Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kluska: Czy to już początek hossy na GPW?

0
Podziel się:

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem mijającego tygodnia była decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wydłużenia programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE). EBC zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił stóp procentowych i przedłużył program skupu aktywów. Na rynku krajowym najważniejszą informacją była transakcja przejęcia 32.8 proc. akcji banku Pekao przez PZU i PFR. Informacje te doprowadziły do powrotu optymizmu na globalnych rynkach akcji, gdzie na szczególne wyróżnienie zasługiwała GPW w Warszawie, która okazała się zdecydowanie mocniejsza od swoich europejskich odpowiedników. Tym samym indeks polskich blue chipów znalazł się w okolicy 1900 punktów, czyli najwyżej od 7 miesięcy.

Kluska: Czy to już początek hossy na GPW?

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem mijającego tygodnia była decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wydłużenia programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE). EBC zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił stóp procentowych i przedłużył program skupu aktywów. Na rynku krajowym najważniejszą informacją była transakcja przejęcia 32.8 proc. akcji banku Pekao przez PZU i PFR. Informacje te doprowadziły do powrotu optymizmu na globalnych rynkach akcji, gdzie na szczególne wyróżnienie zasługiwała GPW w Warszawie, która okazała się zdecydowanie mocniejsza od swoich europejskich odpowiedników. Tym samym indeks polskich blue chipów znalazł się w okolicy 1900 punktów, czyli najwyżej od 7 miesięcy.

Biorąc pod uwagę rezultat referendum we Włoszech, wynik WIG-u 20 z początku tygodnia można uznać za niespodziankę. W poniedziałek indeks blue chipów przebił poziom 1.800 punktów i bardzo szybko powędrował o kilkadziesiąt punktów wyżej, kończąc sesję na blisko 3.5 proc. plusie. Inwestorzy z GPW najprawdopodobniej bardzo optymistycznie zareagowali na piątkowe doniesienia o tym, iż agencja S&P podniosła perspektywę ratingu Polski z "negatywnej" do "stabilnej".

Poniedziałkowa sesja nie okazała się czymś wyjątkowym, ponieważ w kolejnych dniach wzrosty na parkiecie w Warszawie były kontynuowane. Należy również zwrócić uwagę, że wymowę tych wzrostów wzmacniały obroty. W ubiegłym tygodniu wskazywałem Państwu, że indeks WIG20 pozostaje w czteromiesięcznej konsolidacji, a wybicie w którąkolwiek ze stron przyniesie dynamiczny ruch. I właśnie w tym tygodniu mieliśmy z tym do czynienia. Pytanie, które zadaje sobie w tym momencie większość inwestorów brzmi: Czy wzrosty zanotowane w ostatnich dniach na GPW to tylko tzw. rajd Św. Mikołaja, czy też po ubiegłorocznych spadkach i konsolidacji która trwała kilka miesięcy, mamy obecnie do czynienia z odwróceniem trendu na wzrostowy.

Na szczególną uwagę w tym tygodniu zasłużył największy polski ubezpieczyciel (PZU)
, który wspólnie z PFR kupi 32.8 proc. akcji banku Pekao. Wartość transakcji wyniesie 10,6 mld zł (po 123 zł za akcję). Pomimo tej informacji zarząd PZU podtrzymuje zamiar wypłaty prawie 100 proc. osiągniętego zysku na dywidendę. Patrząc na pozostałe blue chipy wchodzące w skład WIG-u 20, wciąż pozytywnie zaskakuje KGHM oraz PKN Orlen. Dobrze prezentują się także spółki energetyczne, takie jak Energa, PGE oraz Enea.

Wzrostom na globalnych rynkach akcji w tym tygodniu pomógł również Europejski Bank Centralny, który przedłużył program luzowania ilościowego (QE). Rynkowy konsensus wskazywał na przedłużenie programu o kolejne 6 miesięcy, pozostawiając tym samym kwotę skupu na poziomie 80 mld euro miesięcznie. Bank zdecydował się jednak na przedłużenie programu o 9 miesięcy, lecz z mniejszym poziomem skupu 60 mld euro miesięcznie. Reakcja rynków na tą informację była dosyć dynamiczna z wyraźnymi wzrostami na indeksach.

W dniu dzisiejszym mamy do czynienia z uspokojeniem nastrojów na globalnych rynkach akcji. Inwestorzy z polskiego parkietu realizują częściowo zyski po imponującym rajdzie z ostatnich dni. Niemniej jednak zdecydowanie należy stwierdzić, że był to bardzo dobry tydzień dla warszawskiej GPW.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)