Inwestorom na Wall Street poprawiły humory dobre informacje napływające z Europy.
Pozytywne sesje w Europie jak i informacje, że Hiszpania ogłosiła ostrzejsze cięcia wydatków i zanotowała niewielki, ale jednak wzrost PKB pomogły zdecydować inwestorom w podjęciu ostatecznych decyzji. Już początek sesji na Wall Street wskazał w którym kierunku tym razem podążą główne wskaźniki.
Z danych makro okazało się, że marcowy deficyt handlowy wzrósł do 40,4 mld dolarów z 39,4 mld w lutym. Zdaniem analityków wyłączając handel paliwami, tak liczony deficyt nieznacznie się zawęził. Z kolei eksport jak i import towarów zanotowały wyższe dynamiki wzrostu niż szacowano. Eksport wzrósł o 3,2 procent m/m, a import o 3,1 procent. To są pozytywne informacje potwierdzające przyspieszenie obrotów w handlu.
Ze spółek warto odnotować wzrost o ponad 3,3 proc.akcji spółki detalicznej Macy's, która zanotowała zysk zgodny z oczekiwaniami analityków, natomiast przychody były nieznacznie lepsze. Firma podtrzymała również kwietniowe prognozy na cały rok. Kolejną spółką raportującą wynik był Electronic Arts - producent gier video. Akcje spadły o 5,8 proc., gdyż inwestorzy spodziewali się znacznie lepszych danych dotyczących zysku netto. Graczy rozczarowało również to, że spółka nie podniosła swojej rocznej prognozy, tylko utrzymała poprzednią.
Prezes Intela zapowiedział, że przychody powinny rosnąć w dwucyfrowym tempie przez kolejne kilka lat. Akcje producenta IT wzrosły wczoraj o 3,6 proc.
Ostatecznie indeks S&P 500 zakończył sesję wzrostem o 1,37 proc., a Dow Jones zyskał 1.38 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 2,09 proc.