie broni się przed głębszymi spadkami

Damian Słomski, 7.10, godz. 22.40

Problemy USA coraz bardziej dają się we znaki globalnym inwestorom. Nastroje za oceanem może złagodzić rozpoczynający się jutro sezon wyników. Jak narazie główne indeksy z Wall Street notują kilkunastosesyjne minima. Nieco lepiej z emocjami radzą sobie europejscy gracze. Końcówka handlu w poniedziałek pokazała, że kupujący cały czas starają się kontrolować sytuację. Wsparciem dla nich mogą być wtorkowe dane z Niemiec, o ile optymistyczne prognozy analityków się potwierdzą.

Na rynkach akcyjnych wyraźnie rośnie nerwowość. Główne indeksy od kilku sesji z drobnymi przerwami osuwają się w dół. Niemiecki DAX notując poniedziałkowe minimum na 8.510 punktów znalazł się najniżej od 16 sesji. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku francuskiego CAC40.

Mniej zdecydowania widać po ruchach rodzimych graczy. WIG20 od ponad dwóch tygodni utrzymuje się w przedziale 2350-2450 punktów. Dzisiaj niebezpiecznie zbliżył się do dolnego ograniczenia, ale wszystko na co było stać sprzedających to sprowadzenie kursu do 2.356 punktów. W drugiej części handlu zaczęło się powolne odrabianie strat i na zamknięciu indeks blue chipów osiągnął poziom 2.380 punktów. Widać więc, że choć wielu zachęt do podejmowania ryzyka na rynku akcji obecnie nie ma, to jednak kupujący starają się cały czas kontrolować sytuację.

Październikowe notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Poniedziałkowemu handlowi nie towarzyszyło zbyt wiele interesujących i co najważniejsze, cenotwórczych publikacji danych makroekonomicznych. W drugim kwartale roku względem pierwszych trzech miesięcy nastąpiło ożywienie w gospodarce strefy euro o 0,3 procent. Nieco gorsze okazały się za to dane porównywane względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Zamiast hamowania na poziomie 0,5 procent mieliśmy spadek o 0,6 procent, co tym bardziej nie wspierało giełdowych indeksów. Gorsze od oczekiwań były też nastroje wśród inwestorów finansowych w Europie. Przynajmniej to sugeruje odczyt indeksu Sentix (wynik: 6,1; prognoza: 8,3; poprzednio: 6,5).

Notowania głównych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nieco ciekawiej może być jutro. Kalendarz jest znacznie obszerniejszych, choć szukając _ perełek _ zestaw danych ogranicza się właściwie do indeksu PMI dla usług w Chinach i zamówień w niemieckim przemyśle. W tym drugim przypadku, szacunki są całkiem pozytywne. Według analityków w sierpniu, porównując z lipcem, wartość nowych zamówień na towary i usługi w sektorze produkcyjnym wzrosła o 1,3 procent. Poprzedni odczyt był na poziomie minus 2,7 procent.

W obecnej sytuacji wpływ na przebieg notowań na GPW mają nie tylko czynniki lokalne i nastroje panujące w Europie. Na pierwszym plan wysunęły się Stany Zjednoczone. Pat polityczny trwa. O tym mówią wszyscy, ale znaczna część rynku zdawała się temat nieco lekceważyć.

Wzrosty na Wall Street w piątek mogły być spowodowane spekulacjami inwestorów co do porozumienia w weekend. Do tego nie doszło, więc już od samego rana, jeszcze w handlu przedsesyjnym w USA, kontrakty terminowe spadały o blisko procent. Wcale nie lepiej otworzył się rynek o 15:30. Dow Jones Industrial balansuje na granicy okrągłych 15.000 punktów. W pierwszych minutach dzisiejszej sesji był nawet najniżej od miesiąca. Ostatecznie główne indeksy straciły na wartości około 0,8 procent.

Notowania głównych indeksów z Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Możliwość teoretycznego _ bankructwa USA, _o którym cały czas jeszcze nie mówi się zbyt głośno, wcale nie jest aż tak nierealna jak niektórym może się wydawać. Jak podała dzisiaj agencja Reuters, amerykańskie banki zmieniają właściwości swoich platform transakcyjnych, tak by można było handlować obligacjami skarbowymi, które nie zostały w terminie wykupione. Tak może się stać jeśli nie dojdzie do podwyższenia ustawowego poziomu zadłużenia. Obecnie wynosi on 16,7 biliona dolarów i jak szacują eksperci, może on zostać osiągnięty już za dziesięć dni. Odliczanie trwa.

Spadki w Ameryce chociaż częściowo może zniwelować poprawa nastrojów w związku z publikacjami raportów finansowych z największych koncernów notowanych na Wall Street. Jutro rusza bowiem sezon wyników za III kwartał. Nie licząc Nike, które karty odkryło już 26 września, szlaki tradycyjnie przetrze reprezentant przemysłu aluminiowego Alcoa. W środę wyniki opublikuje Costco Wholesale, a w piątek giganci finansowi JP Morgan Chase i Wells Fargo.

Raport wspomnianego już producenta obuwia i odzieży sportowej daje nadzieję na podobne, pozytywne zaskoczenie ze stronnych innych dużych graczy. Jego przychody wzrosły w trzecim kwartale o 38 procent względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Wartość rynkowa papierów Nike w odpowiedzi na to rosła o 6,6 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)