Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strach i olbrzymie nerwy. Huśtawka nastrojów na GPW

0
Podziel się:

Inwestorzy handlujący w Warszawie żyli dziś wyłącznie tematem przyszłości OFE.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godzina 17:15

Rodzimi inwestorzy żyli dziś tylko tematem OFE, a sesję na GPW można podzielić na trzy części - nerwową wyprzedaż akcji przed odtajnieniem rządowego raportu, agresywne zakupy po jego prezentacji i fazę uspokojenia, która trwała już do zamknięcia notowań. GPW niespecjalnie interesowała się tym, co działo się na dojrzalszych rynkach.

Indeks największych spółek notowanych w Warszawie sesję zakończył na poziomie 2246,66 punktów, czyli praktycznie na poziomie wczorajszego zamknięcia (2246,69 pkt). Słabiej poradziły sobie natomiast indeksy spółek średnich i małych.

Zobacz przebieg dzisiejszych notowań na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Znakomite nastroje panowały z kolei na rynkach dojrzalszych od GPW. Kiedy kończyła się sesja na warszawskiej giełdzie niemiecki DAX zyskiwał 1,8 proc., a francuski CAC szedł w górę o około 2 procent. Ponad 0,5-procentowe wzrosty obserwowaliśmy natomiast na Wall Street. Inwestorów nie przestraszyły nawet - wyraźnie słabsze od prognoz - dane o wzroście PKB w USA, który w pierwszym kwartale wyniósł 1,8 proc. (prognozy: +2,4 proc.).

Rodzimi gracze niespecjalnie jednak dziś _ przejmowali się _ tym, co działo się na innych rynkach, a kluczowym tematem był dla nich długo wyczekiwany raport dotyczący funkcjonowania OFE. Rządzący rekomendują w nim trzy warianty zmian - pierwszy zakłada przesunięcie obligacji będących w posiadaniu OFE do ZUS, dwa kolejne cechuje przynajmniej pozorna możliwość wyboru ZUS albo OFE.

Początek notowań sugerował jednak, że inwestorzy spodziewali się bardziej radykalnych rozwiązań. W najgorszym momencie WIG20 tracił dziś bowiem niemal 3 procent. Po prezentacji propozycji rządzących dotyczących przyszłości OFE gwałtownie ruszył w górę, a przez moment znajdował się nawet nad kreską.

Później entuzjazm kupujących osłabł, a indeks grupujący blue chipy utrzymywał się na niewielkim - oscylującym wokół 0,5 procent - minusie. Na koniec sytuacja znów się poprawiła, dzięki czemu WIG20 zdołał notowania zakończyć na poziomie wczorajszego zamknięcia.

Rozczarowujące dane z USA. Co dzieje się na GPW?

Paweł Zawadzki, godzina 15:15

Zdecydowanie słabsze od prognoz dane z amerykańskiej gospodarki nie wstrząsnęły notowaniami na światowych giełdach, na których w dalszym ciągu widzimy solidne wzrosty. Na szarym końcu wciąż znajduje się rodzimy WIG20.

Indeks największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie traci obecnie około 0,5 procent. Tymczasem najważniejsze indeksy giełd w Paryżu, czy Frankfurcie rosną po przynajmniej 1,5 procent. Nad kreską utrzymują się także kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy.

Zobacz, jak WIG20 wypada na tle giełd w Paryżu i Frankfurcie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wstrząsu rynkom nie zafundowały wyraźnie słabsze od wcześniejszych prognoz dane o dynamice PKB w USA w pierwszym tegorocznym kwartale. Z finalnego odczytu wynika, że amerykańska gospodarka w od stycznia do marca _ kręciła się w tempie _ +1,8 procent, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 2,4 procent.

Wstrzemięźliwa reakcja giełdowych graczy w kontekście ostatnich zapowiedzi szefa Fed mocno jednak nie dziwi. Każde gorsze od prognoz dane obrazujące stan gospodarki Stanów Zjednoczonych mogą bowiem sugerować_ przesuwanie w czasie _decyzji o ograniczeniu programu _ luzowania ilościowego _ (QE3).

