Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Branża kryptowalutowa prawie jak bankowa. Czas na nowe obowiązki

2
Podziel się:

W życie wchodzą przepisy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.

Kantory i platformy handlu bitcoinami muszą mieć się na baczności.
Kantory i platformy handlu bitcoinami muszą mieć się na baczności. (JACK GUEZ)

Od piątku wszystkie firmy obracające bitcoinami i innymi wirtualnymi walutami obudzą się w nowej rzeczywistości. W życie wchodzą przepisy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Nieuczciwi gracze muszą liczyć się z karami.

Tzw. AML (Anti-Money Laundering) to pierwsze przepisy w polskich porządku prawnym, które po raz pierwszy w sposób bezpośredni odnoszą się m.in. do branży kryptowalutowej. Na ich podstawie kantory, platformy handlu czy twórcy tokenów i własnych "coinów" będą podlegać podobnym standardom bezpieczeństwa i raportowania jak banki.

Zmiany były zapowiadane od dawna, więc był czas by zainteresowane podmioty przystosowały się do nowej rzeczywistości. Okazuje się, że mimo groźby całkiem wysokich kar za nieprzestrzeganie dosyć restrykcyjnych zapisów ustawy, branża nie poddaje się - donosi Puls Biznesu.

- Każdy podmiot, który zbagatelizują przepisy, może trafić na listę ostrzeżeń publicznych KNF. Na tym nie koniec. Za niedostosowanie się do wymogów regulatora będą grozić kary administracyjne i pieniężne, sięgające nawet miliona euro - komentuje Mateusz Kara, właściciel poznańskiej kancelarii.

Mimo tego nie brakuje głosów, że AML to tylko częściowa regulacja rynku, a potrzeba bardziej kompleksowych ram, w których "kryptofirmy" mogłyby spokojnie funkcjonować.

Zobacz także: "Money. To się liczy". Eksperci komentują, co stanie się z niższą stawką VAT-em i kryptowalutami

Ci, którzy nie chcą więcej regulacji, często nie negują potrzeby wprowadzenia AML. Paweł Kuskowski, prezes Coinfirmu, wskazuje, że ustawa reguluje największe ryzyka i Polska ciągle może wyróżniać się licznym i kompetentnym środowiskiem blockchainowym.

- Liczymy, że ustawa rozwiąże też problem masowego wypowiadania przez banki umów na prowadzenie rachunków firmom z branży kryptowalutowej - wskazuje Piotr Filipczak, prezes Bitcan, cytowany przez PB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Mark2
6 lat temu
No cóż, wiadomo doskonale, że udział kryptowalut w praniu pieniędzy i innych akcjach kryminalnych jest znikomy. Wskazują na to badania, które wielokrotnie przprowadzano. Króluje w takich dzialaniach akurat dolar i "klasyczna banksterka". Doskonałym przykładem jest Deutsche Bank, który brał udział w praniu brudnych pieniędzy z Rosji - został nie tak dawno ukarany za wypranie 10 mld USD. Podobne skandale mielismy niedawno w RPA i Indiach, a to tylko wierzchołek gry lodowej. W istocie restrykcje wobec krypto mają na celu sprowadzenie kryptowalut w kanały bardziej zbliżone do "banksterki", tak by ludzie w mniejszym stopniu odbierali je jako kuszącą alternatywę.
nemo1966
6 lat temu
Proszę się wypowiadać na temat to nie jest forum polityczne tylko finansowe.