Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wall Street: Bernanke nie przekonał inwestorów

0
Podziel się:

Skup obligacji będzie, jednak na małą skalę. To nie wystarczyło kupującym.

Wall Street: Bernanke nie przekonał inwestorów
(United States Federal Reserve/public domain)

Amerykański bank centralny poza utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym, minimalnym poziomie będzie skupował papiery skarbowe. Kupującym to jednak nie wystarczyło, a wszystkie indeksy zakończyły notowania pod kreską.

Najmocniej zniżkował technologiczny Nasdaq, którego kurs obniżył się wczoraj o ponad 1,2 procent. S&P500 i Dow Jones straciły odpowiednio 0,6 i 0,5 procent.

Rezerwa federalna, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła główną stopę procentową na poziomie 0-0,25 procent. Kolejny raz padło też zapewnienie, że stopy pozostaną na rekordowo niskim poziomie _ przez dłuższy czas _.

Jednocześnie Fed zwrócił uwagę na to, że w krótkim terminie tempo wzrostu gospodarczego może być niższe niż prognozowano i pierwszy raz od ponad roku podjął działania mające na celu stymulowanie gospodarki. Amerykański bank centralny zapowiedział, że wykorzysta dochody z posiadanych papierów opartych na kredytach hipotecznych i będzie za nie skupował obligacje skarbowe. Wpływ tego działania na pobudzanie gospodarki nie będzie zbyt duży, więc inwestorzy oczekujący znacznie agresywniejszych posunięć Fedu poczuli pewien niedosyt.

Ta wiadomość poprawiła nastroje na Wall Street, jednak nie spowodowała, że amerykańskie indeksy notowania zakończyły powyżej poniedziałkowego zamknięcia. Wystarczyła jednak, aby S&P500 i DJIA obroniły kluczowe obecnie wsparcia, przez co _ kupiła _ inwestorom nieco czasu na przemyślenie swoich decyzji.

Trochę bez echa przeszły natomiast wiadomości z rynku pracy. Mniej niż prognozowali analitycy w drugim kwartale wzrosły jednostkowe koszty pracy (+0,2 proc., wobec oczekiwanych +1,4 proc.), a zamiast spodziewanego, 0,3-proc. wzrostu wydajności, spadła ona o 0,9 procent.

Najmocniej tracącymi spółkami w DJIA były Intel oraz Alcoa. Pierwsza z nich, największy na świecie producent układów scalonych, straciła na wartości ponad 4 proc. po tym jak rekomendację dla niej obniżył Barclays i opublikowany został niezbyt korzystny dla spółki raport JP Morgan. Z kolei aluminiowemu gigantowi, spółce Alcoa, mocno ciążyły dynamiczne spadki na rynku surowców. W konsekwencji jego papiery zostały przecenione o niemal 3 procent. Po przeciwnej stronie znalazły się natomiast akcje koncernów farmaceutycznych, jednak w ich wypadku skala wzrostów była znacznie mniejsza. Akcje Mercka zwyżkowały o 1,2, a Pfizera o 1,1 procent.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)