Na rodzimej giełdzie w dalszym ciągu obserwujemy spadki. Tutaj swoje zrobiły zapowiedzi dotyczące zmian w funkcjonowaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych, bo choć propozycje rządzących nie są tak radykalne, jak część inwestorów sądziła, to sam fakt marginalizacji OFE nie jest dobrą wiadomością dla polskiego rynku kapitałowego.

W całej Europie pokaźne wzrosty. GPW cierpi po tym jak...

Damian Słomski, godzina 12:45

Normalizuje się sytuacja na warszawskiej giełdzie. Ogromna zmienność w pierwszych godzinach handlu związana była z raportem rządowym dotyczącym przyszłości OFE. Druga część powinna być raczej spokojna i nie wykluczone, że część strat zostanie odrobionych. Na pozostałych giełdach bowiem nastroje są bardzo dobre.

Inwestorzy mogą odetchnąć z ulgą? Jest to zbyt daleko idąca ocena obecnej sytuacji, choć patrząc na to co działo się na giełdzie przed konferencją prasową, wydaje się że najgorsze mamy za sobą. Przynajmniej w temacie funduszy emerytalnych. Indeks grupujący największe spółki traci obecnie 1 procent i tym samym znajduje się na poziomie 2222 punktów - najniższym od początku sierpnia 2012 roku. Podobnie wyglądają notowania pozostałych najważniejszych indeksów.

Wśród największych spółek nie widać większych roszad. Wciąż liderami wzrostów są Tauron, Eurocash, TPSA i PZU. Zdecydowana większość jest jednak pod kreską. Przewodzi im Synthos i JSW. Węglowa spółka wyznacza dziś zresztą kolejny historyczny dołek.

Zobacz, jak wyglądają notowania głównych indeksów z warszawskiej giełdy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

To nie koniec tematu OFE. W najbliższym czasie wciąż towarzyszyć będą nam spekulacje dotyczące tego, który wariant wybierze rząd. Świadkami kolejnych turbulencji będziemy najprawdopodobniej dopiero wtedy, gdy takie decyzje zapadną. Wydaje się, że władzy bardziej zależy na sytuacji w skarbcu państwa niż emerytów i ludzi związanych z rynkiem kapitałowym, więc taka perspektywa będzie wpływać raczej na sprzedaż akcji, choć już nie tak gwałtowną.

Te problemy nie dotyczą pozostałych krajów Europy. Wszystkie główne indeksy zyskują na wartości, a skala zwyżki jest całkiem spora. Hiszpański IBEX, francuski CAC40 i włoski FTSE MIB zyskują 2 procent.

Notowania na pozostałych głównych indeksach w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Rostowski uspokoił inwestorów. WIG20 odrabia straty

Damian Słomski, godzina 10:45

Odtajnienie raportu dotyczącego OFE znacznie odmieniło sytuację na warszawskiej giełdzie. Jeszcze przed konferencją akcje największych spółek taniały nawet ponad 5 procent. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni, a główny indeks WIG20 wyszedł nawet na chwilę na plus.

Taka reakcja oznacza, że zapowiadane zmiany nie powinny mieć aż tak tragicznego wpływu na rynek kapitałowy jak się wcześniej wydawało.

Notowania głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Najlepiej na sytuację patrzą akcjonariusze Tauronu, których wycena wzrasta o blisko 1,5 procent. Nad kreskę wyszły także Eurocash, PZU, PKN Orlen, Asseco i TPSA.

Potwierdziły się wcześniejsze przecieki. Rząd rekomenduje trzy warianty.Pierwszy zakłada umorzenie wszystkich obligacji, które są w posiadaniu OFE. Fundusze miałyby też zakaz inwestowania w papiery dłużne. Drugim wariantem jest dobrowolność. Każdy będzie musiał wybrać, czy zostaje w OFE, czy wybiera ZUS. Kto się nie zdeklaruje automatycznie trafi do ZUS-u. W trzecim wariancie pieniądze zostają w OFE, ale przyszły emeryt musi ze swoich pieniędzy dokładać 2 procent miesięcznie do składki.

