Portugalski Jeronimo Martins, czyli właściciel sieci Biedronka, Hebe oraz jeszcze sklepów w Portugalii i Kolumbii jest jedną z trójki spółek z największym potencjałem w następnym roku - podali analitycy CaixBank/BPI. Ten potencjał to 27 proc. wzrostu kursu akcji do końca przyszłego roku.
Analiza dotyczyła spółek z Portugalii i Hiszpanii a opublikowana została w tzw. "Książce Iberyjskiej". Cenę docelową akcji Jerónimo Martins ustalono na 18,65 euro. To zwiększyłoby wartość rynkową właściciela Biedronki do prawie 12 mld euro.
Zobacz też: "Najświeższa" Biedronka w Polsce
W historii tylko dwa razy kurs Jeronimo Martins przekroczył poziom 18 euro: w kwietniu 2013 i czerwcu 2017. Dotychczasowy maksymalny kurs to 18,47 euro. Rekomendacja oznacza, że analitycy przewidują nadejście najlepszych czasów w historii dla spółki. A przynajmniej najwyższych zysków, które dadzą rekord notowań.
Oczekują wzrostu działalności zarówno w Polsce, jak i Kolumbii. "Polska działalność nadal osiąga lepsze wyniki w stosunku do rynku i powinna utrzymać wzorce wzrostu w 2020 r. Kolumbia będzie ważnym motorem w latach 2020–2021" - twierdzi CaixBank/BPI.
Grupa Jeronimo Martins miała 13,7 mld euro sprzedaży w pierwszych trzech kwartałach, z czego 9,2 mld euro dała Biedronka, a 180 mln euro - Hebe. To pozwoliło na osiągnięcie 266,6 mln euro zysku netto - o 3,5 proc. wyższego rok do roku.
Jeśli chodzi o zyski, to Biedronka dała 864 mln euro na poziomie EBITDA i marża utrzymuje się na poziomie 7,2 proc. (z każdych 100 zł jest 7 zł 20 gr zysku EBITDA). Biedronka na koniec września liczyła 2932 punktów, czyli o 32 więcej niż na koniec ubiegłego roku. Hebe to 255 drogerii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl