Zgodne z oczekiwaniami dane z amerykańskiego rynku pracy nie ułatwiły podejmowania decyzji inwestorom. W trakcie sesji kilkukrotnie zmieniał się kierunek, w którym poruszały się główne indeksy. Ostatecznie wszystkie zakończyły pod kreską, jednak skala ich spadków była niewielka.
Najmniej, bo niecałe 0,3 proc. zniżkował DJIA. S&P500 stracił 0,4 proc., a Nasdaq został przeceniony o niemal 0,6 procent. To właśnie indeks spółek technologicznych kolejny raz okazał się liderem spadków.
Już pierwsze spojrzenie na wykres któregoś z podstawowych wskaźników obrazujących zachowanie amerykańskich inwestorów pozwala stwierdzić jaka nerwowość panowała wczoraj na Wall Street. Wyraźne wzrosty na starcie notowań, następnie zdecydowana przewaga sprzedających, która zepchnęła główne indeksy 1 proc. pod kreskę, kolejno mozolne odrabiania strat i powrót w okolice środowych kursów zamknięcia oraz wyprzedaż akcji na zakończenie sesji. Ten opis najlepiej pokazuje jak mocno niezdecydowani byli inwestorzy w oczekiwaniu na najnowsze dane o PKB (te opublikowane zostaną dziś o 14:30).
Jedyną wartą odnotowania wiadomością z gospodarki była wczoraj liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Liczba osób, które w ubiegłym tygodniu pierwszy raz zgłosiły się po zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła w stosunku do poprzedniego tygodnia o 11 tys. z 468 (po korekcie w górę) do 457 tysięcy, co jest wynikiem niemal zgodnym z oczekiwaniami analityków.
Żaden z amerykańskich blue chipów nie zyskał więcej niż 1 procent. Najbliżej miał Merck, którego akcje podrożały o ponad 0,9 procent. W czołówce znalazły się także General Electric, Chevron, Pfizer oraz Du Pont. Papiery wszystkich wymienionych spółek zostały wycenione o 0,6 proc. wyżej niż w środę.
Najmocniejszej przecenie w DJIA uległy natomiast Kraft Foods (-2,1 proc.), Procter & Gamble (-1,6 proc.) oraz Hewlett-Packard (-1,5 proc.). Mimo znacznie lepszych od prognoz wyników za drugi kwartał tego roku w grupie pościgowej znalazł się także paliwowy gigant - Exxon Mobil. Chociaż zysk netto spółki okazał się sporo lepszy od prognoz analityków (1,6 dolara na akcję wobec oczekiwanych 1,46 dolara) to jego akcje rynek przecenił o ponad 0,9 procent.