Panika na GPW. Inwestorzy wolą nie czekać na rządowy raport dotyczący OFE

Damian Słomski, godzina 09:20

Panika i ogromna wyprzedaż akcji na GPW. Tak można opisać pierwsze minuty handlu w Warszawie. Wszystko przez _ majstrowanie _ rządu przy systemie emerytalnym. Radykalne zmiany w funkcjonowaniu OFE przyczyniłyby się do znacznego osłabienia całego rynku kapitałowego w Polsce.

Bardzo mocno zaskoczył już start handlu kontraktami na GPW. Na starcie futures na WIG20 tracił nawet ponad 5 procent, podczas gdy w Europie niemal wszystkie były na niewielkich plusach. Z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia nawet po wypowiedziach Bena Bernanke o wygaszaniu QE3. Nerwowość wiąże się z planowaną na dzisiaj konferencją prasową, podczas której odtajniony zostanie raport dotyczący OFE.

Minister gospodarki Janusz Piechociński zapowiedział wczoraj trzy scenariusze przyszłości dla OFE. Z przecieków wynika, że dwa warianty będą opierały się na dobrowolności wyboru pomiędzy oszczędzaniem w OFE lub w ZUS. Z tym że wybór funduszy wiązałby się z koniecznością dodatkowego odkładania składki. Trzeci scenariusz zakładałby zaś umorzenie obligacji zakupionych przez fundusze i przeniesienie tych środków na subkonta w ZUS. Fundusze inwestowałyby wtedy tylko w akcje. Szczegóły poznamy po godzinie 10:00.

Po 20 minutach handlu WIG20 traci już 3 procent. Duże spokojniej wygląda sytuacja wśród mniejszych spółek. Tam tak dużego udziału funduszy emerytalnych nie ma, więc i zagrożenie podażą akcji jest mniejsze. mWIG40 i sWIG80 tracą obecnie około 1,5 procent.

Zobacz, jak przebiega sytuacja na WIG20 - na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wszystkie blue chipy są wyraźnie pod kreską. Największa wyprzedaż dotknęła JSW, GTC, Bogdankę i Synthos. Tracą one już ponad 4 procent. Towarzyszą temu bardzo duże obroty, przekraczające 120 mln zł na całym rynku. Wśród 40 średniaków również większość traci, ale skala spadku jest znacznie mniejsza. Co ciekawe Alchemia zyskuje nawet ponad 5 procent. Bez zmian w stosunku do wczorajszego zamknięcia są notowane Boryszew i ZE PAK.

Zupełnie odmienne nastroje panują na pozostałych giełdach w Europie. Główne indeksy niemal nie zmieniły się względem kursu odniesienia. Jedynie w Hiszpanii wzrost sięga 0,8 procent. Stosunkowo dobrym nastrojom sprzyja nieco lepszy od oczekiwań odczyt indeksu zaufania konsumentów (Gfk) z Niemiec. Wzrósł z 6,5 do 6,8 punktów (prognoza: 6,5). Zgodny z prognozami okazał się także PKB we Francji. W I kwartale gospodarka skurczyła się o 0,2 procent w porównaniu do wyników z ostatnich trzech miesięcy 2012 roku.

GPW: Batalia rządu przeciwko OFE wchodzi w decydującą fazę

Maciej Rynkiewicz, 25 czerwca 2013 godzina 23:00

Rządowy raport dotyczący funkcjonowania krajowego systemu emerytalnego ukaże się w środę, obiecał Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Premier dodał, że zmiany są obecnie niezbędne. Wydaje się więc, że przed publikacją dokumentu, inwestorzy na GPW nie będą podejmowali niepotrzebnego ryzyka.

Teoretycznie wsparciem na starcie handlu dla inwestorów z Europy powinna okazać się wtorkowa sesja na Wall Street. Wszystkie najważniejsze indeksy, bo burzliwym przebiegu handlu, zakończyły dzień na plusach. Najwięcej, niemal procent, zyskał S&P500.

Notowania indeksu WIG20 we wtorek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Notowania na GPW mogą być jednak zupełnie oderwane od tendencji panujących w środę na Starym Kontynencie. Publikacja dotycząca drugiego filaru może odwrócić przebieg sesji do góry nogami - również na plus. Do tej pory w mediach pojawiały się bowiem jedynie _ przecieki _, które za każdym razem skupiały się na wybranych, ale złych skutkach funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych. Inwestorzy dyskontowali nawet najgorsze scenariusze i w obawie na przykład przed całkowitą nacjonalizacją środków zgromadzonych w systemie, wyprzedawali akcje.

Rynki prawdopodobnie w środę dowiedzą się, że rząd ani nie zlikwiduje OFE, ani nie zachowa obecnego systemu. Tak przynajmniej w telewizji Polsat News zapowiedział Janusz Piechociński. Wicepremier tłumaczył, że raport zawiera dziewięć wariantów funkcjonowania systemu, z czego sześć najbardziej skrajnych zostanie odrzuconych. Warto jednak wspomnieć, że żadne decyzje jutro nie zapadną. Dopiero w przyszłym tygodniu rząd zdecyduje, czy przyjąć raport i następnie zajmie się zmianami w prawie.

Co na krajowym rynku pracy?Zdaje się, że publikacja raportu przejdzie dużo większym echem, niż wtorkowe dane Głównego Urzędu Statystycznego. Inwestorzy na krajowym rynku akcji niemal zupełnie je zignorowali. Urząd podał, że stopa bezrobocia w maju w Polsce spadła do 13,5 procent, wobec prognozy na poziomie 13,7 i kwietniowego odczytu w wysokości 14 procent.

Bezrobocie w Polsce od 2011 roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wczoraj raport o krajowym rynku pracy opublikował też Narodowy Bank Polski. Analitycy zwrócili uwagę, że po raz pierwszy od trzech lat wyhamował wzrost liczby pracujących i aktywnych zawodowo w ujęciu rocznym. Liczba osób pracujących spadła zaś w ujęciu kwartalnym. Zjawisko to dotknęło budownictwo, przemysł i rolnictwo, a wzrost zatrudnienia znacząco spowolnił w sektorze usług, czytamy w raporcie.

Jak napisano dalej, problemem jest też liczba osób chętnych do pracy. Ekonomiści wyliczyli, że po raz pierwszy od 2007 roku, przestała ona rosnąć. Równocześnie w badanym okresie wzrosło ryzyko utraty pracy, przy równocześnie stabilnym, ale niskim poziomie szansy jej znalezienia.

Jak Polska wygląda na tle innych krajów z Unii Europejskiej? Kryzys na rynku pracy nie jest u nas wyjątkiem i towarzyszy większości państw wspólnoty. Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że zwiększają się rozbieżności pomiędzy poszczególnymi krajami członkowskimi. _ Z jednej strony niektóre kraje cechują się dodatnią dynamiką zatrudnienia oraz stosunkowo niską stopą bezrobocia (Austria, Niemcy), jednak z drugiej strony część krajów członkowskich charakteryzuje się nadal silnymi spadkami zatrudnienia oraz rekordowo wysokimi stopami bezrobocia (Hiszpania, Irlandia, Portugalia, Grecja, Cypr) _ - czytamy w raporcie. Dramatyczna jest sytuacja wśród najmłodszych, gdzie stopy bezrobocia w poszczególnych państwach wahają się od mniej niż 8 do niemal 60 procent.

Gospodarka USA i kryzys bankowy w ChinachŚrodowy kalendarz makroekonomiczny zdominują doniesienia z USA. Tamtejsze Biuro Analiz Ekonomiczny poda finalny odczyt zmiany PKB w pierwszym kwartale 2013 roku. Zdaniem ekonomistów, dynamika zamknie się na poziomie plus 2,4 procent, względem plus 0,4 procent w ostatnim kwartale 2012 roku.

W centrum uwagi będą również doniesienia z Chin. Tamtejsze indeksy w tym tygodniu lecą na łeb, na szyję. To pochodna obaw inwestorów o kondycję tamtejszej gospodarki, ale przede wszystkim stabilność rynku międzybankowego. Oliwy do ognia dolewają również tamtejsze władze. Ani pekiński rząd, ani bank centralny nie zamierzają w tej sprawie interweniować. Tymczasem analitycy Goldman Sachs obniżyli prognozę wzrostu Państwa Środka. Instytucja spodziewa się, że PKB w Chinach w tym roku wyhamuje z 7,8 do 7,4 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)